Teraz jest 20 września 2024, o 08:41

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 maja 2015, o 17:55

Dorotka napisał(a):
Lucy napisał(a):Dorotko -"Podpowiedź serca" jest już w sprzedaży ,zdążyłam już kupić i przeczytać :bigeyes: :]

I jak wrażenia? Warto kupić?


wcześniej pisałam :smile:
Spoiler:


Sol ,spróbuje się w końcu zabrać za to .Jeżeli mówisz ,że nie zanudzę się na śmierć ,to trzymam cię za słowo. :D
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 maja 2015, o 17:56

nie zanudzisz ;) ja przeczytałam praktycznie na jedno posiedzenie ;)
ale to jest spokojne pamiętaj ;) nagłych zwrotów akcji i bijatyk nie uświadczysz :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 maja 2015, o 17:57

ok. lubię od czasu do czasu na spokojne wody się zapuścić :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 maja 2015, o 18:01

to to będzie dobre na taki czas ;)
i na szczęście o Bogu nie ma cały czas. Jest taka bardzo przyjemna postać Aurora - kobieta która dla Boga zostawiła wszystko, kasę ma ale mieszka w lesie w namiocie i wpada co trochę w życie bohaterki żeby nią pokierować. Taka troszkę wróżka, bo przepowiada przyszłość ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 24 maja 2015, o 19:14

Pewnie, urwę się jak z choinki, ale niech będzie. Nie wiem gdzie zapytać, może tutaj będzie dobrze ;)
Dziewczyny, kim jest Moyes Jojo? Jak pisze? Jest najmniejsza szansa, że mi podejdzie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 maja 2015, o 21:04

Również nie znam tej autorki, ale zdaje się, że na forum jest jedna jej wielbicielka, ponadto chyba na podstawie jednej z jej książek kręcą film.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 24 maja 2015, o 21:09

Ma wysokie oceny na BBN, coś mi dzisiaj o niej mignęło, ale nie wiem czy to romans, czy ociera się o romans, czy ma HEA? Takie niekiedy kluczowe przy doborze książek pytania ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 maja 2015, o 21:29

z tego co mi się utrwaliło (może błędnie niech ktoś poprawi jak tak) że u tej pani z HEA bywa cienko.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 maja 2015, o 13:02

To chyba zależy od książki, ja czytałam jedną i jedną trzecią drugiej - w tej pierwszej HEA w zasadzie było (takie, które mi się średnio podobało, ale było), w tej drugiej nie było.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 maja 2015, o 13:26

To ja może się wstrzymam z poszukiwaniem :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 maja 2015, o 21:16

Lucy napisał(a):Obrazek
Joanna,prosi swoją siostrę bliźniaczkę o podszycie się za nią na ważnym spotkaniu biznesowym. (...)
Joanna wyjeżdża nie informując go o dzieciach ...
To taka piękna bajka :bigeyes: po którą warto sięgnąć od czasu do czasu. Piękne krajobrazy , cudny pensjonat nad morzem i mężczyzna ,który wydaje się ideałem.

O rany, ktoś się chyba naczytał harlequinów przed napisaniem książki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 maja 2015, o 22:38

Możliwe :rotfl:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 27 maja 2015, o 16:09

Dee, chyba mam w swoich zbiorach więc może zajrzę. :mysli:
"Podpowiedź serca", zapowiada się ciekawie. :hyhy:
A księcia już kiedyś czytałam :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 maja 2015, o 15:07

Pani Julie James stworzyła serię romansów o prawnikach i agentach FBI. Bardzo fajną serię.
Niedawno była na forum informacja, że część piąta w tamtym roku zdobyła jakąś nagrodę. Wcześniejsze pewnie też zdobywały, a jeśli nie, to bardzo źle, bo były super.
Właściwie każda z tych książek jest zupełnie innego rodzaju.
Pierwsza to głównie kryminał i thriller. Romans jest tam na drugim miejscu. Dialogi są genialnie atrakcyjne, śmieszne i utrzymane w wyjątkowym stylu. Na końcu pan agent bardzo ryzykuje swe życie dla ratowania pani prawniczki, a potem żyją długo i szczęśliwie. (W czwartej części akurat mają dzidziusia).
Druga to też kryminał i thriller, ale już w mniejszym skondensowaniu. Te wątki przechodzą bardziej w tło i częściowo służą do ukazania rozwijającego się romansu. Bohaterka też na końcu wymagała ratowania i wziął to na swe barki bohater. (Ta para w czwartej części chyba jeszcze nie była po ślubie, a może już była, kurczę nie pamiętam.)
Trzecia kompletnie pozbawiona jest kryminału i sesacji. Są pewne wzmianki, ale tylko z powodu wykonywanego zawodu przez panią prokurator. To historia miłości, krystalicznie czystej i pięknej. Och... Ach... Tym razem mamy panią prokurator i byłego przestępcę - trochę głupia sytuacja, prowadząca od samego początku do powstania wielu emocji. (W czwartej części ta para się zaręczyła.)
Czwarta jest jeszcze inna, sprawy zawodowe są wyłącznie w tle, nie ma żadnego zagrożenia życia ani niczego w tym stylu, są za to stare traumy. Książka jest letnia, a emocje rodzą się dopiero na końcu.
Piąta jest nadal w księgarni, a ja w domu, ale pracuję już nad tym problemem.
Jedna rzecz, która łączy wszystkie te książki (oczywiście nie licząc tego, że wszyscy bohaterowie się znają, są spokrewnieni ze sobą albo razem pracują), to taka, że cała ósemka głównych bohaterów uwielbia odzywać się do siebie z sarkazmem. To jest właśnie ten wyjątkowy styl dialogów, który w pierwszej części śmieszył mnie najbardziej, a potem z każdą książką coraz mniej, bo pani pisarka coraz mniej się do tego przykładała albo ja się coraz bardziej znieczulałam.

Dla mnie ta seria jest w stu procentach doskonała. Dosłownie sama się czyta. A jak się zacznie ją czytać, to nie można się oderwać, potem się nie ma czasu wchodzić na forum i później trzeba się bardzo tłumaczyć, co się w tym czasie robiło, że się tu nie przychodziło.
Każde zdanie tych książek jest doskonałe. Nie ma ani jednego do skreślenia i ani jednego do dopisania. Pełna perfekcja.

Kochany Agreście, ślicznie dziękuję za zwrócenie mi uwagi na Julie James. Przepraszam, że mówię to dopiero teraz, powinnam już przed laty i nic nie mam na swoje usprawiedliwienie, jakoś zapominałam podziękować. Ale przysięgam, że wdzięczna byłam cały czas. I nadal jestem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 30 maja 2015, o 15:55

brzmi ciekawie, ale nie znalazłam tej pani u nas, jeśli pisze po angielsku to jeszcze tytuły by się przydały :prosi: , bo mi wyskakuje też jakaś Julia James i nie wiem, czy to ta sama osoba :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 30 maja 2015, o 16:04

Znowu coś fajnego mi odpada :smarkam:
Może kiedyś znajdę wreszcie czas aby się zabrać za naukę angielskiego na poważnie :onegai:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 maja 2015, o 18:55

Janka pisze o tym cyklu https://www.goodreads.com/series/62812-fbi-us-attorney
Czytałam pierwszą i na razie na niej skończyłam :roll:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 30 maja 2015, o 19:10

Dzięki, Lil. A co Ci się tam nie podobało? Dobrze poznać więcej opinii :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 maja 2015, o 19:18

Na początku powiem, że czytałam kilka lat temu i niewiele pamiętam. Pewnie przez moje nastawienie, bo spodziewałam się więcej romansu - okładka też na to wskazywała. Czekałam, czekałam i się nie doczekałam może nie wybuchów namiętności, ale większej bliskości. I chyba o to chodziło, więcej nie pamiętam. Nie powiem, że nie przeczytam raz jeszcze, porównam wrażenia i skończę cykl. Kiedyś.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 30 maja 2015, o 19:51

Nie przeszkadza mi,że wątek romansowy będzie mniejszy niż kryminalny, no i już się rozejrzałam za pierwszym tytułem. A okładka rzeczywiście sugeruje, że to bardziej romans niż kryminał :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 maja 2015, o 00:17

gonia napisał(a):bo mi wyskakuje też jakaś Julia James i nie wiem, czy to ta sama osoba :niepewny:

Nie, to inna. (Brytyjka, Julia James pisze harlequiny z serii Światowe Życie.)
Lilia napisał(a):Pewnie przez moje nastawienie, bo spodziewałam się więcej romansu - okładka też na to wskazywała.

Trzecia i czwarta część są dużo bardziej romansowe, ale oczywiście nie wiem, czy one by Cię usatysfakcjonowały.
Nie wydaje mi się, żeby Julie James była wielką mistrzynią w ukazywaniu rodzących się uczuć. Dla mnie w zupełności wystarcza, ale dla kogoś innego może być słabiutko.
Papaveryna napisał(a):Znowu coś fajnego mi odpada :smarkam:

Jest duża szansa, że byś je lubiła, bo bohaterki nie są idiotkami, a wręcz przeciwnie.
gonia napisał(a):A okładka rzeczywiście sugeruje, że to bardziej romans niż kryminał :wink:

A w przypadku okładek niemieckich odwrotnie. Są bardzo kryminalne. Przy części trzeciej to już zupełnie nie pasowało i od czwartej przerzucono się na zbliżone stylem do oryginalnych. Wznowienia trzech pierwszych tomów też dostaną nowe okładki do kompletu.
Spoiler:

I jeszcze było coś w tej serii, co mi się bardzo podobało: można było poznać wiele ciekawostek o pracy amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, współpracy prokuratury z FBI, pracy prawników itd. A w tomie drugim dowiedzieć się wielu rzeczy o winach. Te książki nie są puste, a autorka rzetelnie przygotowuje się do wykonywania swojego zawodu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 31 maja 2015, o 00:55

Brzmi zachęcająco, Janko. Lubie takie szczegóły, książka wtedy jest ciekawsza, a opowiadana historia nabiera cech prawdopodobieństwa. Mam nadzieję, ze spodoba mi się ta seria tak jak Tobie :) .

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 maja 2015, o 01:14

Julie James jest z wykształcenia prawniczką, dlatego wszystkie sprawy związane z prawem brzmią w jej wykonaniu autentycznie i naturalnie. Jeśli sama czegoś nie wie, to wie kogo się zapytać.
Sądzę, że przy takim natłoku informacji prawniczych, można także niektórych czytelników zanudzić. Dla mnie akurat było w sam raz.
Pamiętam taką serię napisaną przez Laurę Griffin, która mnie pokonała. Dwa pierwsze tomy były super, a w połowie trzeciego wysiadłam, całkowicie zabita szczegółami z pracy laboranta lub patologa.
Julie James sprawdza się dla mnie dużo lepiej, bo mimo tego ogromu informacji, książki są lekkie, łatwe i przyjemne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 maja 2015, o 01:38

Coś takiego i chyba mnie by mogło zainteresować, szczególnie te dialogi.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 31 maja 2015, o 01:57

Tez myślę, ze może być ciekawie, tyko najpierw muszę skończy to i owo, znaczy się doczytać to co mam :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości