Teraz jest 25 listopada 2024, o 19:31

Pocieszacz

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 30 stycznia 2009, o 00:50

Bezbłędne te huragany Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 30 stycznia 2009, o 00:53

Boska ta papużka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 30 stycznia 2009, o 05:21

Pierwszego stworzył Bóg osła, i powiedział do niego:

"Jesteś osłem, będziesz od rana do wieczora wytrwale dźwigał ciężary na swoich plecach. Będziesz mało inteligentny i będziesz żył 50 lat."

Na to osioł: "50 lat to za dużo, daj mi proszę tylko 30 lat"

I tak się stało.

Następnie stworzył Bóg psa, i powiedział do niego:

"Jesteś psem, będziesz pilnował i chronił dóbr czlowieka, którego będziesz najwierniejszym przyjacielem. Bedziesz jadł resztki, które zostawi ci człowiek i będziesz żył 25 lat."

Na to pies: "Boże, 25 lat to za dużo, daj mi proszę tylko 10 lat."

I tak się stało.

Później stworzył Bóg małpę i powiedział do niej:

"Jesteś małpą, będziesz skakała z drzewa na drzewo, i zachowywała się jak idiota. Będziesz śmieszna i rozrywkowa, i tak będziesz żyła 20 lat"

Na to małpa: "Och Boże, proszę daj mi tylko 10 lat."

I tak się stało.

W końcu stworzył Bóg człowieka, i powiedział do niego:

"Jesteś mężczyzną, jedynym racjonalnie myślącym organizmem na ziemi. Będziesz wykorzystywał swoją inteligencję, by ze słabych istot zrobić swoich wiernych poddanych. Będziesz panował na ziemi i żył 20 lat."

Na to mężczyzna: "Boże, być mężczyzną tylko 20 lat to za mało! Daj mi 20 lat, których odmówił osioł, 15 lat które odrzucił pies i te 10 lat od małpy!"

I tak się stało.



"I tak doprowadził Bóg do tego, że mężczyzna żyje 20 lat jako mężczyzna, potem się żeni, i haruje 20 lat jak osioł. Następnie ma dzieci, i przez 15 lat będzie żył jak pies, chronił dom i żarł resztki, które zostawi mu rodzina. A w podeszłym już wieku, będzie żył 10 lat jako małpa, czyli zachowywał sie jak idiota i zabawiał swoje wnuki!"



Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 30 stycznia 2009, o 14:21

Świetne Obrazek Obrazek Obrazek I coś w tym jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 30 stycznia 2009, o 14:32

bardzo prawdziwe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 30 stycznia 2009, o 14:54

Obrazek Boskie! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 30 stycznia 2009, o 21:22

Małego Abramka wywalili ze szkoły - żydowskiej oczywiście - za brak postępów w nauce i nieposłuszeństwo. Przenieśli do go innej szkoły - też żydowskiej. Po kilku miesiącach i z tej wyleciał z tych samych powodów. Do kolejnej - to samo. Po jakimś czasie w mieście nie zostało ani jednej żydowskiej szkoły, w której by już Abramka nie znali, został więc umieszczony w katolickiej.

Po tygodniu dyrektor szkoły wzywa tatę Abramka i oznajmia mu, jakim wspaniałym chłopcem jest Abramek - grzecznym, bystrym i w ogóle najlepszym uczniem w szkole.

Tata po powrocie do domu pyta zbaraniały Abramka:

- Abramek, co się z tobą stało? Mówią mi, że jesteś najlepszym uczniem, nie chuliganisz, no wzór cnót. CO ONI Z TOBĄ ZROBILI?

- Rozumiesz tato, pierwszego dnia taki pan w czarnym ubraniu zaprowadził mnie do ciemnego pokoju, w którym wisiał jakiś pan przybity do krzyża i powiedział:

- "Abramek, to jest Jezus Chrystus. On też był Żydem".

I wtedy zrozumiałem, że to nie przelewki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 30 stycznia 2009, o 21:43

Biedny Abramek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 31 stycznia 2009, o 12:21

dobre, nie ma jak indywidualne podejście do ucznia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 lutego 2009, o 04:05

Maria jest bardzo pobożna. Wychodzi za mąż i ma 17 dzieci. Jej mąż umiera. Dwa tygodnie później ponownie wychodzi za mąż i ma 22 dzieci z drugim mężem. On umiera. Niedługo potem ona także umiera.

Na pogrzebie ksiądz patrzy w niebo i mówi:

- Wreszcie są razem.

Facet siedzący w pierwszej ławce pyta:

- Przepraszam ojcze, ale ma ksiądz na myśli jej pierwszego męża czy drugiego?

Ksiądz na to:

- Miałem na myśli jej nogi.



Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 lutego 2009, o 14:54

Znałam to. Cóż za ironia w ustach księdza Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 2 lutego 2009, o 00:47

Jak było to sorry.



Jedzie sobie małżeństwo autostradą. Prawie ze sobą nie rozmawiają, ale oboje zamartwiają się bardzo. W końcu żona mówi:

- Jak my sobie poradzimy kochanie. Mam tyle kredytów, a ty właśnie straciłeś prace - ale właśnie zaczęli mijać stojące na poboczu '. Jedna, druga, trzecia... Żona nagle wpada na pomysł. - Kochanie może ja też tak spróbuję.

- Ty? - pyta zdziwiony mąż.

- No wiesz tylko raz. Trochę bym zarobiła. Coś tam byśmy opłacili.

Chcąc nie chcąc mąż zjechał do lasu. Żona poprawiła sobie makijaż i stanęła przy drodze. W końcu zatrzymuje się przy niej zdezelowany maluch. Kierowca pyta:

- Ile?

- No tak stówkę.

Facet liczy pieniądze w portfelu i mówi:

- Mam tylko 70złoty.

- Proszę poczekać - mówi kobieta - muszę zapytać menadżera.

Pobiegła do męża i mówi w czym rzecz, a mąż na to.

- Powiedz mu, że za 70 złoty to mu możesz wziąć do rączki.

Żona wraca do klienta i mówi jak sprawa stoi. Facet się zgadza i opuszcza spodnie. Kobieta wybałusza oczy i jąkając się mówi:

- Niech pan poczeka...

Biegnie do męża i mówi:

- Ziutek nie bądź taki sknera, pożycz trzy dychy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 lutego 2009, o 00:50

Gdzieś już to czytałam ........ ale super Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 2 lutego 2009, o 01:03

Obrazek Dobre Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 2 lutego 2009, o 01:57

Boskie Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 lutego 2009, o 16:43

Turysta zagraniczny w rozmowie z tubylcem:

- Ten Żyd Kon, to musi być bardzo bogaty człowiek?

- ?

- Przecież ja co chwilę słyszę tu w Polsce, że wszystko Kona. Przemysł, rolnictwo - wszystko Kona.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 lutego 2009, o 04:22

RODZAJE PIERDNIĘĆ



Uwaga ! Nie polecam osobom kulturalnym i wrażliwym !!!!!!!!!!!!!!



Ambitny: Zawsze jesteś gotowy pierdnąć

Koleżeński: Lubisz wąchać czyjeś pierdnięcia

Niekoleżeński: Przepraszasz, wychodzisz i pierdzisz w samotności

Roztargniony: Nie możesz odróżnić swojego pierdnięcia od cudzego

Zaczepny: Pierdzisz zawsze głośniej niż inni

Dziecinny: Pierdzisz, a potem się śmiejesz

Sprytny: Pierdzisz i kaszlesz w tym samym czasie

Zarozumiały: Myślisz że zawsze możesz pierdnąć głośniej

Przyjacielski: Wąchasz czyjeś pierdnięcia i mówisz im co zjedli

Okrutny: Pierdzisz w łóżku i nakrywasz głowę żony kołdrą

Nieuczciwy: Pierdzisz i zwalasz na psa

Zawiedziony: Pierdzisz niesmrodliwie

Głupi: Uwielbiasz czyjeś pierdnięcia, i na dodatek myślisz że to twoje własne

Nierozsądny: Wstrzymujesz pierdnięcia godzinami

Malkontent: Narzekasz ze ludzie pierdzą w towarzystwie, ale gdy sam to robisz dajesz długie i nieciekawe wyjaśnienia używając zawiłej terminologii medycznej

Masochista: Pierdzisz w wannie i próbujesz przegryźć bąbelki

Nieszczęśliwy: Nie możesz się spierdzieć

Umuzykalniony: Pierdzisz na każda nutę

Nerwowy: Wstrzymujesz pierdnięcia w połowie

Dumny: Myślisz, że twoje pierdnięcia są wyjątkowo przyjemne dla otoczenia

Sadysta: Po pierdnięciu w łóżku, poprawiasz sobie kołdrę

Naukowiec: Pierdzisz do butelek i szczelnie je zakorkowujesz

Wrażliwy: Pierdzisz i potem płaczesz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 4 lutego 2009, o 11:30

Lucy Obrazek Niektóre obrzydliwe xD

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 lutego 2009, o 14:45

wiem.......... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 4 lutego 2009, o 15:10

NIe pokazujcie tego facetom!!!!!! Jeszcze im coś głupiego do głowy strzeli...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 lutego 2009, o 15:33

Okrutny: Pierdzisz w łóżku i nakrywasz głowę żony kołdrą Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 4 lutego 2009, o 16:47

Jak dobrze, że nie mam faceta Obrazek Jak by to dorwał to ojoj Obrazek Ale przed moim bratem też to muszę chować Obrazek Jaki stary taki głupi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 lutego 2009, o 18:21

Pewien koleś poszedł na imprezę do swojej dziewczyny. Tam wypił sobie trochę i przy okazji z tą swoją dziewczyną nieźle się pokłócił. Goście powoli się rozeszli, zostali tylko oni we dwoje. Dziewczyna poszła wziąć prysznic, a on czekał (może chciał przeprosić). W pewnym momencie zachciało mu się... kupę. Niestety pech chciał, że w tym mieszkaniu WC i łazienka były w jednym pomieszczeniu. A jego coraz bardziej cisnęło... Siedział więc sobie chłopak w fotelu, a w głowie nieźle mu już szumiało. Ale - patrzy - na przeciw niego, pod ścianą, siedzi pies i patrzy mu się prosto w oczy. Pomyślał więc sobie: zrobię tam pod ścianą, i powiem, że to pies. Jak pomyślał, tak uczynił i z powrotem usiadł w fotelu. Dziewczyna wyszła z łazienki, popatrzyła na podłogę i pokazując palcem spytała się:

- A co to jest?

- To? To pies przed chwilą zrobił?

- Ale przecież ten pies jest pluszowy!!!

ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 4 lutego 2009, o 18:28

Czytałam kiedyś Obrazek Boże, co za koleś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 lutego 2009, o 20:29

Msza !

Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwsza msze w parafii.

Postanowił dodać do świętej wody, kilka kropelek wódki żeby się rozluźnić. I tak się stało.

Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:

Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki.

A teraz słuchaj i zapamiętaj:

- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut,

- Jest 10 przykazań, a nie 12,

- Jest 12 Apostołów, a nie 10,

- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T",

- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaje**** i to Żydzi, a nie Indianie,

- Nie wolno na Judasza mówić : ten skur *****

- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w piz** ,

- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć "makarene" i robić pociąg, to przesada,

- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina,

- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie ku***,

- Na początku mówi się: "Niech będzie pochwalony", a nie "ku*** mać",

- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao",

- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla,

- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdza po poręczy,

- A Ten obibok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta, to byłem ja Biskup!

Amen!

Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości