Teraz jest 6 października 2024, o 06:33

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 12:53

no bo fajny gburek to był :hyhy:

kilka mocno zabawnych momentów jest. Ale do popłakania też :P
końcówka to głównie do popłakania ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 12:56

Papaveryna napisał(a):Przy końcu był coś czy ją kocha, on że tak, a ona tekst w guście - 'to czemu zgrzytasz zębami jak to mówisz?' :hihi:

Oj tak, Alex przeszedł tak piękną przemianę, że potem nawet cudownie zgrzytał.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 12:57

aj bo Alex to w ogóle wszystko pięknie robił :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 czerwca 2015, o 13:00

Janka napisał(a): Oj tak, Alex przeszedł tak piękną przemianę, że potem nawet cudownie zgrzytał.

Mam tylko nadzieję, że to nie dlatego, że miał robaki :evillaugh:

Jeszcze mi się bardzo podobało jak pytał 'płaczesz', a ona że nie, a on mimo to i tak próbował to drążyć ;) Jak ten gnój wywalała też tak głupio zapytał i coś zaczął pierniczyć, to chciała na niego wywalić zawartość łopaty :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 13:03

mogła! :P
ale on tak niby olewał ale się troszczył ;) niby chciał grać takiego mucho maczo a jednak zależało mu.
Fajne to było.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 13:08

I przynosił jej rękawice ochronne (i chyba czapeczkę, czy coś od słońca).
Baaardzo lubię moment, gdy ona mu kłamie, że już go nie kocha, a on na to, że "nie szkodzi, bo ja Cię kocham tak bardzo, że wystarczy za nas oboje".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 13:09

to znak że się troszczył ;)

Też lubię ten moment ;)
jak on się uwalnia z tej swojej zbroi i skorupy. Cud :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 13:16

W czasie czytania miałam wrażenie, że SEP sama tego o podwójnym kochaniu nie wymyśliła. Skądś już to znałam wcześniej. Możliwe, że z jakiegoś filmu.
A niedawno znowu gdzieś to spotkałam. Tylko nie wiem gdzie. Może mi się śniło.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 13:19

tak to jeszcze gdzieś było. Też kojarzę, ale gdzie to nie stworzę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 13:24

No to ogłaszam apel:
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, skąd to było, to niech nam powie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 13:26

a wujek Google nic nie wie?
wie że:
“ Wystarczy, że ja cię kocham, starczy za nas oboje. ”
— Barbara O'Neal
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 13:31

Ale super. To jeszcze z jakiego to filmu?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 13:32

to z książki, Barbara O'Neal to pisarka. Lucy ją czytuje.
Ale kurczę Lucy nie ma jak zapytać teraz...

ale wiesz, skoro znamy to może nakręcili film na podstawie?
Albo jeszcze gdzieś bylo...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 13:36

Pomyliłam z aktorką Barbarą O'Neil. Już widzę, nawet się je inaczej pisze.
Sol, ale to nie pasuje. Książki Barbary O'Neal po niemiecku mam nawet na półce, ale one są nowe, napisane dużo po "Arenie".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 13:38

pogrzebię jeszcze w Google, może coś znajdę

dobra kolejna rzecz co mi się kołacze. Janko oglądałaś serial Magda M.?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 13:48

Nie, nie oglądałam.
To by musiało być coś z klasyki filmowej. Jakieś "Przeminęło z wiatrem" albo coś takiego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 14:08

Przeminęło z wiatrem i widziałam i czytałam.
A Scarlett do Ashleya nie powiedziała czegoś w tym stylu? Że jej miłości wystarczy za ich oboje?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 14:13

Bardzo możliwe, szczególnie, że jestem na 99 procent pewna, że przed Alexem mówiła to kobieta.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 14:15

też mam takie wrażenie.
A czerpanie z klasyki to nic złego.

Nie mam Przeminęło z wiatrem tutaj.
Ale jak już myślę że to będzie moment jak Scarlett jest po 2 ślubie, Ashley już wrócił, rąbie drewno czy coś, przed Tarą i ona do niego przychodzi.
A on jej mówi że się razem z Melanią wyprowadzą.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 14:26

No pewnie, że nic złego. SEP to pięknie wplotła.

Mam film w domu, ale tak mi się strasznie nie chce go puszczać. Może później przelecę same sceny z Ashleyem.

A w tej rozmowie w ZOO jeszcze cudnie wymyślone było ich niedogadanie. On myślał,
Spoiler:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 14:29

pewnie ;)
SEP jest bardzo zdolna ;)

ja bym chętnie obejrzała ale nie mam. W Kutnie jest, ale na razie nie mam możliwości zabrać.

To mnie bardzo złapało. W ogóle od momentu jak on się dowiedział
Spoiler:
to robi się tak mocno emocjonująco że ach ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 14:44

Jak mi kiedyś coś wpadło do oka i musiałam to natychmiast wypłakać, to czytałam szybko "Arenę" od tej sceny w ZOO. U mnie się to sprawdza. (A raz się w takiej samej sytuacji posiłkowałam czwartym tomem "Zakupoholiczki" Kinselli.)

I jeszcze scena jak Daisy siedzi pod słonikiem, a Alex kuca koło niej i próbuje dojść z nią do porozumienia - kocham ją, cudna jest, mogłabym ją czytać w kółko. On jest tam tak ślicznie załamany.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 14:46

jaka metoda na paprocha w oku :P

ja jeszcze uwielbiam jak Daisy podsłuchuje i podgląda scenę gdy Sheba prowokuje Alexa by ten się dla niej złamał. Wyłam jak głupia. Teraz mi nawet ciepło w oczach jak pomyślę.
W tej scenie jest tyle emocji, tyle uczuć
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2015, o 14:53

Ja tę scenę już trochę mniej. Dla mnie tam za dużo patosu. Nie aż tak dużo jak u etruskiego bożka płodności, ale już o kawałek za dużo.
Jak Alex robi cyrk z tym padaniem na kolana, to ja się za czoło łapię. Może dlatego, że sama jestem jak Daisy i nie widziałabym żadnego poniżenia w proszeniu na kolanach o uratowanie czyjegoś życia.

P.S. Ale mi się ładnie udało: "robi cyrk".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 14:55

pięknie Ci się udało.
Ale dla mnie to było takie och. Bo on nigdy przed nikim nie skłonił głowy a tu na kolana musi paść i to dla tygrysa którego nawet nie lubił. Ale że Daisy kochała to dla niej zrobił to. Dla niej zrobiłby pewnie wszystko.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości