Alice Clayton

[sunshine]

To co mam czytac dalej?
spróbuje

ale nie ukrywam do Sivec mnie bardziej ciagnie obecnie

[•Sol•]

spróbuj, może zassiesz

tak to jest jak się pierwszy tom serii spodoba

[sunshine]

Sięgnęłam jednak po coś innego, romans historyczny

[Papaveryna]

Ja czytam dalej, a przynajmniej jeszcze rano czytałam

[•Sol•]

i co nie jest źle, czy koszmar?

[Papaveryna]

150 stron przeczytałam i nie jest źle W sensie nie to, co było w jedynce, brak tego napięcia i wyczekiwania, ale też nie jakiś flaki z olejem czy też inne szkaradziejstwo. Da się czytać, ale zgadzam się z Sun, że ten początek był bardzo męczący. Może i niektórzy się tak cały czas bzyczą, ale dla mnie to aż niemożliwe

[sunshine]

No dokładnie i dlatego się zniechęciłam.
Przeczytam ze dwa historyki co by od współczesnych odpocząć i dokończę

[•Sol•]

o to to, dokładnie Very. Takie to na mocną 4, no może 4+
to bzyczenie też dla mnie było dziwne. No bo ileż można? Po takim czasie to Caroline by odleżyn dostała

Sun, tylko wróć

[Papaveryna]

No pewnie! Odleżyn, otarć i choroby miodowego miesiąca
A on by

Spoiler:

musiał chyba w drzewo nim walić albo maścią znieczulającą wysmarować, żeby mu chciał dalej działać, bo męskie elementy tez się czasem męczą

[•Sol•]

o to to

w drzewo to wiesz raczej magiczne niebieskie pigułki na hydraulikę łykać garściami
No ale w końcu to Stukacz

[Papaveryna]

Stukacz Stukaczem, dla mnie to niemożebne Ale może ja i mój chłop jesteśmy dziwolągi i flegmatycy więc się nie znam

Spoiler:

Może do seksuologa trza się wybrać, bo normy nie wyrabiamy

[•Sol•]

weź przestań
jak się ma inne sprawy to sił brak na ciągłe zabawy i rozrywki
a oni wyrabiali normę tak że inni nie powinni mieć wyrzutów sumienia oni to za innych robili

[sunshine]

dziewczyny

ale serio, rozumiem że Simon często wyjeżdżał no ale błagam pierwsze 40 stron non stop

mają siłe

[Papaveryna]

Dokładnie! Dla mnie ta końcówka pierwszego Stukacza jest masakryczna. Miałam chęć sama się stuknąć ...w czoło! Jak już jej to O przywrócił to miała po 50 na raz. Santa Maryja! Serio muszę iść ze sobą do lekarza

[•Sol•]

to z tęsknoty
ale nie, mnie też to wkurzało

Very, a może ona miała chwilowy napad takiej choroby czy uszkodził ją że miała od samego paczenia?
ale z tego co mi się roi to znów jej O chyba na chwilę zniknie

[sunshine]

Nie no ta końcówka to mogę zrozumieć
w końcu trochę trwało zanim do tego doszło bo się przyjaźnili no i Simon obudził i odnalzał jej O
a że był taki napalony no to heloł

no chyba jej zniknie, już czasem znika

[•Sol•]

no czyli jednak dobrze pamiętam
bo ona potem się zrobi taki pracoholik i O się wystraszy i spierniczy

[Papaveryna]

Na razie jeszcze nie zniknęło, a pewnie dopiero wieczorem będę czytać dalej, bo zaraz idę olej ze łba zmyć, a potem jadę zawieść Adrianowi te ćwiczenia, co mu nabyłam

[•Sol•]

znaczy zdradzasz nas i Stukacza z rodziną swoją?

[Papaveryna]

Ale tylko tak troszkę. Nie ma tam co robić na dłuższe posiedzenie

[•Sol•]

no i jak tam Stukacz?
Ruszyłyście czy się obijacie?

[Papaveryna]

Ja wczoraj nie miałam weny, ale dziś wzięłam się
Jestem na tym zjeździe absolwentów akurat.

[•Sol•]

o to super.
Ten zjazd był fajny i w ogóle tam podobno poznajemy bohaterkę którejś późniejszej części. Taką zakręconą

[Papaveryna]

To jeszcze nie poznałam jej, ale ogólnie jest spoko. Tylko wiesz łażą gdzieś, bzyczą się albo ona siedzi w pracy. W sumie to nie ma tu nic ciekawego. Pewnie wiesz, co mam na myśli

[•Sol•]

wiem
nie dzieje się nic co by przyciągało tak jak w jedynce nie ma przepychanek, kłótni i reszty. I niestety nie będzie, jedynie on się stara, ona siedzi w pracy, no i remontują dom. Ale to później ten dom.