Cecelia Ahern

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 maja 2015, o 12:56

Film był super, chodź miałam i na nim momenty zawahania, ale zobaczymy co będzie w książce :hyhy:

przez **•Sol•** » 19 maja 2015, o 12:59

ekranizacje Ahern mają chyba to do siebie że są odmienne odrobinkę od książek, np P.S. Kocham cię

Dziewczynki a jak z HEA w Love, Rosie? Bo przeglądałam książkę i chyba czarno co?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 maja 2015, o 13:01

Film ma, a książka :bezradny:

przez **klarek** » 19 maja 2015, o 13:11

Jest. Trochę inne, ale jest

przez **•Sol•** » 19 maja 2015, o 13:12

to tyle dobrego

bo widziałam te piania na temat ksiażki i nie ukrywam kusi

Aralku,

Spoiler:

przez **klarek** » 19 maja 2015, o 13:15

Sol, dokładnie tak

przez **•Sol•** » 19 maja 2015, o 13:23

a powiedz mi, satysfakcjonuje to czy pozostanie niedosyt?

przez **sunshine** » 19 maja 2015, o 17:22

Mnie to satysfakcjonowało

ryczałam jak bóbr

przez **•Sol•** » 19 maja 2015, o 17:25

ryczenia się mogłam spodziewać

Sun a powiesz więcej? :prosi:

przez **sunshine** » 19 maja 2015, o 17:29

bardzo chcesz wiedzieć? :hyhy:

bo nie chce za dużo zdradzić

przez **•Sol•** » 19 maja 2015, o 17:29

bardzo chcę wiedzieć i możesz spojlerować mocno. Lubię spojlery

przez **sunshine** » 19 maja 2015, o 17:35

No dobra:

Spoiler:

przez **•Sol•** » 19 maja 2015, o 17:37

to może być śliczna scena końcowa :hyhy:

ale tempo mają że tak powiem zabójcze

ej ale tam nikt nie umiera jakoś nie?

przez **sunshine** » 19 maja 2015, o 17:43

No przez tyle lat

ale w książce ogólnie sporo się dzieje

bo sa podoczne historie jej przyjaciółki i jej córki

która tez ma własnieładny watek romantyczny

nikt nie umiera :hyhy:

chyba

ale bym pamiętała. hmm

przez **•Sol•** » 19 maja 2015, o 17:45

no a ojciec córki?

sam romans na romansie co?

kurczę kusi mnie.
Poczytałabym dobry romans...

A jak tam ze scenami :heat:

? Nie ma nie?

A ktoś mi umie powiedzieć jak się kończy film? :smile:

przez **sunshine** » 19 maja 2015, o 17:47

tez mogę Ci powiedziec jak się kończy film :hyhy:

ojciec córki to lowelas o

wyjeżdza gdzies tam

bo to wpadka była na studniówce

)

przez **•Sol•** » 19 maja 2015, o 17:48

aaaa czyli taki przypadkowy. To spoko

to mi powiedz jak się kończy :smile:

przez **sunshine** » 19 maja 2015, o 17:54

Tak przypadkowy bo:

Spoiler:

A film:

Spoiler:

przez **Nancy** » 21 lipca 2015, o 15:40

Kochani, czytał ktoś "Pora na życie"? Nie powiem zainteresował mnie blurb, ale nie wiem czego się spodziewać, jest zjadliwa?

przez **sunshine** » 21 lipca 2015, o 22:18

Ja nie czytałam ale czytała moja przyjaciółka i była pod wrażeniem. Początek podobno nudnawy ale potem genialnie jak to ona ujeła. warto. Książka z przesłaniem

Sama bym chętnie się zapoznała.

przez **Nancy** » 22 lipca 2015, o 09:19

sunshine - dziękuję, w takim razie nie długo może się za nią wezmę, niech sobie po dojrzewa na półeczce...
Heh, a co stoi na przeszkodzie byś mogła przeczytać tą książkę?

przez **sunshine** » 22 lipca 2015, o 11:05

mam sporo innych do przeczytania :hyhy:

przez **Nancy** » 22 lipca 2015, o 13:23

hehe ja tak samo, aż nie wiem przeważnie za co się wziąć

przez **tully** » 14 kwietnia 2016, o 13:46

kasiek napisał(a):Jestem na "nie".

Jestem po PS Kocham Cie i Zakochac sie, przy drugiej byly motywy bo moj maz zle przeczytal tytul i do mnie czytasz : Jak sie zakochac? niezly wkret.
Ale wracajac do tematu Ahern pisze powiesci ktore zabijaja czas, mozna uronic lze i sie zasmiac ale to jest taka lekka literatura jak by zlosliwie powiedzieli faceci babska powiesc... mnie to nie kreci ja chce zeby autorka wlozyla mnie do pralki puscila obroty na ponad 1000, ja chce emocji i czuc drzenia ciala neobecnosci ducha zapatrzenia w dal, zalzawionych oczu zbierania sie do zycia ponownie... chce oberwac miedzy oczy, chce pasc ze zmeczenia emocjonalnego jak po fizycznym, chce myslec i wejsc w postac bohaterki by przezyc to z nia... tego niestety tam nie znalazlam...

przez **•Sol•** » 14 kwietnia 2016, o 14:21

w ogóle niechcący obejrzałam film Love, Rosie i... Rety ale cudny

oglądałam nie do końca dokładnie, bo w domu, przy robieniu innych rzeczy, ale muszę jeszcze raz uczciwie. Tak strasznie mi się podobał nawet taki we fragmentach

B. może namówię, on mimo wszystko lubi czasem takie babiszonowe

i główna aktorka nawet mnie nie drażniła, a to wyczyn :hyhy:

Cecelia Ahern

Kto przegląda forum