Teraz jest 24 listopada 2024, o 08:51

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2015, o 22:04

Lev, uspokoiłaś mnie, nie jestem nadgorliwa ;)

Very, może kwestia włosów ;) u mnie po masce są śliskie ale takie lejące, nie lekkie i puchate. Bardziej przypominają lejący materiał. Może do mega gładkości im brakuje trochę ale jest fajnie ;)
olej po myciu to coś ciekawego. Zawsze jak czytałam o olejowaniu włosów to było że na noc/ na kilka godzin przed myciem.
Poszukam sobie tego Twojego oleju ;)

Masło shea chcesz kłaść na włosy? Ciekawa koncepcja :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 czerwca 2015, o 22:09

Tak na nim jest napisane, że na włosy też ;)
A kto nakłada olej po myciu? Ja daję na noc ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2015, o 22:18

to mnie ta informacja zupełnie uciekła :P

no widzisz do mnie trzeba chyba większymi literami :zalamka: zrozumiałam że Ty to robisz po umyciu zamiast maski. A nie wpadłam na to że przecież używanie oleju przed myciem też musi mieć jakiś cel.
Pzregońta mnie bo mój mózg już nie pracuje. Wyłączył się, ogłosił strajk.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 czerwca 2015, o 22:24

Na noc go daję i łażę jeszcze a pół dnia z nim, potem zmywam i jak podeschnie łbisko to tylko jedwab na końcówki ;)
Nie daję żadnej maski i odżywki, bo po zmyciu oleju z nocy włosy są takie git. Jakbym dała maskę po myciu by pewnie właśnie niby gładkie ale takie jednocześnie 'puchowe' były :zalamka:
Spoko, już myślałam, że ja tak gdzieś napisałam, że tak robię i poszłam tego szukać i się zaczęłam zastanawiać nad sobą :evillaugh: Przy moich włosach bym miała jeden wielki strąk, jakbym oleju po myciu na nie dała :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2015, o 22:59

ale to widzisz, każdy ma inne włosy ;) w ogóle dziś po umyciu specjalnie zaczęłam tak wyciągać włosy, jakby ich mniej wypadało ;)
nie wiem czy to zasługa maski czy ja sobie wmawiam, ale jeśli mi będą mniej wypadać to jestem szczęśliwa ;)

no też właśnie się dziwiłam dlatego, bo ja też bym miała jeden za to baaardzo gruby i tłusty włos :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 czerwca 2015, o 23:05

Pewnie, że każdy ma inne. Moje są dziwne. Fajnie że gładkie i śliskie się robią po masce, ale wygląda to jakbym ich miała na głowie z pięć sztuk :P

Dokładnie. Ja żadnych odżywek bez spłukiwania nie daję ani innych dziwów, bo by przyklap był zaraz. Ten spray eliksir ziołowy z Pharmacy to tylko przed nałożeniem oleju na noc pryskam żeby były wilgotne, tak żeby sam na włosy to nie. Moje włosy nie z tych, że można wszystko nawalić na nie, trza z wyczuciem :shades:

No to super, że mniej wypada :cheer:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2015, o 23:14

mam nadzieję że mniej wypada a nie że ja tak sprawdzałam żeby wyszło, wiesz, ostrożniej :P

może też różnica w tym że Ty chyba jednak nosisz rozpuszczone, a ja wiążę. Klapnięcie w rozpuszczonych widać a w spiętych to nie robi ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 19 czerwca 2015, o 15:14

wiedzmaSol napisał(a):dobrze to najpierw się dobrze rozejrzę a jak coś będę krzyczeć ;) dzięki

Krzycz głośno i nie ma sprawy :)

szuwarek napisał(a):co do maski do włosów to u mnie w pracy ta robi szał i furorę - dziewczyny mówią, że już po dwóch użyciach widoczne efekty
http://skarbysyberii.pl/pl/158-ajurwedy ... 00243.html

Tylko na stronce jest dostępna czy w stacjonarnych drogeriach można również dostać?
Nanoszę na listę za czym ma się rozglądać :hyhy:

wiedzmaSol napisał(a):http://allegro.pl/agafia-maska-lopianowa-wzmacniajaca-ziolowa-i5422230813.html

I jak?

Papaveryna napisał(a):Kallosa miałam kiedyś, tego pierwszego, co wkleiła Duz i jej pasował. Dla mnie nic z włosami nie robił i w dodatku walił strasznie jakimś zmodyfikowanym chemicznie budyniem. Ten zapach mnie podduszał, bo mam niezwykle wrażliwe węchadło. Po roku wywaliłam praktycznie całe litrowe opakowanie :]

Ja go bardzo lubię i za zapach też :hihi: Bardzo przyjemne w dotyku włosy po nim miałam :D

wiedzmaSol napisał(a):najlepiej dla mnie by było jakby można było gdzieś dorwać malutkie opakowanka na takie 2-3 razy

Chyba też nie każdy ma mniejszy odpowiednik, nie pamiętam bym Latte mały gdzieś widziała.

Papaveryna napisał(a):Zmywam to po nocy i włosy mam proste bez prostownicy i błyszczą się jak
Spoiler:

To niby oznaka że są piękne i zdrowe :D
O Awokado pisz, ciekawe jak się spisze w międzyczasie pewnie i sobie go kupię :)

Papaveryna napisał(a):A specyfik na pewno kupię i dam znać. Odkąd zaczęłam więcej robić przy włosach znowu mi się skóra głowy sypie i mam taki jakby piasek we włosach :zalamka: Szukałam, bo wtedy gadałyśmy o tych peelingach skóry głowy i ten preparat na kilku blogach był chwalony. To olej rycynowy z kwasem salicylowym, a on ma działanie keratolityczne. Zamówię pewnie niedługo ;)

Daj znać, bo przyznam szczerze zastanawiają mnie te zmiany skóry głowy i czy też ten specyfik podziała albo chociaż to zmniejszy.

Very, co do masek i olejów to chyba albo jedno albo drugie przy jednym myciu(mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi), nie ma co mieszać, ja stosuję na zmianę. Nie używam odżywek, dla mnie one są zbędne, mam tylko maski i oleje. Maski nakładam wieczorem i w niej śpię, potem rano myję głowę. Jak nie mam czasu na większe pielęgnacje to maskę traktuje jak odżywkę czyli po umyciu głowy nakładam na włosy trzymam jakieś 10-15 minut i spłukuję. Oleje za to nakładam zawsze na noc i rano je dopiero zmywam. Myję włosy rano i co drugi dzień. Pierwszego dnia jak już chyba pisałam mam rozpuszczone drugiego najczęściej jakiś kok, kucyk, warkocz robię, ale czasami jak chłodniej to również mam je rozpuszczone. :wink:
Najgorsza zmora dla moich włosów to chyba obecnie suszarka :] Nie mogę nie suszyć włosów skoro je rano myję, ale staram się już ich nie dosuszać, zostawiać lekko mokre.
Grzebień, tylko z szeroko rozstawionymi ząbkami, za co Janko niezmiernie jestem wdzięczna! :padam: Uratowałaś moje włosy, pewnie nie miałabym ich tak długich, gdyż już dawno bym sobie je poszarpała i powyrywała :]

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2015, o 15:31

szkoda że nie każdy. W ogóle przydałby mi się większy kosmetyczny bo ten Rossmann do którego chodzę to taka pchła :ermm:
duzzza22 napisał(a):I jak?

pisałam już trochę - wygładza, nabłyszcza i chyba mniej wypadają ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 19 czerwca 2015, o 20:56

A co myślicie o ajurwedyjskich specyfikach??
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2015, o 21:08

pierwsze słyszę nazwę :niepewny:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 czerwca 2015, o 21:14

Ajurwedyjska to mi się tylko kojarzy ta maska, co Szuwarek wrzuciła :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2015, o 21:16

a faktycznie. Ale nawet tego nie skojarzyłam.
Kurczę aż mnie teraz korci żeby coś tego typu no wiecie :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 czerwca 2015, o 21:24

Jeżu! Ja dziś w Rossmannie chciałam wszystko! Jaki tylko jaki olejek zobaczyłam to już za niego :ohlala: Ostatecznie wzięłam tylko kolczyki, bo po nie tam pojechałam, ale ciężko mi było. Mam obsesję na punkcie olei ostatnio. A najlepsze, że stosuje jeden i mi pasuje bardzo. Jak kupię więcej to mi się wszystko przeterminuje zaraz, ale weź wytłumacz, logika mi całkowicie się wyłączyła. Muszę chyba zacząć olejować włosy codziennie i wtedy będę szybciej zużywać :evillaugh:

duzzza22 napisał(a):Very, co do masek i olejów to chyba albo jedno albo drugie przy jednym myciu(mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi), nie ma co mieszać, ja stosuję na zmianę. Nie używam odżywek, dla mnie one są zbędne, mam tylko maski i oleje. Maski nakładam wieczorem i w niej śpię, potem rano myję głowę. Jak nie mam czasu na większe pielęgnacje to maskę traktuje jak odżywkę czyli po umyciu głowy nakładam na włosy trzymam jakieś 10-15 minut i spłukuję. Oleje za to nakładam zawsze na noc i rano je dopiero zmywam. Myję włosy rano i co drugi dzień. Pierwszego dnia jak już chyba pisałam mam rozpuszczone drugiego najczęściej jakiś kok, kucyk, warkocz robię, ale czasami jak chłodniej to również mam je rozpuszczone. :wink:

Dziękować :padam: Tylko ja nie umiem spać w masce na włosach :| Nałożyłam sobie ostatnio kiedyś, zakręciłam gumką w taki jopek i to cały czas wilgotne było i mnie wkurzało, olej się wchłonie i go nie czuję :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 19 czerwca 2015, o 21:26

Sławny olejek o koszmarnym zapachu :D

http://paatal.pl/pl/pielegnacja_i_styli ... _30ml.html

Ale są też inne :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2015, o 21:32

skład ma ciekawy. No i olejek :P
a słynny? Jakoś ja o nim nigdzie nie czytałam. Jak on pachnie?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 19 czerwca 2015, o 21:35

Mocno :P Jak perfumy starej baby :P No i zapach utrzymuje się na włosach, choć niezbyt mocno :P
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 czerwca 2015, o 21:46

Aaaaa! Ten olejek Sesa kojarzę ze słyszenia. Jeszcze jest jakaś Amla chyba i Khadi. Ale ten Khadi to się w łeb wsmarowuje, bo na porost.
Tylko słowo 'ajurewedyjski' mi uciekło jakoś :-D

Miałam kiedyś kupić Sesę i Amlę i teraz znowu mam na nie ochotę. Nawet zapach jak ze starej baby mnie wcale nie odstrasza :ohlala:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 czerwca 2015, o 21:50

duzzza22 napisał(a):Grzebień, tylko z szeroko rozstawionymi ząbkami, za co Janko niezmiernie jestem wdzięczna! :padam: Uratowałaś moje włosy, pewnie nie miałabym ich tak długich, gdyż już dawno bym sobie je poszarpała i powyrywała :]

Bardzo mi się miło zrobiło, że jeszcze o mnie pamiętasz.
Odkąd mam takie grzebienie, a mam już bardzo długo, nie miałam ani jednego rozdwojonego włosa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 czerwca 2015, o 22:08

i mój kolorek. ;P
Obrazek
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 czerwca 2015, o 22:41

Ale ładny połysk. Super masz włosiska, Lia :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 czerwca 2015, o 22:45

dzięki Papo.. w miarę się dzisiaj układają. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 czerwca 2015, o 22:49

Cudne, Lio.
Jak się nazywa ten kolor?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 czerwca 2015, o 22:52

Czekoladowa czerwień Janko. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 czerwca 2015, o 22:55

To byłam blisko, bo pomyślałam, że gorzka czekolada.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość