Papaveryna napisał(a):Nieee Ja tam ją poniekąd rozumiem. Sama do pracy nie chodzę, ale mała mi nieraz da taki wycisk, że marzę tylko o tym żeby położyć się spać. A facet mi w łóżku czasem tylko zawadza, bo albo się za blisko przysunie, nogę czy rękę zarzuci, albo muszę się od niego odganiać. Mam takie momenty
Tylko z tym, że jak zlecenia odwoływał ją wkurzało mnie denerwowała, bo ja z takich, co mimo wszystko lubią mieć chłopa przy sobie. Jakby mi gdzieś jeździł bym się zapłakała
Papaveryna napisał(a):Jeszcze niech się Duz wypowie, bo ona na pewno czytała w oryginale Żebym ja Ciebie w błąd nie wprowadziła, bo mogłam coś pochrzanić jak zwykle
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość