Teraz jest 24 listopada 2024, o 15:41

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 czerwca 2015, o 13:38

Wczoraj zrobiłam sobie maseczkę z tej białej glinki. Fajny efekt daje ;) faktycznie i oczyszcza i tak matuje. No i cena śmieszna ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 17 czerwca 2015, o 14:04

Ja mam na nosie trochę tych czarnych kropek, ciekawe czy pomogłaby na nie hmmm
Tylko się obawiam, że jeszcze by bardziej moje przesusza mogła wysuszyć. Bo ja mimo kropek w jednym miejscu w innych mam mega suche skórki.

Mogłabyś dać linka do tego cudu? Sprzedawcę znam, bo suplementy od niego kupowałam, ale w glinkach się nie orientuję ;)
A maskę na włosy nakładałaś już?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 czerwca 2015, o 18:18

mnie połowa zniknęła ;) na chłopie chcę testować ale on się zastanawia czy to nie leci płonącą torbą i nie chce się zgodzić :evillaugh:

niby ja się też sypię z policzków a tu nic. Po tym skóra jest delikatna i gładka ;) no ale wiadomo co na mnie działa dobrze niekoniecznie musi i na Ciebie działać dobrze.
link: http://allegro.pl/bs-glinka-krymska-bia ... 51587.html

maskę na włosy kładłam - fajnie wygładza, ale na razie poza tym żadnych efektów nie widzę. Trochę mnie irytuje że ona taka rzadka. W sumie maski są rzadkie ale się jakoś odzwyczaiłam :P
pachnie mocnawo, ale przyjemnie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 czerwca 2015, o 19:09

Lubię maseczki z glinki, ale czy któraś tak super oczyszcza?? :mysli:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 czerwca 2015, o 19:17

zależy co dla kogo jest super ;) Powyciągała mi dużą część tych czarnych kropeczek których w żaden sposób nie mogłam się pozbyć. A użyłam jej dopiero raz ;)
generalnie ja teraz nie mam jakiegoś pola pod Grunwaldem na pysku, dzięki peelingom, mydełku z nanosrebrem i olejkowi różanemu, ale ta glinka jeszcze trochę swoje zrobiła.
Tym razem zrobiłam kolejność - peeling - glinka. A myślę że lepszy efekt będzie jak zrobię glinka - peeling. Za kilka dni spróbuję to dam znać co robi po drugim razie ;)

ale warto. 100g kosztuje 5,50 zł
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 czerwca 2015, o 19:22

A możesz napisać, jaką dokładnie glinkę kupiłaś?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 czerwca 2015, o 19:26

'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 czerwca 2015, o 19:27

Levanda napisał(a):Lubię maseczki z glinki, ale czy któraś tak super oczyszcza?? :mysli:


Ja używałam te ( zależy na co mam ochotę) :P nie lubię śmierdzącej gliny na twarzy ,więc patrzę też na zapachy.
http://martynapiechowska.pl/2015/03/mon ... warzy.html
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 czerwca 2015, o 19:31

mnie ostatnio wali na kompletnie naturalne składniki, więc te pachnące wzbudzają zastanowienie czy nie mają dodatków sztucznych ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 czerwca 2015, o 19:40

Dzięki dziewczyny. Ja rzeczywiście, jeśli używałam glinki, to takiej z pojedynczych maseczek.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 czerwca 2015, o 12:56

wiedzmaSol napisał(a):mnie połowa zniknęła ;) na chłopie chcę testować ale on się zastanawia czy to nie leci płonącą torbą i nie chce się zgodzić :evillaugh:

niby ja się też sypię z policzków a tu nic. Po tym skóra jest delikatna i gładka ;) no ale wiadomo co na mnie działa dobrze niekoniecznie musi i na Ciebie działać dobrze.
link: http://allegro.pl/bs-glinka-krymska-bia ... 51587.html

maskę na włosy kładłam - fajnie wygładza, ale na razie poza tym żadnych efektów nie widzę. Trochę mnie irytuje że ona taka rzadka. W sumie maski są rzadkie ale się jakoś odzwyczaiłam :P
pachnie mocnawo, ale przyjemnie.


O masz :P Mojemu też by się przydało, ale nawet mu proponować nie będę :rotfl:
Droga nie jest, można wypróbować, myślę ;) A jak to przyrządziłaś? Jak dużą porcję wzięłaś i ile wody?

A ja sobie zamówiłam naturalne masło shea. Takie samo jak zachwalała Pudernica. Ponoć super nawilża i daje mega efekty na wysuszonych, pozadzieranych stopach. A jako, że moje mają nawet już takie białe rowki i pękają, nie wiem czy da radę, ale spróbuję kurację przeprowadzić. Zwłaszcza, że maść, którą używałam teraz na to już mi się skończyła, a na razie nie mam kasy na większe zamówienie na doz.

O maseczce odpiszę we włosach ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 czerwca 2015, o 13:54

Papaveryna napisał(a): Mojemu też by się przydało, ale nawet mu proponować nie będę :rotfl:

Ja swojemu co jakiś czas kupuję peeling dla mężczyzn i stawiam w widocznym miejscu. Jeszcze się ani razu nie pokusił.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2015, o 19:47

ja swojego chyba na śpiku wysmaruję :P
albo powiem że nikt się nie dowie i to będzie nasza tajemnica :hyhy:

Papaveryna napisał(a):A jak to przyrządziłaś? Jak dużą porcję wzięłaś i ile wody?

wzięłam sobie taką płaską łyżeczkę tego proszeczku, dolałam na oko trochę wody ciepłej, paluchami rociapciałam, uznałam że za gęste dolałam wody, znów rozciapciałam, uznałam że ok, pociapciałam jeszcze trochę żeby usunąć wszelkie grudki i na pysk. I do wyschnięcia.
Wyglądałam jak zombie :P
Spoiler:


o to daj znać jak to masło, czy daje radę ;)
co prawda ja sobie ostatnio masło do ciała kupiłam, jak wieczorem smaruję to pachnie zarąbiście, z Tutti Frutti malinowo jeżynowe, ale rano pachnę jakbym się silikonem wysmarowała :ermm:

Janko, może on nie chce zrozumieć tych delikatnych sygnałów :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 czerwca 2015, o 20:39

Położyła mnie 'nasza tajemnica' :evillaugh:
Dzięki za instrukcję ;) Na fotkę jestem bardzo chętna ;)

A to masło to pewnie z Farmony. Z Duz mamy jakąś traumę odnośnie ich kosmetyków :P Mnie ten cały Jantar od nich tylko szkód narobił, a ostatnio jakiś szampon kupiłam i włosy były paskudne, ojcu oddałam :P Chciałam masło do ciała szarlotkowe sobie zamówić, ale jako że to też od nich, stwierdziłyśmy z Duz, że lepiej nie ryzykować :P

A mnie znowu do Rossmanna poniosło. Niby po nic, tak się przejechać, ale jak zwykle wyszłam z czymś :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2015, o 20:55

może na to poleci :P a ja mu chętnie zrobię porządek z facjatą :P, brwi już mu reguluję, ale ciiii :evillaugh:
raz zrobiłam po walkach prawie na śmierć i życie a teraz się już sam podstawia bo mu jednak przeszkadza co wyrosło. A jak się gdzieś nie dogoli, umie sobie zostawić jednego włoska gdzieś to też jest "weź mi to wyrwij" :evillaugh:

spoko ;) jak będę robić maseczkę ;)

patrz jak zgadłaś :P mam od nich jeszcze żel pod prysznic - jest bardzo spoko.
Jantar mi krzywdy nie zrobił, kupiłam teraz jakiś inny ich szampon ze skrzypem, zobaczymy. Ale tak ostrożnie do tego podchodzę. Bo chciałam zwykły pokrzywowy, ale nie było.

Z czym? :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 czerwca 2015, o 20:58

Dziewczyny, mogę się z Wami podzielić takim moim małym hitem kosmetycznym :) Jest to kredka Miss Sporty zakupiona na Allegro za grosze, jakieś 2,50zł. Mam ją od jakiegoś roku i przymierzam się do zakup kolejnej. Używam jej do rozjaśniania oczu. Nakładam ją na linii wodnej i w kącikach.

Obrazek


A Wasze hity, prócz glinki? ;)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2015, o 21:03

tusz którym umaluję się nawet na śpiąco:
Obrazek
mydełko co mi myje paszczę i odsyfia:Obrazek
i ostatnio peeling, bardzo dobry, skuteczny i niepodrażniający: Obrazek i oczywiście olejek Magic Rose - używam półtora miesiąca i jestem zachwycona, to chyba największy hit mój ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 czerwca 2015, o 21:08

To ja dorzucę tusze Lovely, które są podróbkami lepszych marek. U mnie sprawdzają się szokująco dobrze!

Obrazek

Płyn micelarny Ziaja - tak naprawdę każdy!

Obrazek
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 18 czerwca 2015, o 22:50

świetna jest Ziaja...ostanio zakochałam się w ich kremowych żelach pod prysznic... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2015, o 23:00

żele pod prysznic ostatnio Isana Rossmannowska u mnie ;) kosztuje to grosze, a wydajne, pachnie i się dobrze pieni.
Moim hitem od lat jest Johnson glicerynowy, ale nie w każdym Rossmannie można go dostać niestety.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 czerwca 2015, o 23:57

Sol, te tusze Maybelline są w Biedronie po 15zł. Takie dobre? Ja mam od nich żółty, ale z taką zwykłą szczoteczką i bardzo zadowolona jestem z niego :cheer: Nawet nie skleja rzęs za mocno. Cud jakiś normalnie :smile: Ja wtedy właśnie chciałam ten żółty z panterką kupić, ale wtedy nie było.

A kupiłam sobie krem do piętów, bo maść wysmarowałam dziś, a shea po weekendzie dopiero przyjdzie. O taki:

Obrazek

Pumeks wzięłam. I jakieś takie skarpetki do zakładania na noc na posmarowane giry.
Rzucił mi się w oczy balsam brązujący w promocji to wzięłam. Mąż zawsze szydzi z moich białych nóg :P
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2015, o 14:20

mnie bardzo pasują.
Tanie i dobre, nie kuleczkują nie osypują się i w ogóle ;)

Lirene jest fajne. Tzn peeling który od nich mam jest fajny :P
ale samoopalaczy i bronzerów to ja nie używam, umalowałabym się w paski :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 czerwca 2015, o 14:30

Balsamy brązujące dawno temu używałam i krzywdy mi żadnej nie zrobiły, ale samoopalacz to już inna bajka :P
Kupiłam sobie kiedyś, wysmarowałam giry, starałam się wszystko zrobić jak trzeba, a i tak kolana miałam pomarańczowe a łydki białe. Pewnie przez to że mam grubszą skórę na kolanach, ale co ja na to poradzę, szlifierką jej polerować nie będę, smaruję kremami, ale wielkich efektów nie widzę. W każdym bądź razie samoopalaczy unikam natomiast balsam sobie potestuję i zobaczę czy przyciemni odnóża :P

To super, a podkręca ta panterka rzęsy? ;) Bo ta szczoteczka chyba taka do podkręcania, nie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 czerwca 2015, o 14:55

Kiedyś używałam samoopalacza na nogi. Bardzo uważałam, żeby na kolanach, kostkach i brzegu stóp była tylko lekka mgiełka kremu.
Bardzo ładnie mi to wychodziło, ale kupowałam w perfumerii bardzo drogi samoopalacz specjalnie do nóg. Zwykłym z drogerii próbowałam posmarować się raz i nigdy więcej.
Szkoda, że tego do nóg już nie produkują.
Papaveryna napisał(a):To super, a podkręca ta panterka rzęsy? ;) Bo ta szczoteczka chyba taka do podkręcania, nie?

Też mam nowy tusz Maybelline. Wypróbowuję prawie wszystkie, co oni robią. Baardzo lubię tę firmę. (Najbardziej za szminki.)
Ten mój ma taką szczoteczkę do podkręcania i ona rzeczywiście działa.
Maybelline lash sensational:
Obrazek

Ostatnio wypróbowałam też Astor Seduction Codes Nr3. Bardzo dobry.
Obrazek

A z droższych bardzo mi się ostatnio podoba tusz Estee lauder Double Wear. Jest super. Bije na głowę wszystkie inne, jakie dotąd znałam.
Obrazek
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 czerwca 2015, o 15:06

O to może nie jest ze mnie taka ostatnia ofiara skoro Tobie drogeryjny samoopalacz również bokiem wylazł ;)
Ja miałam i nadal mam z Maybelline jeden, w żółtym opakowaniu i nie narzekam na niego :) Początkowo wydawało mi się, że za delikatny jest, ale to dlatego, że ze strachu przed sklejeniem słabsza warstwę dawałam. Teraz pewniej nim manipuluję ;) Moje rzęsy aż takiego szału nie robią nawet po umalowaniu, ale ogólnie zadowolona jestem z tego, jak wyglądają umalowane tym tuszem :)
Wypróbuję ten pierwszy skoro chwalisz. Widziałam go wtedy na tej promocji - 49%, ale jako że żadnych opinii o nim nie słyszałam, to pomyślałam, że może jakieś gówienko :P
Ten drugi również wydaje się ciekawy. Trzeciego cena pewnie by mnie powaliła, więc nawet nie patrzę :evillaugh:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości