Susan Elizabeth Phillips

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 18:48

Ja to bardzo szybko przeczytałam, bo cały czas liczyłam, że dalej wreszcie będzie lepiej aż w końcu książka się skończyła :zalamka:

przez **Janka** » 5 czerwca 2015, o 18:55

Ja w sumie podobnie, bo też cały czas czekałam, że zaraz się zacznie dobre. I miałam szczęście, bo do mnie w końcu to dobre przyszło.
Mnie się końcówka i epilog bardzo podobały i wynagrodziły wcześniejsze straty na zdrowiu.

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 18:57

Dla mnie to za mało. A epilogów jakoś nie lubię

I mi w ogóle Ted i Meg nawet epilogowo jakoś nie pasowali do ogólnej okropności tej książki

przez **Janka** » 5 czerwca 2015, o 19:05

Ale mnie się nie tylko zakończenie podobało, ale i początek. Dopóki Panda był Niegrzecznym Chłopcem, było super genialnie.
Tylko okres na wyspie był niewypałem przez większość czasu.

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 19:12

Dokładnie. Kiedy był taki gburowaty i prostacki miał potencjał :hyhy:

przez **Janka** » 5 czerwca 2015, o 20:54

To przyznaj, że chociaż wtedy Ci nie wisiał.

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 21:53

Wisiał, ale trochę mniej, bo ta ich historia jakoś od początku mnie nie jarała

Ale te nalepki na motorze miał fajne :hyhy:

przez **Desdemona** » 5 czerwca 2015, o 22:18

Janka napisał(a):Czy oprócz mnie ktoś jeszcze lubił Pandę?

...chyba poczytam o tym Pandzie.... hmmm

przez **rewela** » 5 czerwca 2015, o 22:19

Janka, spokojnie, Panda był ok

ze wszystkich bohaterów SEP to tylko Bobby Tom Denton i Sam Gamble byli do bani

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 22:21

O no! Bobby Tom niczego nie urywał, ale Janka go lubi

A ten Sam to z Na przekór?

Des, ostrzegam, że ta książka z Pandą jest okropnie nudna. Ale Ty chyba masz dużą tolerancję dla SEP

przez **rewela** » 5 czerwca 2015, o 22:26

tak, Sam to z "Z na przekór..." i bardzo go nie lubiłam, od samego początku!
a "Uciekającą..."można polubić! ja przeczytałam 2 razy i powiem tak, naprawdę nie było źle! naprawdę...

przez **Desdemona** » 5 czerwca 2015, o 22:26

Papaveryna napisał(a):O no! Bobby Tom niczego nie urywał, ale Janka go lubi
A ten Sam to z Na przekór?

Des, ostrzegam, że ta książka z Pandą jest okropnie nudna. Ale Ty chyba masz dużą tolerancję dla SEP

oj mam Very :evillaugh:

....czas chyba poznac owego Pandę... :mysli:

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 22:28

To możesz próbować

Rewelo, nieee, ja tego powtarzać nie będę. Szkoda mojego cennego czasu :hyhy:

Ale Ciebie podziwiam, że Ci się chciało :padam:

przez **Desdemona** » 5 czerwca 2015, o 22:30

w przyszłym tygodniu sobie poczytam... :smile:

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 22:33

To czytaj i komentuj. Ja sporo zapomniałam, ale coś mi tam jeszcze świta. Tyle, że powinnaś po kolei czyli "Nikt mi się nie oprze" najpierw. A to jest taaaakie fajne :hyhy:

przez **Desdemona** » 5 czerwca 2015, o 22:35

ok...to najpierW poczytam NMSNO....mówisz takie fajne to... hmmm

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 22:37

Nie dla każdego fajnie, ale dla mnie jedna z ulubionych :adore:

Tylko początek trochę się ciągnie, ale potem już jest czad :hyhy:

przez **rewela** » 5 czerwca 2015, o 22:39

"Nikt mi się ..." to moja ulubiona SEP! uwielbiam to mało powiedziane! a "Uciekająca..." jest mimo wszystko dobrym dodatkiem

przez **Desdemona** » 5 czerwca 2015, o 22:39

zaciekawiłaś mnie moja droga.... :smile:

to zaczynam poczytywac chyba już jutro....

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 22:40

Rewela, znowu się zgadzamy. Aaaaa! :wesoły:

Des, relacjonuj postępy w czytaniu jak zaczniesz już :prosi:

przez **rewela** » 5 czerwca 2015, o 22:41

Very mnie też się mordka cieszy! że jest coś co nam wspólnie podpasiło

Des, zrobię sobie powtórkę, żeby być z Tobą na bieżąco

przez **Janka** » 5 czerwca 2015, o 22:42

Papaveryna napisał(a):O no! Bobby Tom niczego nie urywał, ale Janka go lubi

Przyjrzałam się spisowi bohaterów SEP w pierwszym poście i nie znalazłam ani jednego, którego bym nie lubiła.
Trzech panów nie miałam jeszcze przyjemności poznać, ale spodziewam się, że ich też polubię, skoro nikt na nich jakoś za bardzo psów nie wiesza.

przez **rewela** » 5 czerwca 2015, o 22:44

Janka! to kto jest z tych, których nie znasz?

przez **Janka** » 5 czerwca 2015, o 22:47

Theo Harp - na 100 procent polubię, już go trochę lubię
Jake Koranda - nie wiem, czemu miałabym go nie polubić, na pewno polubię
Baron Cain - kiedyś trochę przeglądałam książkę, też był OK

przez **rewela** » 5 czerwca 2015, o 22:51

Barona Caina nie znam, dwóch pozostałych lubić bardzo! zwłaszcza Theo! i jestem przekonana, że Tobie też podpasi

Jake też jest ok! mam do niego sentyment! w ogóle do "Laleczki" mam sentyment! wyjątkowa książka...

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum