Teraz jest 23 listopada 2024, o 09:08

Julia Quinn

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 czerwca 2015, o 08:52

Jadziu dokładnie :)
I jak dobrze Cię tu widzieć ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 3 czerwca 2015, o 11:43

Agrest napisał(a):Rozbroilaś mnie, Emily ;) Faktycznie, powinnaś pisać fanfiki, o proszę:
Kod: Zaznacz cały
http://archiveofourown.org/works/search?utf8=%E2%9C%93&work_search[query]=bridgerton
(trzeba skopiować link, bo się łamie przez nawias kwadratowy)


Czytałam kiedyś już je :rotfl: .. ale wiesz pewne fanfiki stają sie hitami i tylko pisac i miliony dla mnie :evillaugh:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 3 czerwca 2015, o 11:58

Ja obstawiam, że to jednak będą dzieci bohaterów których już znamy. Chronologicznie wypadałoby na córę Daphne i Simona :mysli: Na fejsie fani obstawiają najczęściej dziecię Anthoniego i Kate - Charlotte (taaaak :prosi: ) i Agathę - owoc miłości Penelope i Colina.
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 czerwca 2015, o 12:06

Nie może być córka Daphne, bo ona będzie się nazywać po Simonie, a więc nie Bridgerton (plus córka księcia to lady, nie miss).
Co fani obstawiają to do przewidzenia, w końcu to najpopularniejsze pary :lol: Zobaczymy, zobaczymy...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 3 czerwca 2015, o 12:18

No racja, póki co bardzo mało wiemy, trza uzbroić sie w cierpliwość
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 czerwca 2015, o 13:31

O rety! jakie to wywołuje gorące dyskusje!
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 3 czerwca 2015, o 16:27

Ja już pisała jak by Quinn szła w dzieciaki rodzinki B. . chce Violet od Zośki i Bena lub Edmund'a oraz Thomasa od Colina..( to w kolejnej części :rotfl: )Choć Agatka od Colina nie głupi pomyśl.. hmmm (cos z rodziców ale i z swej imienniczki Lady D by miała0

Jak duza ilość tu chce motyw z daleką kuzynką lub sluząca rodzinki B
Wykluczym dzieci z imionami , ktore już bohaterowie głowni jej książek nie ma.. Quinn do nie Austen... :hyhy:


Trzeba poczekać , i nie dawać oczekiwan bog wie jakich, by sie nie przejechac
Ostatnio edytowano 3 czerwca 2015, o 18:55 przez emily temple, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 czerwca 2015, o 16:38

wiedzmaSol napisał(a):Jadziu dokładnie :)
I jak dobrze Cię tu widzieć ;)

Dzięki Sol, dobrze tutaj wpaść po takim czasie :)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 czerwca 2015, o 13:55

W ogóle chciałam powiedzieć że pożyczyłam cioci drugi tom Kwartetu ;) pierwszy wciągnęła, teraz czekam na opinie dalsze. Wolała po blurbie Kwartet od Rodzinki czujecie? :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 12 czerwca 2015, o 14:11

Marcus ją zauroczył :D rozumiem ja
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 czerwca 2015, o 14:12

Pierwszy tom Kwartetu to jest to "Jak w niebie"?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 czerwca 2015, o 14:13

tak Very ;)
Twój ulubiony :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 czerwca 2015, o 14:17

Oj weź :P
Nie to, że aż tak straszliwe tego nie lubię, po przeczytaniu wydawało mi się znośne i ok. Ale generalnie za takimi książkami nie przepadam. Takie przesłodzone i w sumie to nudne. Fajne było jak się nim opiekowała, kiedy go ta gorączka zmogła, ale to wszystko jej wina była. Taka dla mnie lalunia, co ma pstro w główce, dołek wykopała, żeby udawać wypadek i złapać chyba Gregory'ego. O Boże Bożenko :zalamka:
A ten Marcus w ogóle mi się nie podobał.
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 czerwca 2015, o 14:20

dla mnie to było takie właśnie bez nadmiaru dramatów, spokojne i do poczytania w ciężki czas ;)
czasem coś lekkiego jest potrzebne. Wiem, bohaterka może nie grzeszy charakterkiem ani nie jest wyjątkowo wyjątkowa, bohater też mnie jakoś nie powalił, ale w całokształcie było to miłe ;)

chyba tak, chyba Gregory'ego :P
ale co tam w efekcie dołek spełnił rolę - męża złapała :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 12 czerwca 2015, o 14:22

tak .. moj ci on!!!.. :bigeyes: Za każdym razem widzac to zdjecie mysle sort of MArcus Obrazek

Ja wiem ze on taki moze byc nudnawy , takie pierdu piedu ta ksiażka (Very tak uwaza chyba) ale ja ja :inlove:

Oj tam, Kazdy ma swoje typy.. Ja wuglada ze lubie nudnych

Ej a tarta z melasą i ze uwielbia ciastka :bigeyes: i bratnia duszą.... i i dobra przestane
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 czerwca 2015, o 14:23

Niby tak ;)
Było miłe, ale tylko tyle. Ja raczej mocniejsze wrażenia wolę :rotfl: Wiem, że byłam rozczarowana, bo bardzo chwaliłyście, a dla mnie takie 'pfffff' to było :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 czerwca 2015, o 14:24

on taki był troszkę rozlazły :P
przyjemny ale nic poza tym :P nie chciałabym takiego mieć.

Very, no bo to z butów nie wyrywało :P
tylko właśnie zadowolenie po lekturze ale nie żeby tak do omdlenia :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 czerwca 2015, o 14:26

Rozlazły i nudny. Stetryczały! O! To jest to słowo! :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 12 czerwca 2015, o 14:27

ja bym brała MArcusa
(jak mówiła ja dziwna), ale mogłabym dostać Hugh P i Toniego B w ramach darmowego gratisu>.. James z Jak poślubić markiza i oczywiscie Micheal'a stirling'a o :heat:
ooo i jeszcze Harry Harry Valentine

a reszte daje wam
Ostatnio edytowano 12 czerwca 2015, o 14:28 przez emily temple, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 czerwca 2015, o 14:27

stetryczały to może nie, bo hydraulika mu działała dobrze :hahaha:
Pana markiza też bym chciała, Benedicta i Gregory'ego. Hugh też :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 czerwca 2015, o 14:31

Ale stetryczały z zachowania! :P W hydraulikę się nie zagłębiam jego :rotfl:

Ja w ogóle chyba Quinn lubiłam, jak jeszcze praktycznie nic nie znałam z romansów. Teraz większość dla mnie to takie przesłodzone nudziarstwa. Prócz jednej i chwała Bogu :moe: :inlove:

Emily, spoko, każda ma inny typ :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 czerwca 2015, o 14:35

niezainteresowana jesteś hydrauliką bohatera książki? :evillaugh:

bywa i tak ;) teraz Ci się gust wysublimował :P

tak tak, Anthony, wiemy :P Twój na wieki :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 czerwca 2015, o 14:37

Nie, oddałam go Sun, a ja sobie zachowałam Simona-Stukacza :mrgreen: Tak uzgodniłyśmy :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 czerwca 2015, o 14:38

a to mi umknęło :P
a skoro obie jesteście chętne na obu nie mogłybyście sobie dyżurów naprzemiennych ustalić? :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 12 czerwca 2015, o 14:41

cooo Antek był na rynku a ja go nie wziełam :facepalm:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości