Nie ma tego złego - Kristan Higgins (Papaveryna)(sunshine)

przez **•Sol•** » 26 maja 2015, o 22:05

wzruszająca była ta scena co on ją trzymał podczas ataku padaczki

w ogóle jakoś ta ksiązka mnie rusza że mam świeczki w oczach :bigeyes:

przez **sunshine** » 27 maja 2015, o 08:14

ojciec bohaterki bedzie dalej sam

juz nie będą go na siłę swatać

tak to było wzruszające Sol

ja mialam podobnie jak czytałam :smile:

przez **Agrest** » 27 maja 2015, o 08:33

ojciec bohaterki bedzie dalej sam

A potem

Spoiler:

przez **sunshine** » 27 maja 2015, o 09:09

Tak właśnie sądziłam :hyhy:

przez **Agrest** » 27 maja 2015, o 09:10

Ma się tę romansoholiczną intuicję po latach praktyki

przez **sunshine** » 27 maja 2015, o 09:16

Dokładnie!
Aż miło się robi

przez **•Sol•** » 27 maja 2015, o 10:52

są momenty i wzruszające a i takie że się zaśmiewam. Ta randka :hahaha:

i mąż Pru

no i wieczorek dla singli...

Wiedziałam! Agreście to to jest jakiś cykl w ogóle?

przez **Agrest** » 27 maja 2015, o 11:00

Na razie są cztery części, w drugiej Honor, w trzeciej Colleen, w czwartej Jack. W zapowiedzianej piątej Connor & Jessica.

przez **•Sol•** » 27 maja 2015, o 11:04

o kurczę, nie wiedziałam

fajnie

ale Jessiki nie lubię. Reszta super i mam nadzieję że pojawi się u nas

przez **Agrest** » 27 maja 2015, o 11:06

A ja właśnie czekam na Connora i Jessicę, mniam

przez **sunshine** » 27 maja 2015, o 11:10

Ja tez nie wiedzialam że jest tyle kolejnych części

zabijcie mnie zapomniałam kim jest Jessica? :facepalm:

przez **Agrest** » 27 maja 2015, o 11:14

Tutaj wystąpiła jako była dziewczyna Levi'ego. Poza tym jest kelnerką i bodajże ratownikiem medycznym, bo oczywiście występuje w kolejnych częściach, gdzie można ją lepiej poznać i polubić

przez **sunshine** » 27 maja 2015, o 11:16

Faktycznie już mi sie przypomniało, dzięki

przez **•Sol•** » 27 maja 2015, o 11:17

w tej części one się z Faith nie lubią. Faith o niej dobrego zdania nie ma.
Ale jak można polubić...
Kurcze zajrzałam w zapowiedzi Prószyńskiego i kicha, nie ma Higgins :smutny:

przez **sunshine** » 27 maja 2015, o 11:18

Sol na końcu sie polubią :hyhy:

przez **•Sol•** » 27 maja 2015, o 11:20

jeszcze nie doczytałam

a! miałam napisać. Very pisała że w książce romans znikąd się wziął, a dla mnie to oni tak stopniowo się zagłębiali w uczuciach

przez **Agrest** » 27 maja 2015, o 11:22

Kurcze zajrzałam w zapowiedzi Prószyńskiego i kicha, nie ma Higgins

Od pierwszego tomu minął już ponad rok. Ja szczerze mówiąc nie bardzo liczę na to, że będą to kontynuować.
Ale to są książki Harlequina. Poza Prószyńskim uderzyć do nich, niech się zakręcą.

przez **sunshine** » 27 maja 2015, o 11:24

wiedzmaSol napisał(a):jeszcze nie doczytałam

a! miałam napisać. Very pisała że w książce romans znikąd się wziął, a dla mnie to oni tak stopniowo się zagłębiali w uczuciach

napisałam co bys się przekonała że będzie dobrze

dokładnie zgadzam się z Tobą

dojrzewali do tego, i uważam że już w przeszłości w szkole coś ich połączyło

przez **•Sol•** » 27 maja 2015, o 11:26

Agreście, pewnie masz rację - Harlequin generalnie lubi wydawać na ilość. Albo lubił...

Sun, wiem śmieję się

oczywiście że połączyło tylko że żadne nie chciało się przyznać.

przez **sunshine** » 27 maja 2015, o 11:27

Doczytaj do końca tam są pewnei znaki :hyhy:

mogliby wydać

przez **Agrest** » 27 maja 2015, o 11:30

Agreście, pewnie masz rację - Harlequin generalnie lubi wydawać na ilość. Albo lubił...

O tym co i jak lubi u nas wydawać Harlequin to akurat mam jak najgorsze zdanie, a w przypadku nieharlekinów to najbardziej lubią wydawać powtórki. Niemniej w Stanach Higgins od samego początku wydaje właśnie Harlequin, więc powiedzmy optymistycznie, że ich droga do tej autorki mogłaby być krótsza niż jakiegoś innego wydawnictwa... I może z tego względu zdecydowaliby się podjąć cykl, który porzucił ktoś inny, bo z tym rożnie bywa.

przez **•Sol•** » 27 maja 2015, o 11:43

doczytam dziś pewnie

Agreście, obyś miała słuszność

tylko jak do nich dotrzeć? Fejsikiem?

przez **Papaveryna** » 27 maja 2015, o 12:38

wiedzmaSol napisał(a):wzruszająca była ta scena co on ją trzymał podczas ataku padaczki
w ogóle jakoś ta ksiązka mnie rusza że mam świeczki w oczach

No i fajnie :smile:

sunshine napisał(a):ojciec bohaterki bedzie dalej sam
juz nie będą go na siłę swatać

Ha! Czyli dobrze pamiętałam

wiedzmaSol napisał(a):a! miałam napisać. Very pisała że w książce romans znikąd się wziął, a dla mnie to oni tak stopniowo się zagłębiali w uczuciach

Chodziło mi raczej o ten ich pierwszy seks, coś tam było no to się prześpijmy i się przespali. Zresztą już nie pamiętam o co mi chodziło. To, że coś ich łączyło w sumie od dawna zauważyłam nawet ja

Tak w ogóle to mi się podobał ten fragment, kiedy nastolatkami będąc się obściskiwali w tym jeziorze czy jakoś tak to było. Tutaj też mogę coś przekręcić...

przez **•Sol•** » 27 maja 2015, o 12:46

był taki moment

wleźli i się obściskiwali, a na lunch niby pojechali :hyhy:

do pierwszego seksowania jakoś jeszcze nie doszłam :ermm:

przez **Papaveryna** » 27 maja 2015, o 12:51

Aaaaa! No właśnie to jak dojdziesz do tego momentu to może się połapiesz o co mi chodziło albo nie :rotfl:

Sama, jak już pisałam, nie bardzo pamiętam. Muszę pokartkować książkę

Nie ma tego złego - Kristan Higgins (Papaveryna)(sunshine)

Kto przegląda forum