Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:40

Karen Marie Moning

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 kwietnia 2015, o 21:48

Obrazek :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 3 kwietnia 2015, o 00:17

Alias napisał(a):to będzie połączenie Dani i Mac. Chyba przelecę Iced, żeby wiedzieć co się wydarzyło (ale kompletnie mnie do tej dziwczynki nie ciągnie :] ) i zabiorę się za Burned (poczekam na promocję, bo teraz trochę droga jest).



Mnie też nie ciągnęło do małolaty... i byłam bardzo zaskoczona jak dobrze mi się to czytało :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 maja 2015, o 19:06

Czytam przedostatnią część (właściwie ostatnią, bo ósma to nowela) cyklu Highlander i doszłam do wniosku, że trzeba czytać po kolei. Znaczy najpierw Highlander, później Fever, bo tu dzieją się rzeczy, które doprowadziły do zawiązania się intrygi w Fever. Królowa Fae pod wpływem pewnych wydarzeń, w których uczestniczyli MacKeltarowie i Adam Black, użyła całej swojej mocy, by na zawsze zmienić bieg historii, otworzyła wrota, przez które przechodzą potwory. Najzupełniej w świecie popatrzyła w przeszłość, teraźniejszość i przyszłość i doszła do wniosku, że te osobniki dostaną moc, te się obudzą, te przejdą do naszego świata. Namieszała w kotle i patrzy jak sobie wszyscy radzą, w tym król Fae :roll:
Gdzie diabeł nie może tam babę pośle :ermm:

PS. W siódemce pewnemu osobnikowi, zwie się Lucan Myrddin Trevayne (nie powiem nic więcej na jego temat, bo dopiero się przedstawia) ukradziono wszystkie artefakty Unseelie, gdy był w Stanach w poszukiwaniu Sinsar Dubh. Po użyciu magii przez Aoibheal, ukradziono mu je. I tu się zaczyna Fever.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 maja 2015, o 19:07

czyli jednak...
A u nas wydane oczywiście od Mac i to nie w całości :]
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 maja 2015, o 19:19

Nom, sama zaczęłam od Fever (nie skończyłam) i cały czas miałam wrażenie, że czegoś brakuje, tego wyjaśnienia, dlaczego teraz Unseelie zaczęli pojawiać się w naszym świecie, dlaczego brama jest otwarta i to pospolite ruszenie króla Fae. A to wszystko ma początki w Highlander, właściwie od uratowania Christiana MacKeltara i pokonania złego Zakonu Draghar, później Adam dołożył cegiełkę.
Teraz mam, właściwie jak skończę ten cykl, będę mieć jaśniejszy obraz sytuacji w Fever, bez tych niedomówień. Zwłaszcza że MacKeltarowie (Christian) pojawiają się u Mac.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 23 maja 2015, o 19:20

oo, cykle się łączą :bigeyes: , ciekawe, ale trzeciego podejścia do pierwszej części Szkotów nie zrobię :( , jeśli będę czytać to zacznę od drugiej, ponoć tam jest już dużo lepiej :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 maja 2015, o 19:21

i pewnie i tak nie skończą.. a co dopiero Highlander... pewnie nie ma o czym marzyć.
to interesujące co piszesz Lilio.. hm. :wink:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 maja 2015, o 19:23

mnie Adam wkurzał w ogóle :P

ale nie o tym ;) jak zaczęłam Fever to czytałam i nie mogłam się doczekać kolejnych, porwało mnie na całego i nie zastanawiałam się nad niczym. Zatrzymałam się na połowie czwartego tomu bo ciężko sie go czyta, ale ciekawa jestem strasznie co tam dalej jest.

Szkotów przeczytałam jeden tom, dalej no cóż... Ten Hawk :zalamka:

ale! Z jakiegoś powodu autorka pisała to w takiej kolejności, ale oczywiście u nas MAG nie zrozumiał. Wiedzą lepiej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 maja 2015, o 19:30

W przedmowie do części siódmej autorka napisała, że kończy na razie ze Szkotami, ale nie ze światem wróżek i druidów, więc od razu widać, że miała plan na nowy cykl i rozwinięcie tematu Seelie i Unseelie. Zwłaszcza tym wspomnieniem kradzieży tak ważnych artefaktów i nieodnalezieniem najważniejszego, Sinsar Dubh.

Jak ktoś nie chce czytać Highlander od początku może zacząć od pojawienia się MacKeltarów, tom 4.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 maja 2015, o 19:33

może i to zrobię :mysli:
ale nie mam pojęcia kiedy :]

czyli zrobiła to płynnie i z pomysłem. Bo pomysłu na serię o Mac jej odmówić nie można ;)

Barrons :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 maja 2015, o 20:11

Z końcowej sceny siódmej części dowiedziałam się, że to co się wydarzyło przez wszystkie te tomy było zamysłem królowej Seelie, przygotowującej grunt pod to, co będzie się działo w Fever. Zwłaszcza zebranie wszystkich najsilniejszych druidów w jednym miejscu i czasie. Akcja w Fever, wg słów królowej, dzieje się pięć lat później od uwolnienia najpotężniejszego druida, Ciana, przodka Dageusa, Drustana i Christiana. Scena końcowa siódmej części. Cian jest tak potężny, że widzi królową, choć ukrywa się za iluzjami. Przestraszyło ją to. Jego potęgę wytłumaczono anomaliami genetycznymi :roll:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 31 maja 2015, o 16:36

Kobitki, mam pytanie do tych, które przeczytały Burned, bo mnie zastopował początek,
Spoiler:
,
zwykle nie lubię takich rewelacji, ale coś mi przyszło do głowy i chciałabym wiedzieć.
Ostatnio edytowano 31 maja 2015, o 19:16 przez gonia, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 31 maja 2015, o 17:52

Lilia napisał(a):Z końcowej sceny siódmej części dowiedziałam się, że to co się wydarzyło przez wszystkie te tomy było zamysłem królowej Seelie, przygotowującej grunt pod to, co będzie się działo w Fever. Zwłaszcza zebranie wszystkich najsilniejszych druidów w jednym miejscu i czasie. Akcja w Fever, wg słów królowej, dzieje się pięć lat później od uwolnienia najpotężniejszego druida, Ciana, przodka Dageusa, Drustana i Christiana. Scena końcowa siódmej części. Cian jest tak potężny, że widzi królową, choć ukrywa się za iluzjami. Przestraszyło ją to. Jego potęgę wytłumaczono anomaliami genetycznymi :roll:



Lia dzięki za ten post i poprzedni,że lepiej serie Highlander przeczytać a potem Barronsa i Kat , właśnie chciałam pomieszać z czytaniem :smile:

ale mam jeszcze pytanie ta nowa seria Iced, też jakoś jest powiązana?
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 31 maja 2015, o 18:22

tak siostra.. ;) to kontynuacja ale opowiada o Dani. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 31 maja 2015, o 18:40

Nawet nie wiem o kogo chodzi :zalamka: , więc najpierw Highlander, potem Kat , a później Dani :ohlala:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 31 maja 2015, o 18:58

a potem dalej Kat. ;) Dani się pojawia w Kat.. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 maja 2015, o 19:11

Kat? confused1
a nie w Kronikach Mac?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 31 maja 2015, o 19:12

Mac czy Kat co za różnica.. ;) właściwie to siostra zaczęła a ja nie mam pamięci do imion. :bezradny:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 31 maja 2015, o 19:18

Ktoś napisał Kat, a ja powtarzam :evillaugh: , Sol dopóki sie nie przeczyta to się imiona mylą, a i później się zdarza :hihi:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 31 maja 2015, o 19:18

mi się zawsze zdarza..xD ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 maja 2015, o 19:19

w sumie ilość liter się zgadza :mrgreen:

nie no mnie też się zdarza, ale trochę zgłupiałam i się zastanawiałam czy ja o czymś nie wiem :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 31 maja 2015, o 19:22

a ja jestem w trakcie serii Frost więc Kat ist Kat :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 31 maja 2015, o 19:37

a Iced to inna seria :bigeyes: . Przecież to się łączy, Ryodan tu jest, ma swoje plany co do Dani.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 31 maja 2015, o 20:24

Właściwie to cykl z Dani mieści się w cyklu Fever. Jest pierwszą częścią trylogii Dani O'Malley i 6 Fever.

https://www.goodreads.com/series/41192-fever
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 31 maja 2015, o 20:57

I ja tak właśnie czytałam, jako szóstą część cyklu Fever. Nie rozumiem tego wycinania serii z innej serii :zalamka: . To tak, jak wyciąć zdanie z kontekstu :zalamka: . U Slaughter też coś takiego jest i później nie wiadomo co do czego przypiąć i w jakiej kolejności czytać :hyhy:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości