Teraz jest 26 listopada 2024, o 15:20

Jak mieszkamy?

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 maja 2015, o 20:46

takie zdjęcia czy księgi pamiątkowe to coś cudownego...Osobiście mam mini galerię zdjęć w kuchni na ścianie,wisi mi tam 8 ram po cztery zdjęcia w każdym...Tez bym chciała mieć więcej zdjęć rodzinnych,niestety sporo przepadło...Na przykład nie mam ani jednego zdjęcia dziadków ze strony ojca(dziadek zginął w Dachau jako młody chłopak,babcia długo była na robotach...Ojciec miał kilka zdjęć swojego ojca,ale spaliły sie w pożarze domu,do dziś zostało jedno zdjęcie w sepii(dziadek i pradzaiadek),ale na tyle nadpalone,że twarz dziadka jest nierozpoznawalna...Inne jego zdjęcia nie istnieją...Ostatnio za to mąż odnalazł zdjęcie swoich pradziadków,zeskanowałam i oddałam oryginał,a to sobie wywołam i oprawię na pamiątkę...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 maja 2015, o 21:56

Stan prac budowlanych u mnie w domu wygląda tak, że oba pokoje są gotowe. Teraz pozostał tylko wystrój wnętrz.
Biblioteka jest pomalowana, umeblowana i wypełniona książkami. Brak tam natomiast większości ozdób. Na złotej ścianie wisi kremowy obraz. Jest złoty żyrandol. I jest firanka, ale ona nie zostanie. Kupiłam ją dlatego, że jest hojnie obszyta złotymi cekinami. Niestety na pomarańczowawym materiale i to jest za ciemne do złotego pokoju. Poszukam podobnej białej lub kremowej. Ale to kiedyś, na razie niech sobie wisi. Innych ozdób nie ma. To też kiedyś. Na razie sypialnia ma pierwszeństwo.
W bibliotece od kilku tygodni nie ma już łóżka, bo przyszło moje nowe łóżko do sypialni. Ponieważ chciałam doprowadzić duży pokój do stanu używalności, to przeniosłam swoje ciuchy do biblioteki. Zamiast biblioteki mam teraz garderobę. Gdzieś tam z tyłu za ciuchami są książki, ale nadal nie mam do nich dostępu.
W sypialni, oprócz łóżka pod oknem i toaletki, jest pusto. Super przestronnie. Bardzo mi się to podoba i nie tęsknię na razie za posiadaniem szafy. Fajnie mi z garderobą. Dopóki starcza mi eBooków do czytania, to nie tęsknię też za dostępem do książek. Jest super.
W sypialni mam już bardzo dużo ozdób, zasłonkę, rolety, żyrandol, dywan, wazony na kwiaty, nową pościel itd itp. Tylko mebli brak.
Kolorystycznie jest wszystko bladoróżowo-jasnoszaro-białe.
Moje poprzednie łóżko było typu „francuskiego”, czyli bardzo duży tapczan. Nowe miało być takie samo, niestety nie ma takich już wcale w sklepach. Teraz panuje tu moda na łóżka typu „amerykańskiego”. Od poprzednich różnią się tym, że zamiast skrzyni na pościel mają grubą warstwę sprężyn i innych wnętrzności wspomagających jakość wypoczynku, a na bardzo grubym materacu na wierzchu jeszcze dodatkową mięciutką warstwę. Efekt jest taki, że łóżko jest strasznie wysokie. Nie mogę się na razie do tego przyzwyczaić, więc się nie zdziwcie, jeśli niedługo napiszę, że połamałam sobie nogi schodząc z łóżka, albo wybiłam zęby. Teoretycznie powinno się kłaść tak samo jak na łóżkach szpitalnych, że najpierw usiąść. Tylko że ja o tym zapominam i drapię się jak alpinista. No ale może kiedyś się nauczę.

Najlepsze w tej sypialni jest to, że rano jak się budzę, to bez wstawania z łóżka mogę podnieść rolety, otworzyć okno i sięgnąć po książeczkę. A że pęcherz mam bardzo mocny, to sobie mogę tak leżeć i czytać godzinami.
Kiedyś łóżko stało daleko od okna. Budziłam się i, żeby odsłonić, musiałam wstać. A jak wstałam, to już się nie kładłam z powrotem, tylko łaziłam po domu. Albo lazłam do internetu. Wersja z książeczką pod ciepłą kołderką podoba mi się na razie dużo bardziej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 27 maja 2015, o 07:27

Słoneczko a kiedy foty?

Oglądałam wczoraj sekretarzyk i mam pewne obawy co do zakupu, żeby napisać na tym list to spoko, bo takie było ich przeznaczenie. Ale konstruktor nie brał pod uwagę laptopów, obawiam się że to nie wytrzyma :red:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 27 maja 2015, o 07:32

może stolarz by mógł wzmocnić?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 27 maja 2015, o 07:34

tylko sie obawiam ze to zniszczę sekretarzyk, bo bym to jakoś podpierać musiała, a mebel za pare stów to mi trochę szkoda
no i chyba wracam do planu biurka
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 27 maja 2015, o 08:52

a może nowe tylko stylizowane?
http://novelle.pl/ - tą strone lubię :-)
http://artdecor24.com.pl/meble-stylowe/biurka
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 27 maja 2015, o 08:57

śliczne , tylko na takie meble mnie nie stać
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 27 maja 2015, o 09:07

Śliczne. Choć nie w moim stylu, ale u kogoś innego cieszylabym oko :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13120
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 27 maja 2015, o 09:42

W moim rodzinnym domu stała kiedyś taka stylizowana kanapa i dwa ogromne fotele. Wyglądała świetnie, ale poleżeć dłużej, a tym bardziej spać, to się na niej nie dało. Mój ojciec śmiał się, że to była zemsta teściowej, bo ten komplet podarowała nam moja babcia. :mrgreen: Za to moje 3 perskie kotki ją wprost uwielbiały, szczególnie ta najmłodsza - Daisy, wciskała się do środka [do pojemnika na pościel i regularnie tam sikała. No cóż miała super "rokokoko" toaletę]. :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 27 maja 2015, o 10:08

jak sikać, to z klasą :evillaugh:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 maja 2015, o 10:27

persy to są specyficzne zwierzątka, luksusy lubią :P
mój nie sypiał na podłodze, jedynie fotel poduszka, kocyk itd :P

Dorotko, pers nie je pers spożywa, pers nie idzie, pers kroczy, pers nie biegnie tylko z gracją przyspiesza :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 czerwca 2015, o 20:50

Z dnia na dzień moje pokoje coraz bardziej przypominają moje wcześniejsze wyobrażenia.
Przyszła szafa do sypialni. Mój F. sam ją składał, bo poprzednią składali fachowcy i zrobili całkiem krzywo. Musiał ją potem rozłożyć i od nowa złożyć, to teraz postanowił wziąć sprawy od razu w swoje ręce. I dobrze, bo za składanie się dużo płaci.
Namęczył się, biedaczek, bo robił to w pojedynkę, a powinno się we dwóch. Dwa razy jeździł do sklepu, sprawdzić, jak coś jest tam zamontowane, ale w końcu szafa stoi. Dokupiłam do niej 10 półek i muszę teraz zadecydować, gdzie będą zamocowane. Potem tylko umyć ją w środku i wpakować ubranka, i gotowe. Ale to jutro, bo dziś już nie warto zaczynać.
Reszta szafek, czyli komoda na bieliznę, szafka na pościel i mniejsza komoda na biżuterię i podobne bzdurki przyjdzie mniej więcej za miesiąc.
Nie mogłam znaleźć w sklepach fajnej toaletki, dlatego zostawiłam swoją starą. Jestem szczęśliwa, bo ją zawsze bardzo kochałam i nie miałabym serca wyrzucić. Tylko szafki na kosmetyki musiały przyjść nowe. Mam teraz 2 małe komódki na malowidła i trochę większą komodę z Ikei na większe rzeczy. O taką: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60218015/#/60218015
Komoda właśnie jest od 5 minut całkiem skręcona i stoi na swoim nowym miejscu. Jeśli zaraz zniknę z forum, to znaczy, że układam sobie kosmetyki. Jeśli teraz nie zniknę, to znaczy, że będę układać później.
A moja kochana złota biblioteka jest gotowa w stu procentach. Przyszły pozostałe nadstawki nad szafki oraz regał, który stoi w kącie. Przesunęłam biurko do drugiego kąta. Wyniosłam wszystko, co nie powinno się tu znajdować i jest perfekcyjnie. Od 3 dni mam tu swój laptopik i siedzę sobie teraz przy biureczku, podziwiam złotą ścianę i jest mi milusio. Gdybym chciała tu czytać, to mam fotel bujany.
Tylko ostatnio czytam najczęściej w łóżku, bo podoba mi się, że stoi przy oknie i jak podnoszę oczy, to widzę niebo i obłoczki, i tam też jest super milusio.
W międzyczasie zapomniałam, jak wygląda duży pokój, bo te dwa nowe podobają mi się tak bardzo, że tam przestałam zaglądać. Zresztą nie warto, bo tam znowu jest paskudnie. Wszędzie leżą worki z moimi ciuchami i jakimś innym badziewiem. Na szczęście już można odliczać godziny do momentu, kiedy wszystko tam wróci do ładu i składu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 6 czerwca 2015, o 22:52

Zazdroszczę ci Janko , ja wiem jestem zboczona na tym punkcie (mam to po mamie) uwielbiam przemeblowania, nowe aranżacje, mebelki.... mój rekord to pół roku, bez przemeblowania, remonty robię sama , ale na koniec układanie, co potrzeba i ostateczna realizacja wizji :bigeyes:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 czerwca 2015, o 22:53

Też to uwielbiam. A każdy postęp w pracach daje super satysfakcję z dobrze wykonanej roboty.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 czerwca 2015, o 21:49

Odnawianie dwóch pokojów tym razem zajęło nam aż kilka miesięcy. Wszystkie prace postępowały pomalutku, głównie z powodu długich okresów oczekiwania na nowe meble, ale na szczęście jest koniec.
We wszystkich pokojach nadal zostało mi kilka wolnych szafek i szuflad. Mogę wszystkie rzeczy jeszcze bardziej porozluźniać, albo zostawić puste szafki, dopóki nie wymyślę, co tam trzymać.
W bibliotece i sypialni mam całe środki pokojów wolne i jest tam bardzo przestrzennie.
Sypialnia wyszła słodziutka. Blado różowa plus baaardzo blado różowa. Jako ostrzejszy element kupiłam duży obraz z baletnicą, bardzo kolorowy, żeby był kontrast, ale jeszcze nie wisi, bo nie mogę się na razie zdecydować, gdzie powinien. Są 4 miejsca, gdzie by mógł. Mam też dwa mniejsze obrazki ze śmiesznymi bucikami, kóre zawisną najprawdopodobniej nad łóżkiem lub toaletką. W sumie wszelkie prace się skończyły, została jeszcze zabawa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 czerwca 2015, o 22:28

Janko remont na całego masz...ale mieszkano prezentuje się jak piszesz.... obłędnie.... :bigeyes:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 21 czerwca 2015, o 09:43

Dziewczyny, potrzebuję pomocy i rady.

W łazience mam półeczki na przyssawki, o takie:

Obrazek

Wszystkie narożne, wszystkie na 4 przyssawki. Ale ostatnio zaczął się problem. Po prostu odpadają od kafelków i nie mogę ich za nic przykleić. Próbowałam myć i odtłuścić przyssawki, ale to nic nie daje :bezradny: Macie jakieś pomysły, rady?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 czerwca 2015, o 11:01

Moja mama przezroczystym sylikonem to przykleila bo też odpadaly :P Podobno działa też jak się białkiem od jaka posmaruje i przyklei. Ale ten sposób nie wiem czy działa bo zdazylysmy na sylikon przykleić zanim się dowiedxialysmy o jajkach :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 czerwca 2015, o 11:14

po czasie chyba tak się z tymi przyssawkami robi, chyba ta guma parcieje. Kamień z wody się osadza i coś tam jej złego robi. I się tego za bardzo doczyścić nie da. Ale z silikonem fajny pomysł :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Jak mieszkamy??

Post przez sunshine » 21 czerwca 2015, o 13:48

Moja nowa kanapa :)
się pochwalę :red:

Obrazek
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 czerwca 2015, o 13:51

Sun, ale świetna ;)
wygląda na mega wygodną ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 czerwca 2015, o 13:52

Bardzo ładna, Sun :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 21 czerwca 2015, o 13:53

Przyznam się że się nie wyspałam :P
ale może się przyzwyczaję :P
bo troszku twarda jest :D

dziękuję ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 czerwca 2015, o 13:53

Zmieścimy się w trójkę plus pies? :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 21 czerwca 2015, o 14:01

Nooo jasne :hyhy:
jest większa niz ta poprzednia :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości