Karen Hawkins

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 18:50

A w ogóle ile Hawkins jest Ci znanych?

przez **Księżycowa Kawa** » 6 czerwca 2015, o 19:15

"Zakochani mimo woli"
"Miłość szkockiego lorda"
"Burza uczuć"
i są jeszcze dwie, które przede mną, reszta w oryginale...

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 19:48

i z tych trzech znanych która najbardziej Ci przypadła do gustu?

przez **Księżycowa Kawa** » 6 czerwca 2015, o 19:51

Mniej więcej po równo, choć początek w "Miłości szkockiego lorda" jest najzabawniejszy :lol:

niezły też jest w "Zakochanych mimo woli", a o dwóch ostatnich pisałam trochę, że ogólnie mi wyszło na plus.

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 20:01

Czyli jest równa

w sumie to dobrze.
A o pozostałych dwóch muszę sobie poszukać

ostatnimi czasy powstało sporo recenzji a ja, szczerze mówiąc, się w nich trochę gubię

przez **Księżycowa Kawa** » 6 czerwca 2015, o 20:09

Choć cudów nie należy się spodziewać :wink:

"Miłość szkockiego lorda" - ten początek najbardziej zapada w pamięci :wink:

"Burza uczuć"

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 20:22

dziękuję

Lord już mi odszedł - ona starsza, nie przejdzie za nic. A Burza uczuć jest bardziej zachęcająca

przez **Księżycowa Kawa** » 6 czerwca 2015, o 20:51

Starsza od niego? Nie o to mi chodziło, może niezbyt wyraźnie się wyraziłam, ale ona była w jego wieku albo trochę młodsza.

przez **Papaveryna** » 6 czerwca 2015, o 20:54

Ona nie była starsza, z tego co pamiętam :niepewny:

Jak dla mnie niby tam wszystko jest, ale brak tego czynnika wywołującego efekt wow :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 6 czerwca 2015, o 20:58

Faktycznie coś takiego by się przydało…

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 20:59

aaa to tak

widocznie mnie ten upał na łeb źle działa

jak tak to gra, mogę czytać

przez **Papaveryna** » 6 czerwca 2015, o 21:04

Ale może lepiej żebyś to se na czytniku tak pyk pyk

Potem najwyżej zakupisz jak Cię podjara :hyhy:

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 21:16

mówisz żeby włączyć w końcu rozsądek i opamiętanie? :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 6 czerwca 2015, o 22:10

No nie wiem

W tym przypadku wydaje mi się, że warto. Sama byłam tak mocno napalona na to, czytałam jakoś we wrześniu, a teraz praktycznie mało pamiętam, co tam w ogóle było :bezradny:

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 22:12

Pamiętam ze się rzuciłaś a było średnie. Dobra może włączę na trochę rozsądek

przez **Księżycowa Kawa** » 7 czerwca 2015, o 01:58

To nigdy nie zaszkodzi. I chyba nikt nie wspominał, że ta historia jest jakoś wyjątkowa, przynajmniej nie przypominam sobie, oczywiście poza początkiem :wink:

przez **Papaveryna** » 7 czerwca 2015, o 02:09

Nieee, ja sobie sama to wmówiłam, że świetne takie. Słowo 'szkocki' tak podziałało na mój popęd :rotfl:

przez **Księżycowa Kawa** » 7 czerwca 2015, o 02:11

W sumie sama również oczekiwałam trochę więcej niż otrzymałam.

przez **•Sol•** » 7 czerwca 2015, o 10:14

niestety szkocki tak działa

dlatego taka jestem mocno chętna na to i nie do końca rozumiem jak sie do mnie mówi że nie

przez **Księżycowa Kawa** » 7 czerwca 2015, o 13:56

Akurat mi nie chodziło o szkocki czynnik, lecz o sam początek kontra pewne nieścisłości, które w zasadzie łatwo można byłoby wyeliminować :wink:

przez **Lilia ❀** » 1 lipca 2015, o 15:13

https://www.facebook.com/AuthorKarenHaw ... fy_me_page :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 lipca 2015, o 13:34

Biedaczek

Ale sam chciał :evillaugh:

przez **Lilia ❀** » 19 sierpnia 2015, o 13:05

https://www.facebook.com/AuthorKarenHaw ... 1873509679

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 sierpnia 2015, o 00:08

Chociaż z głodu nie umarł :hihi:

przez **szuwarek** » 20 września 2015, o 15:39

Myslałam, że nie czytałam a tu niespodzianka - juz to znałam. Miłość szkockiego Lorda.
W sumie miło, wesoło (ta pogoda taka zmienna w tym Londynie), wkurzająca kochanka :hyhy:

. Ale ogólnie źle nie jest.

to się za Burzę wezmę... :czeka:

Karen Hawkins

Kto przegląda forum