Janet Evanovich

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 20:37

Janka napisał(a):Jeśli będziesz powtarzać Dwójkę, to proszę napisz, czy go ponownie zamknęła.

mnie się wydaje że Morelli zamknięty był raz.

wojsko mnie się roi że w 2. Bo potem

Spoiler:

przez **Janka** » 14 czerwca 2015, o 20:47

A za co jej tak nie lubił?

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 20:52

Spoiler:

przez **Janka** » 14 czerwca 2015, o 21:05

Dałabym se łeb uciąć, że było odwrotnie, w dwójce był

Spoiler:

a później

Spoiler:

Dobrze, że nie mam łba, tylko główkę, bo bym go teraz straciła.

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 21:07

wiesz ja nie będę przy swoim twardo stała, ale opieram swoje przekonanie na tym

Spoiler:

Ale oczywiście mogłam pomylić.

przez **Janka** » 14 czerwca 2015, o 21:16

Uwierzyłam Ci od razu. Twoja wersja jest bardzo prawdopodobna i sensowna.
Kojarzę jeszcze coś, że ona myślała, że

Spoiler:

I jeszcze coś: na końcu któregoś tomu

Spoiler:

Który to był tom?

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 21:18

tak mi się własnie wydawało, ale ostatnio zaprezentowałam jak jest z moją pamięcią

co do pierwszego spojlera - masz rację. Też mi się tak coś przypomina.
A co do drugiego to musi przyjść Very, ona ma lepszą pamięć

przez **KatiaBlue** » 14 czerwca 2015, o 21:19

Taa, ale czy macie dla niej marchewki, ze tę informację?

przez **Janka** » 14 czerwca 2015, o 21:22

Ja nie mam, ale mam jajka na twardo, może weźmie.

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 21:24

ha! Ja mam i to nawet młodą. Pyszną

przez **KatiaBlue** » 14 czerwca 2015, o 21:27

Jajka na twardo

Janko, rozwalasz mnie dzisiaj

Ja wam na pewno nie pomogę, bo nawet nie wiem co to za koleś

przez **Janka** » 14 czerwca 2015, o 21:30

Na jajka trzeba sobie zarobić. Za darmo nie oddam.

Jak Very nie przyjdzie, to czuję, że nie pozostanie mi nic innego, jak ruszyć tyłek, sięgnąć te książki i samej szukać. (Nawet nie muszę ruszać tyłka, bo da się podjechać pod szafkę na krześle od biurka.)

przez **Papaveryna** » 14 czerwca 2015, o 23:42

W dwójce był młody Stiva - Spiro czy jakoś tak

I tam były ukradnięte trumny i coś z wojskiem.
A w części bodaj 11 był stary Siva, który zawsze wydawał się spoko, ale potem coś mu odwaliło i miał

Spoiler:

na Steph o tę całą akcję z dwójki. Wysłał jej jakąś bombę i oni to wtedy do wrzącego tłuszczu wrzucili, bo Plumka w tym tomie nie chciała już być łowczynią i pracowała w jakimś fast foodzie. I ona uważała, że to Spiro, bo stary Stiva (Con chyba go zwali) sobie charakteryzacje jak dla umarlaków przyklejał na japie, żeby ona faktycznie myślała, że tamten młody przeżył wybuch.

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 00:13

Very, kochana jesteś, że tak ładnie wyjaśniłaś wątpliwości. Chcesz marchewkę od Sol czy jajko ode mnie?
Dodatkowo pomogłaś mi bardzo, bo nie tylko nie mogłam dopasować, gdzie był drugi Stiva, ale na dokładkę już długo nie mogłam sobie przypomnieć, co było w 11. No i już mam obie sprawy na raz.
Tom 11 był dla mnie odrobinkę słabszy, ale samo zakończenie wątku Stivy wspominam bardzo dobrze. Było dramatycznie i Ranger miał o nią stracha. Na końcu jest taka scena, jak ona jedzie autem z pracownikami Rangera i oni jej mówią, że się o nią martwili. To jest przesłodkie.

przez **Papaveryna** » 15 czerwca 2015, o 00:28

Też nie pamiętałam, co było w 11, ale jak zaczęłyście o tym Stivie starym to mi zaskoczyło

On chyba parę razy próbował ubić Steph - ta bomba (nie pamiętam w czym ona była schowana) i nie wiem czy nie on wysadził ten garaż Morelliego, bo też było coś takiego. Ten Stiva też jeździł sobie autem ucharakteryzowany na tego zmarłego, żeby Steph go widziała i się bała. Ona prócz w fast foodzie, pracowała też w tej części u Komandosa. Morelli się na nią wkurzał, bo siedział unieruchomiony w domu przez tę skręconą nogę

A tego zakończenia nie pamiętam praktycznie :mysli:

Mogę chcieć jajko. Z majezonem :-D

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 00:41

Dobrze, wyślę. Za jakieś dwa tygodnie powinno dotrzeć. Smacznego.

Chyba już dojrzałam do tego, żeby wszystkie części przeczytać po polsku, według dobrej kolejności, jak Bóg nakazał.
Coraz mniej pamiętam. Lada dzień zapomnę wszystko.

Lubię taką scenę, która właśnie chyba była w 11, jak ona wrzuca bombę do tłuszczu od frytek czy kurczaków, a to wcale nie była bomba, tylko coś innego, czego nie musiała tam wrzucać. Potem Stephanie była cała w tłuszczu i chłopcy ciągnęli losy, kóry będzie musiał ją teraz domyć. Morelli przegrał.

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 09:18

Ha czyli jednak dobrze pamiętałam! O mejkapie na umarlaka już nie, ale reszta tak

Janka napisał(a):Dobrze, wyślę. Za jakieś dwa tygodnie powinno dotrzeć. Smacznego.

z pewnością będzie przepyszne :evillaugh:

Janka napisał(a):Potem Stephanie była cała w tłuszczu i chłopcy ciągnęli losy, kóry będzie musiał ją teraz domyć. Morelli przegrał.

też uwielbiam tę scenę. Jest przecudna i śmiałam się przy niej do łez

i fajne w tej części było to jak ona właśnie sobie szukała zajęć bo nie chciała być łowcą nagród. Podobało mi się to

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 13:39

W tomie 20 znowu nie chciała.
Lula się boi, bo jak Stephanie zrezygnuje, to ona będzie musiała ich łapać, a na dokładkę Vinnie straszył, że znowu zatrudni Joyce Barnhardt.

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 13:47

o to może też być dobre.
Joyce jest straszna :zalamka:

nie lubię jej równie mocno jak Steph jej nie cierpi

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 13:54

Stephanie się zatrudniła w sklepie mięsnym, całkiem oficjalnie była rzeźnikiem.
Bardzo się zdziwiłam, bo sobie super poradziła z tą pracą. Niczego sobie nie poobcinała, niczego nie zniszczyła. Po prostu wykonywała swoje obowiązki.

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 13:57

o proszę. Po przeżyciach z pierwszej części się porwała na coś takiego

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 14:02

Bardzo dzielna dziewczynka.
Ale fakt, że dzielności nigdy nie można jej było odmówić. Po każdej porażce, podnosi się, otrzepuje i staje znowu do walki.

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 14:03

to prawda, ona walkę o przetrwanie ma we krwi.

przez **Janka** » 15 czerwca 2015, o 14:31

Sol, a co to było to coś, co ona wrzuciła do tłuszczu, co w końcu nie było bombą?
Myśmy kiedyś o tym już tu mówiły, ale znowu zapomniałam.

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 14:35

Janko, nie pamiętam.
12 chyba mam tu, to po 18 sprawdzę. Jeśli faktycznie mam, muszę przekopać szafki.
Ale to nie była jakaś atrapa bomby czy coś?

Janet Evanovich

Kto przegląda forum