Susan Elizabeth Phillips

przez **Janka** » 14 czerwca 2015, o 16:45

wiedzmaSol napisał(a):Annabelle miała charakter. I fajne było to że nie dała się tak łatwo omotać.

Oj tak. Cudowna dziewczyna. Nie dała sobie w kaszę dmuchać.
A jego wzięła dopiero wtedy, gdy była całkiem pewna, że ma go w garści i że on zrobi dla niej wszystko.
Dobra postawa.
Jeśli np. nie lubiłaby gotować, to Heath na pewno zaproponuje, że on ten obowiązek przejmie na siebie.

przez **Desdemona** » 15 czerwca 2015, o 11:52

wiedzmaSol napisał(a):Annabelle miała charakter. I fajne było to że nie dała się tak łatwo omotać.
A scena w domu z drużyną gdy go oświeciło

...tak...to był wybitny moment inteligencji Heatha....jego oświecenie w tej materii było jak rozbłysk supernowej... :evillaugh:

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 21:03

Już dawno miałam coś napisać, tylko ciągle zapominałam. Muszę wreszcie pochwalić mojego F., że chociaż nie wie, kto to SEP i na oczy nie widział jej książek, to prawie codziennie cytuje zdanie z jej książek.

Mój F.: Idę wyrzucić śmieci. Masz też coś do wywalenia?
Ja: Mam.
On: OK, wiem, wiem. Jak będę w środku, to mam za sobą dobrze domknąć klapę.

Ładnie się nauczył, co nie?

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 21:10

pięknie

Janko, czy on może udziela korepetycji? :evillaugh:

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 21:16

Nic z tego, sama sobie wychowaj.
Nie ma chodzenia na łatwiznę.
Wiesz, ile to było roboty!?

przez **LiaMort** » 15 czerwca 2015, o 21:17

do roboty to się jedynie majtki ściąga.. że tak się pozwolę wtrącić.

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 21:18

wychowuję ale czasem mi witki opadają

Lia

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 21:21

(Czasem opadają witki, a czasem majtki.)
Sol, dasz radę. Zobaczysz za to potem, jaka to satysfakcja z dobrze wykonanej roboty.

LiaMort napisał(a):do roboty to się jedynie majtki ściąga.. że tak się pozwolę wtrącić.

Słyszałam, że majtki się ściąga do roboty, tylko gdy się jest inseminatorem.
Do innych robót niekoniecznie.

A teraz, drogie dzieci, zapraszam do wzięcia udziału w konkursie:
Kto wie, z czego to był cytat?

przez **LiaMort** » 15 czerwca 2015, o 21:30

wiedzmaSol napisał(a):Lia

Ich liebe dich auch.

nie wiem skąd. :mysli:

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 21:32

z pewnością ciężka robota, ale jednak bywa przyjemna

Tak samo jak Lia, nie mam pojęcia :bezradny:

przez **rewela** » 15 czerwca 2015, o 21:41

i ja nie wiedzieć skąd to

ale w sumie jak wiem, że nic nie wiem, więc jak wiedzieć takie rzeczy

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 21:46

No co wy!
Byłam pewna, że będziecie wiedzieć. To takie charakterystyczne.
Mało było dziewczynek u SEP, które odważyłyby się pyskować bohaterowi.
Dla ułatwienia dodam, że chodzi o parę główną.

przez **rewela** » 15 czerwca 2015, o 21:48

większość pyskowała:D za to je uwielbiam

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 21:50

Nie aż tak!
Tak bardzo to tylko Meg i ...

przez **rewela** » 15 czerwca 2015, o 21:54

Blue?

bo one są u mnie do pary

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 21:56

Meg i Ted?
W życiu bym nie skojarzyła, że to z SEP jest :red:

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 22:03

rewela napisał(a):Blue?
bo one są u mnie do pary

Już prawie. Jesteś bardzo blisko.

wiedzmaSol napisał(a):Meg i Ted?

Nie.

Nowa podpowiedź: to było w Chicago Stars.

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 22:05

Janko ale wymyśliłaś zagadkę

April? Blue i Dean? Nie mam pojęcia.

przez **rewela** » 15 czerwca 2015, o 22:06

każda z bohaterek z serii Chicago Stars była pyskata! no może wyjątek Gracie i Molly

ale wszystkie inne były zadziorne babki!v każda mogła to powiedzieć

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 22:10

Blue przecież tak nie pyskowała. Jak jej sprawił przykrość tymi swoimi znajomymi, to zamiast mu napyskować, spakowała się i uciekła.
Ona kładła uszy po sobie.

Była w Chicago Stars inna dziewczynka, zdolna do tego, żeby wysłać chłopa na księżyc, jak się nie sprawdził.

rewela napisał(a):każda z bohaterek z serii Chicago Stars była pyskata! no może wyjątek Gracie i Molly ale wszystkie inne były zadziorne babki!v każda mogła to powiedzieć

Rewelo, właśnie się okazało, że idziesz złą drogą. Tekst o zamykaniu klapy za sobą rzuciła jedna z tych dwóch "wyjątkowych".

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 czerwca 2015, o 22:11

Stawiałabym na "Odrobinę marzeń"

przez **rewela** » 15 czerwca 2015, o 22:12

to mogła być tylko Molly, ta druga bezbarwna postać na pewno nie

przez **Papaveryna** » 15 czerwca 2015, o 22:12

Też mam nadzieję, że Molly, a nie ta druga :paluszki:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 czerwca 2015, o 22:14

A to pewnie będzie Gracie :evillaugh:

Janko, powiedz, która to :rotfl:

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 22:20

OK, już powiem. To Molly.
Oni byli z Kevinem w tym jego ośrodku. On zamówił nowe pojemniki na śmieci. Jak je przywieziono, to oni akurat się chyba o coś spierali. I wtedy Molly powiedziała do Kevina, że jak już będzie w środku, to żeby dobrze zamknął za sobą klapę.

Jeśli któraś z Was ma książkę po polsku w domu, to może mogłaby sprawdzić, czy było tak samo, bo może jest jakoś inaczej przetłumaczone i dlatego żadna z Was tego nie kojarzy.

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum