Teraz jest 22 listopada 2024, o 01:49

Richelle Mead

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2015, o 19:29

no dokładnie.

mógł z jakąkolwiek a wybrał sobie akurat przyjaciółkę. no cóż Seth to też facet a ci mają zero taktu.

nooo to było masakryczne. Zwłaszcza że ona chciała mu wybaczyć i mimo wszystko być z nim. I to że Maddie jest taka do niej podobna ale bardziej ludzka.
już większego noża w serce nie mógł biednej Georgie zaaplikować...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 maja 2015, o 19:32

No tym stwierdzeniem, że jest bardziej ludzka to dowalił...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2015, o 19:33

pewnie specjalnie. Ale to było wredne, a przecież Seth nie jest wredny :yeahrite:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 maja 2015, o 19:35

To dowodzi tylko tego, że Seth to mistrz słowa pisanego a nie mówionego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2015, o 19:49

nooo on przecież mocny w kontaktach z ludźmi nie był, jedynie przez swoje książki.
Pewnie dlatego tak zranił Georgie bo nie pomyślał, przy pisaniu ma czas na analizę każdego słowa a tu chlapnął i wyszło.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 maja 2015, o 19:55

A tak mi się przypodobał gdy na tego kolesia się rzucił który celował do Geo

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2015, o 19:56

oj to było pięknie.
Wiedział że może zginąć a jej nic i tak się nie stanie a ją bronił. Taki bohater.
Ale widzisz bo on się pewnie z tą całą Maddie dla dobra Georgie przespał :ermm:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 maja 2015, o 20:01

Też mi dobro :/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2015, o 20:20

w męskim mniemaniu tak. No bo przecież będąc z nią krzywdził, nie?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 maja 2015, o 20:34

Bo tak mu nagadał Hugh i pan N

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2015, o 20:43

zgadza się. Ale on ma przecież własny rozumek.
Hugh mógł zamknąć paszczę, ale robił to z sympatii, bo jemu faktycznie zależy na Georgie. A Niphon... To jest kawał skurw...na
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 maja 2015, o 20:56

Hmm ciekawe co tam w czwartej części?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2015, o 21:01

Seth ma wyrzuty sumienia, Georgie wyjeżdża chwilowo na delegację do Kanady, a Jerome znika, co równa się zniknięciu piekielnych mocy u jego podwładnych :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 maja 2015, o 22:04

Huhu... Właśnie skończyłam film, więc za parę minut zbieram się do czytania. Ty już zaczęłaś?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2015, o 22:08

zaczęłam ale jestem na samym począteczku ;)
to co napisałam pamiętam z poprzedniego razu.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 maja 2015, o 22:18

Domyśliłam się... Już się nie mogę doczekać... Chyba trochę wybaczyłam Sethowi, ale tylko trochę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 maja 2015, o 10:25

Ty to jednak masz dla niego ogromne serce :P
cierpi i niech cierpi jak jest głupi :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 31 maja 2015, o 10:30

Dostał po wątrobie, gdy Geo powiedziała mu, że kotem zajmie się Dante (aha, już pamiętam jak się wróżbiarz nazywa)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 maja 2015, o 10:35

o to było piękne. Zakuło, Georgie wiedziała gdzie trafić.
Musi go szczypać jak ją widzi taką śliczną. I dobrze mu tak!
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 31 maja 2015, o 10:37

A no pewnie...
A do twojego poprzedniego postu - Powiedziałam, że trochę mu wybaczyłam, co oznacza, że lubię patrzeć jak dostaje nauczkę.
Smutno mi z powodu Geo, biedaczka się stoczyła

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 maja 2015, o 10:44

a. Zawsze jest miło patrzeć jak facet dostaje nauczkę. Nie ważne czy już zasłużył czy dopiero zasłuży :P
podniesie się ;)

ale jakie to jest dziwne ;) żałujemy, współczujemy Georginie mimo że ona przecież sypia z facetami, zdradza i robi w sumie złe rzeczy. A się ją lubi i jest się po jej stronie ;) jak Seth zrobił rzecz rozsądną - zostawił kogoś z kim przyszłości nie może mieć, to jest ten zły :mrgreen:
ale Georgina jest tak napisana że nie da się jej nie kochać i nie być po jej stronie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 31 maja 2015, o 10:51

Wiesz, w sumie Seth zaakceptował "pracę" Georginy i nigdy nie było po nim widać, że nie rozumie. Na pewno czuł się z tym źle, ale wiedział, że albo Geo padnie z wycieńczenia, bo nie będzie pobierała energii, albo prześpią się ze sobą raz, drugi, trzeci,... i to on padnie bo mu się życie skończy... Geo dała mu wolną rękę jeśli chodzi o seks z innymi kobietami, ale to trzeba być naprawdę niedorozwiniętym umysłowo, żeby się przespać z przyjaciółką swojej dziewczyny. To tak jakby Geo poszła się pożywić jego bratem...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 maja 2015, o 10:57

akceptował, ale mnie chodzi bardziej o nasze podejście i brak akceptacji dla zdrad ;) że gdyby to była inna książka to byśmy bohaterkę zjadły a tu jej bronimy, tak mocno wzbudza sympatię ;)
A Seth... Wiedział od początku w co się pakuje, wmawiał jej że wytrzyma, że nic nie szkodzi a jak przyszło co do czego bo ona chciała jego życie ratować w sumie to poleciał do przyjaciółki swojej dziewczyny...
Dokładnie to jest jak mówisz. Georgie nigdy by tak nie zrobiła. Ona specjalnie wybierała obcych, robiła tylko po to by żyć, a i jeszcze nigdy w swoim ciele.

Miał do wyboru wszystkie kobiety a wybrał najgorszą opcję. I jeszcze to jak się upierał że on teraz z nią musi być :zalamka: szlachetny się znalazł.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 31 maja 2015, o 11:00

Rozumiem. No pewnie masz rację, że każdą inną byśmy spaliły na stosie :D Ale Geo już taka jest, nie da się jej nie lubić...
Szlachetny :/ kurka, on nie sypia z kobietami jednorazowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 maja 2015, o 11:02

oj i tańczyły na jej prochach :evillaugh:
a jak tłumaczę komuś kto nie zna serii że tak jest to mi nie wierzy :P
Nie da się, ona jest taka normalna ;) łatwo się z nią utożsamić, wczuć i w ogóle.

no nie? Rycerz na białym koniu. Jakoś nie umiał tego wcześniej powiedzieć nie? Tylko po fakcie. Objawienia doznał.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość