Janet Evanovich

przez **Janka** » 27 maja 2015, o 22:26

Ło, matko. To prawda. Tak mówi. :red:

A ja chyba wiem, jak ona to wkłada.
Ona jest zawsze zgrzana, spocona i te ciuchy jej się wślizgują na tym pocie jak na oleju, który Sol proponowała wyżej.

przez **Papaveryna** » 28 maja 2015, o 02:48

Bleh. To musi później strasznie od niej walić. Mogłaby NS-ów kłaść samym zapachem :heh:

przez **•Sol•** » 28 maja 2015, o 10:21

no właśnie i te łachy podjeżdżają na niej i jest księżyc w pełni :evillaugh:

ale zimą jest zmarznięta. No i tu wchodzi olej na scenę :hyhy:

ona kładzie wyglądem chyba :evillaugh:

przez **Janka** » 28 maja 2015, o 15:41

Do mało kogo tak bardzo pasuje jedno określenie, jak do Luli.
Tylko tego określenia nie wolno napisać na forum.
To, proszę, udawajcie, że nie napisałam:

Spoiler:

przez **Janka** » 29 maja 2015, o 14:51

Zaczęłam wreszcie czytać Dwudziestkę.
Już na samym początku opisany jest strój Luli, który oczywiście idealnie zgadza się z tym, co pisałyśmy wczoraj: top koloru odblaskowo różowego, niesięgający do spódnicy + spódnica, która ledwo-ledwo na styk zakrywa pupę + pasemka we włosach w kolorze topu.
Dobrze się zaczęło, bo od razu na pierwszych stronach Stephanie kazała spadać Rangerowi na drzewo.

przez **Papaveryna** » 29 maja 2015, o 15:18

Ale jak on tylko kiwnie palcem zaraz rozłoży przed nim nogi.
Dla mnie obrzydliwe jest spanie raz z tym raz z tym. Ble. Nie wyobrażam sobie nawet czegoś takiego

Spoiler:

Chyba dlatego tak się zniechęciłam i nawet za 13 nie mam chęci się brać. Coraz bardziej to nie dla mnie, a taką dobrą zabawę do pewnego momentu miałam :smutny:

przez **•Sol•** » 29 maja 2015, o 15:20

Very

też nie lubię jak ona tak nie zdąży ostygnąć po Morellim a leci już do Komandosa, albo na odwrót. Ale na szczęście tego typu scen jest malusio.
ale w 13 chyba jeszcze żadnych machlojek brzydkich nie było

przez **Janka** » 29 maja 2015, o 15:22

Very, sama jesteś sobie winna, że przez głupie zasady tyle dobrego tracisz.
A nóg w tomie 20 nie rozłoży. Wierzę w nią.
Przynajmniej nie od razu na pierwsze gwizdnięcie.

przez **Papaveryna** » 29 maja 2015, o 15:24

A jakie to dobro? Że baba lata i gzi się na zmianę z dwoma chłopami? :yeahrite:

przez **•Sol•** » 29 maja 2015, o 15:26

Very to nie erotyk

ja wiem że Cię to wkurza, ale na szczęście Plumka ma romans że tak powiem na trzecim planie

na siłę Cię nie zmuszę wiadomo, ale tak przekonuję bo pamiętam jak bardzo ta seria Ci pasowała

nie złość się :lovju:

przez **Janka** » 29 maja 2015, o 15:30

Papaveryna napisał(a):A jakie to dobro? Że baba lata i gzi się na zmianę z dwoma chłopami?

To przecież nie wszystko.
Jest kryminał, akcja, thriller, śmieszne sytuacje, cudowne sceny, wspaniali bohaterowie, wybuchy aut, zwierzaki, prawdziwa przyjaźń itd., itp.
Sprowadzanie tych książek do samego wątku erotycznego to wielka pomyłka.

przez **Papaveryna** » 29 maja 2015, o 15:32

Ja nie sprowadzam, ale ciągle jest pierdzielenie, że Morelli ma takiego, Komandos ma tamto. Jak mam się na tym nie skupiać to niech o tym Plumka nie pieprzy. Bo mnie to wkurza! U Linden miałam chęć ubić babsztyla, bo się podjarała, że tamten siur jej kupił książki i dała za rękę potrzymać i w oczy se patrzeć, a tutaj nie o książkach i patrzeniu już mowa

przez **•Sol•** » 29 maja 2015, o 15:36

Ty to jesteś ciężki przypadek monogamiczny

Sukuba byś nie zdzierżyła słowo :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 29 maja 2015, o 15:37

Spróbuj mi kazać czytać Sukuby to Cię skopię :czeka:

przez **•Sol•** » 29 maja 2015, o 15:39

jestem od tego bardzo daleka, nie martw się. Wiem że wtedy opr zebrałaby autorka, bohaterka i ja. I nie wiem czy ktoś by się z tego pozbierał

przez **Janka** » 29 maja 2015, o 15:40

Papaveryna napisał(a):Ja nie sprowadzam, ale ciągle jest pierdzielenie, że Morelli ma takiego, Komandos ma tamto. Jak mam się na tym nie skupiać to niech o tym Plumka nie pieprzy. Bo mnie to wkurza!

Ale, skoro mają takie zalety, to czemu nie wspomnieć?
Na początku Dwudziestki, gdy ich przedstawia nowym czytelnikom, też o tym wspomina: Ranger posiada wyjątkowe umiejętności, a Morelli to włoskie libido. Myślę, że dobrze, że wspomniała, bo jak ktoś nie czytał wcześniejszych tomów, to skąd miałby wiedzieć, jak rozumieć ich sytuację.

przez **•Sol•** » 29 maja 2015, o 15:43

Janko

już widzę jak ktoś zaczyna czytać książkę od 20 tomu, tu numeracja jest tak widoczna że o pomyłce nie ma mowy :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 29 maja 2015, o 15:45

No ale ja właśnie ich sytuacji nie rozumiem i mnie opisy drażnią. Szkoda, że nie ma normalnych książek tego typu tylko albo to albo powalone kretynki od kozaków i torebek :ohlala:

wiedzmaSol napisał(a):jestem od tego bardzo daleka, nie martw się. Wiem że wtedy opr zebrałaby autorka, bohaterka i ja. I nie wiem czy ktoś by się z tego pozbierał

Lepiej tego nie sprawdzać :haha:

przez **•Sol•** » 29 maja 2015, o 15:46

Very, może Tobie trzeba zrobić specjalny egzemplarz Plumki? Ocenzurować te wynurzenia na temat kierownika Rangera i libido Morellego i będzie git majonez?

na pewno. Nie mam ochoty się przekonywać

przez **Papaveryna** » 29 maja 2015, o 15:49

No. Ja poproszę wersję dla dzieci bez żadnych seksów między bohaterami. O! Niedługo Dzień dziecka i wielką przyjemność by mi taki prezent sprawił :hihi:

Niech się w nim z obydwoma tylko platonicznie zadaje i będzie git :mrgreen:

przez **•Sol•** » 29 maja 2015, o 15:56

jakbym miała możliwość to bym Ci taki jeden ocenzurowany egzemplarz załatwiła :evillaugh:

przez **Janka** » 29 maja 2015, o 15:59

To bardzo dobry pomysł. Szkoda, że nie wpadł na to nikt z kręgów wydawnictwa pani Evanovich.
Choć może oni nie mają podstaw, żeby o czymś takim pomyśleć, bo Amerykankom nic tam nie przeszkadza. Inna mentalność widocznie.

przez **•Sol•** » 29 maja 2015, o 16:00

Amerykanki chyba są mocniej rozwiązłe - patrz Grej.
zresztą tam pewnie same takie co marzą żeby mieć dwóch na raz :hyhy:

przez **Janka** » 29 maja 2015, o 16:03

Ale w Polsce też jest cała masa takich, co mają dwóch naraz, tylko się z tym kryją i twierdzą, że one nigdy nie zdradziłyby męża. No przecież skąd ten pomysł!

przez **Papaveryna** » 29 maja 2015, o 16:06

Ja chyba zbyt często program Zdrady oglądam i stąd moja obsesja w tym temacie. Ale to czasem na końcu jest fajne jak dochodzi do konfrontacji, wpada wściekła żona/mąż i niewiernego wyzywa i szarpie a współzdradzacza ciągnie za włosy albo wali po ryju :hyhy:

Janet Evanovich

Kto przegląda forum