Teraz jest 26 listopada 2024, o 08:53

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 czerwca 2015, o 12:50

Ooooo, a ja nie :P "Nie będę damą" to jedna z moich ulubionych :smile:
Emma jak Emma, ale Kenny i para drugoplanowa. I młody Ted :hyhy: :lovju:
W Zachciankach ten bohater mnie wnerwiał, a ona też miała swoje fochy. Lubię, ale to taka książka, którą bałabym się powtórzyć, bo może po czasie wiele stracić w moich oczach :P
A "Nie będę damą" ja z początku miałam za historyk :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 8 czerwca 2015, o 12:53

Papaveryna napisał(a):Tę rozmowę z Czyż ona nie jest słodka? sama tu wklejałam chyba, ale nie pamiętam już jej za dobrze. Faktycznie było tam co nielogicznego, ale to kolejna książka, z którą mam problem ;)




Ta książka stoi u mnie nieprzeczytana i w końcu będę musiała się za nią wziąć :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 czerwca 2015, o 13:00

Ja tu jestem chyba jedyną osobą, która się tą książką nie zachwyca ;)
Z początku mi się podobała, ale z upływem czasu coraz więcej wątpliwości, co do niej czułam. A że mnie ciężko cokolwiek przetłumaczyć, to zdania więcej o niej nie zmienię :P Najbardziej mi w pamięci utkwiło, że bohaterka w wieku nastoletnim była straszną zgagą i żadne mowy obronne, że później już była cacy i należy jej wszystko zapomnieć, bo taka cudna i wspaniała, do mnie nie trafiają :-D
I nie znoszę motywu z piękną, popularną i wredną królową szkoły, która trzęsie całym miasteczkiem. Okropność.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 8 czerwca 2015, o 13:18

teraz to w najbliższym dziesięcioleciu się za to nie wezmę :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 czerwca 2015, o 13:20

Ej, nie! Czytaj, czytaj i powiedz jak Ty to widzisz :prosi:
I zaraz będą mi tu stękać, że Cię odstraszyłam :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 czerwca 2015, o 17:12

Wielką wielbicielką Czyż ona nie jest slodka też nie jestem ae lubię ;)
Ma kilka plusów no i dobrze się czyta. No i jeszcze ten konflkt-po ktorej stronie się stanie :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 8 czerwca 2015, o 17:33

było, nie było muszę trochę odsapnąć po Bohaterach :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 8 czerwca 2015, o 20:26

wiedzmaSol napisał(a):Wiecie co ja Lady Emmy też jakoś nie wielbię ;) lubię ale nawet jakoś nie jej część wolę tylko Wymyślne zachcianki z tych dwóch pierwszych ;)

...ja ją lubię...wariatka była Lady Emma....ale fakt, Wymyślne zachcianki też uwielbiam...bo Franceska to była wielce rezolutna niewiasta... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 czerwca 2015, o 20:37

Papaveryna napisał(a):Ooooo, a ja nie :P "Nie będę damą" to jedna z moich ulubionych :smile:

Moja też. Się na niej cudownie ubawiłam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 8 czerwca 2015, o 20:57

"Nie będę damą" jest cudowna! a o cudowności, prócz genialnej lady Emmie, świadczy Ted :D mój SEPowy ulubieniec :D :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 czerwca 2015, o 21:00

Fakt, w "Nie będę damą" Ted był super fajny. Tam go najbardziej lubię, bo wydaje się spokojny i wolny od zmartwień.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 8 czerwca 2015, o 21:31

a w Nikt mi się nie oprze...Ted nabiera rozpędu...niby taki poukładany a czym dalej czytam tym bardziej ma to coś... :heat: :hyhy: :bigeyes:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 8 czerwca 2015, o 21:40

Des, Ted... on je mój :D mam szaleństwo w oku na jego myśl :P hihihi

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 8 czerwca 2015, o 21:42

moja droga czytam i no.... :heat: :hyhy: i to jak wkurza Meg... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 8 czerwca 2015, o 21:55

hihihi, mogę się Tedem z Meg dzielić :D lubię dziewczynę! ma jajca :hihi:
oni są dla siebie stworzeni :D brawo dla pani Phillips za tych bohaterów :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 8 czerwca 2015, o 22:02

drą koty ze sobą.... :hyhy:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 czerwca 2015, o 23:50

gonia napisał(a):było, nie było muszę trochę odsapnąć po Bohaterach :-D

Oj tam! Bohatery dobre byli :hyhy:
Janka napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Ooooo, a ja nie :P "Nie będę damą" to jedna z moich ulubionych :smile:

Moja też. Się na niej cudownie ubawiłam.

Ja też ;) Dzięki niej utwierdziłam się, że warto czytać SEP :-D
rewela napisał(a):hihihi, mogę się Tedem z Meg dzielić :D lubię dziewczynę! ma jajca :hihi:
oni są dla siebie stworzeni :D brawo dla pani Phillips za tych bohaterów :D

Pod tym muszę się podpisać :padam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 czerwca 2015, o 23:56

Papaveryna napisał(a):
rewela napisał(a):hihihi, mogę się Tedem z Meg dzielić :D lubię dziewczynę! ma jajca :hihi:
oni są dla siebie stworzeni :D brawo dla pani Phillips za tych bohaterów :D

Pod tym muszę się podpisać :padam:

Ja też mogę. Jako para są doskonali.
I brawa dla SEP za pomysł z aureolami, chórami aniołów lub ptaszków itd., itp.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 czerwca 2015, o 00:06

Ja na to wielkiej uwagi nie zwróciłam ;) Ale bardzo podobał mi się czas, kiedy Meg mieszkała w tym kościółku, który Ted kupił dla Lucy (albo jakoś tak). Jakieś meble jej tam wysłał, a ona nie chciała ich i w ogóle mimo, że jej tak bardzo niby nie lubił jakoś podejrzanie często się tam kręcił :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 czerwca 2015, o 00:42

Mnie tam nie pasowało, że ona niby była strasznie biedna i oszukana przez los, a tak naprawdę to było bardzo słabo umotywowane. Właściwie nie było wcale. Rachel była prawdziwą nieszczęśliwą ofiarą, Daisy też, a Meg tylko się bawiła w biedną.
Tak samo nieumotywowana była jej wina w "niedojściu" do ślubu. Przez wszystkich była oskarżana, a była całkiem niewinna. Ted był winny i Lucy. Meg wcale, a na niej się skrupiło.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 czerwca 2015, o 00:49

No to mnie dość mocno wkurzało, że potem ona była ganiana przez wszystkich. Ale to chyba przez rodzinę Lucy się to wszystko zrobiło, bo Meg coś próbowała jej matce tłumaczyć, a ta się oburzyła i sobie to zapamiętała, a potem jej siostra jeszcze zaczęła atakować Meg :disgust:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 czerwca 2015, o 00:55

W sumie książka fajna, ale oparta na słabym fundamencie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 czerwca 2015, o 01:05

W sumie tak, ale ja mam to w nosie :hihi: Wolę fajny bezsens niż bardzo sensowną historię, która mnie ani grzeje, ani ziębi ;)
Na niektóre rzeczy jestem w stanie przymknąć łoko :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 9 czerwca 2015, o 09:26

Janka napisał(a):W sumie książka fajna, ale oparta na słabym fundamencie.


dlaczegoż na słabym fundamencie?
Rodzinka wypięła się na Meg, bo miała już dość jej bezproduktywnego wałęsania się po świecie. Czas był by wreszcie dorosła, a odcięcie od kasy było początkiem... miało pomóc jej odnaleźć dobry kierunek..
miasteczko Wynette, to specyficzne miasteczko, ze specyficznym klimatem...wszystko wszyscy o sobie wiedzą, wtrącają się i takie tam... no i jest ich Ted! jak ktoś coś dobrego dla miasta może zrobić, to na pewno będzie Teddy :)
więc jak wyszła sprawa odwołanego ślubu, to przecież Ted obwinić nie można było, Lucy...no cóż...dopóki nie pojawiła się jej przyjaciółeczka zachowywała się normalnie, może nie była dla ich Teda idealna, no ale wybrał ją...no ale skoro uciekła z przed ołtarza to ktoś jej musiał coś nagadać! i padło na Meg :D

jak dla mnie wszystko w tej kwestii jest jasne i przejrzyste :)

a boskość Teda jest boska! te ptaszki, aureolki, światło, muzyka... ech :D uwielbiam!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 czerwca 2015, o 10:26

Ted i Meg mają bardzo fajną historię ;)
rewela napisał(a):a boskość Teda jest boska! te ptaszki, aureolki, światło, muzyka... ech uwielbiam!

mnie to kładło za każdym razem :rotfl:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości