... dla mnie "Arena" po prostu była, szału nie zrobiła! choć nie żałuję, że poświęciłam jej czas i może do niej wrócę
zwierzaki fajne były, takie magiczne...Daisy mi nie podpasiła, ale takie życie
prawdę mówiąc, więcej czułam podczas czytania np. "Na przekór wszystkim" czy wspomnianej, nielubianej "Z miłości"
ale ja jestem zakręt i zawsze miałam sentyment do tego co się innym nie podoba