Julia Quinn

przez **emily temple** » 14 czerwca 2015, o 13:31

Ty wiesz Hugh też bym brała...

... Zapewne zle nie wyrazilam.. wiec ogłaszam Richard Kenworthy nie przypadł mi do gustu!

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 13:32

Marcusa Ci odstąpiłam dobrowolnie i bez afery torebkowej

dobra, dotarło i do mojego zakutego łba :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 14 czerwca 2015, o 13:35

Sol weź z tym Marcusem

Szkoda by nawet było Twojej torebki

Niech Emily zabiera go :-D

przez **emily temple** » 14 czerwca 2015, o 13:35

a Biore

a co ... O Hugh to bym walczyłam na pistolety!! :evillaugh:

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 13:37

Very, dlatego nawet nie robię podejścia

co prawda ja od jakiegoś czasu w torbie noszę słownik więc jestem groźna

Em, uważaj ja cela mam niezłego :evillaugh:

przez **emily temple** » 14 czerwca 2015, o 13:39

a czyli to jabłko z avatar na moja glowe dasz .. i bang bang zabawisz sie w robina

tylko nie w Daniela SS

przez **Papaveryna** » 14 czerwca 2015, o 13:41

Sol, położyłaś mnie słownikiem :-D

A w książce o Marcusie to mnie chyba bardziej drażniła bohaterka niż on, ale jestem do obydwojga nastawiona teraz negatywnie :rotfl:

Emily, pewnie zabieraj ich :-D

Z mojej strony nic Ci nie zagraża :smile:

O Boszzzz, znowu się popłakałam, z Robina :evillaugh:

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 13:43

Em, Królowa z mojego avatara to ukochana Robin Hooda w serialu Once Upon a Time :evillaugh:

trafiłaś

Very, Ty nie chcesz wiedzieć co ja jeszcze tam mam

noszę coś w stylu worka marynarskiego :evillaugh:

Daniela też jakoś nie chcę. Hugh. No i pana markiza z Jak poślubić markiza oraz Gregory'ego i Benedicta Bridgerton. O.

przez **Papaveryna** » 14 czerwca 2015, o 13:44

Sol, a ten Gregory dobry taki? Ta pustogłowa laleczka przecież dołek na niego kopała :evillaugh:

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 13:45

mnie się podobał

on taki początkowo był ślepawy a potem jak go oświeciło że kocha JĄ a nie tą drugą

faaajne takie

przez **emily temple** » 14 czerwca 2015, o 13:46

Sol,wiem ReginaxRobin OTP nie moj ale fanmady śliczne ..

A tak..teraz czekam by jakis super bohater w nowej był. Potrzebuje strasznie

Gregory był uroczy, zabawny taki kurcze normalny i ludzki.... I miał celną dwururkę , jak już mowił o strzelaniu

przez **Papaveryna** » 14 czerwca 2015, o 13:49

wiedzmaSol napisał(a):mnie się podobał on taki początkowo był ślepawy a potem jak go oświeciło że kocha JĄ a nie tą drugą
faaajne takie

Brzmi fajnie

Bo to na niego kopała ta cała Honoria, że niby ona się potknie, a on ją przytrzyma i się zakocha?

Boziu kochany :zalamka:

Dwururkę? O matko :rotfl:

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 13:53

nie Honoria już była zaślubiona

on ujrzał przyjaciółkę swojej przyszłej żony i myślał że ją kocha. I jego przyszła żona mu pomagała ją poderwać bo sama faceta miała i nie było mowy że oni razem. A on potem tak zrobił że byli

przez **Papaveryna** » 14 czerwca 2015, o 13:56

Ale w swojej części, w tym Jak w niebie! Ona wykopała, a potem ten Marcus wlazł i se nogę skręcił, a to chyba miało być na Gregory'ego. W sensie ona wpadnie w dołek, a on ją złapie

Dlatego chyba tak nie lubię jej.

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 13:57

no tak tak, wtedy miało być na niego. Ale w jego części ona już nie robi na niego zakusów

przez **Papaveryna** » 14 czerwca 2015, o 13:57

Nie no wtedy już miała tego swojego 'sztywniaka' :hyhy:

przez **emily temple** » 14 czerwca 2015, o 13:58

tak, ale Gregory jeszcze studiowac w czasie JWN.. to był rok 1824/5 a jego miłosna historia działa jest 1827

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 15:38

więc mógł kusić

no i się nie dziwię on fajny jest

Very, kiedy wracasz do Quinn?

przez **emily temple** » 14 czerwca 2015, o 15:58

A mogą kusić. ..I kupił nawet mnie

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 16:01

nawet

ale wiesz ja wolę jego od Michaela

przez **emily temple** » 14 czerwca 2015, o 16:08

Każdy ma swe gusta..Ale obaj zacni

przez **•Sol•** » 14 czerwca 2015, o 16:10

pewnie że tak

i całe szczęście że się nie zgadzamy tutaj bo nie będzie afery

jak na pewno już mówiłam nie fajnie to Quinn dla mnie rozwiązała. Znaczy Francescę i tego pierwszego męża.

przez **Papaveryna** » 15 czerwca 2015, o 14:50

wiedzmaSol napisał(a):więc mógł kusić
no i się nie dziwię on fajny jest

Very, kiedy wracasz do Quinn?

Jak czas pozwoli, wrócę

W ogóle myślałam, że Tylko ta noc odłożyłam na chwilę i wrócę, a nie wróciłam i już praktycznie nie pamiętam, co było tam :bezradny:

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2015, o 14:52

oby

a masz w planie Tylko tę noc zaczynać jeszcze raz?

przez **Papaveryna** » 15 czerwca 2015, o 15:36

No właśnie nie wiem. Jak będę się chciała zabrać, pokartkuję i może mnie oświeci

Ale jeszcze nie teraz, głowa mi nie myśli za dobrze

Julia Quinn

Kto przegląda forum