Lux (cykl) - Jennifer L. Armentrout (Księżycowa Kawa)

[Księżycowa Kawa]

I wychodzi na to, że facet musi się starać i zdobywać

I to jest, co lubię

Ojej, a co się stało? Komputer padł?

Jeszcze nie, po prostu jestem od niego odcięta przez większość dnia i brak czasu, ech…

Spoiler:

Scenę ze stołówki jak mu A. siedzi na kolanach I on coś tam nieprzyjemnego mówi, że Kat wywala na nich makaron Ale jeszcze jeden moment, ten w lesie gdy potem ona prawie zostaje rozjechana przez ciężarówkę. Tam też się popisał
I po tym wszystkim on liczył, że ona będzie na tyle głupia i naiwna by od razu się z nim związać. Pomarzyć dobra rzecz

Spoiler:

Faktycznie, wówczas się nie popisał. Trochę za bardzo go wtedy wcięło. Wiesz, może czytywał harlequiny, gdzie tam takie rozwiązanie się sprawdza

Przez to i ja już dokładniej nie zagłębiałam się w drugą część z recenzji. Poczekam aż przeczytam

Sama zwykle tak postępuję. Jednak nie wgłębiałam się zbytnio w fabułę, bo szkoda zdradzać szczegóły – uważam, że lepiej się czyta, gdy można liczyć na różne niespodzianki.

Kawo - mam tyle książek do czytania, a dobieram kolejne. chyba musiałabym teraz porzucić dom i czytać....

Znajduję się w podobnej sytuacji. Wydaje mi się, że lepiej jest mieć więcej niż mniej

Co się dzieje w drugiej części, duzzz. Omg gorąco

Zajrzałaś? Faktycznie

[KatiaBlue]

Już za połową jestem wkurza mnie Blake, Ben, Butler czy jak mu tam chyba podlapałam to od Daemona. Skarpetki w renifery

Spoiler:

Kurka, co on jej na tej kartce napisał na trygonometrii, że buraka złapała???

[Księżycowa Kawa]

Taa, niezły sieje zamęt, a to jeszcze nie wszystko...

[Duzzz]

Yhy lubię drażnić lwa

I wychodzi na to, że facet musi się starać i zdobywać

I to jest, co lubię

Ja też

Jeszcze nie, po prostu jestem od niego odcięta przez większość dnia i brak czasu, ech…

Szkoda Może teraz po świętach jakoś się uda więcej czasu zorganizować.

Spoiler:

Faktycznie, wówczas się nie popisał. Trochę za bardzo go wtedy wcięło. Wiesz, może czytywał harlequiny, gdzie tam takie rozwiązanie się sprawdza

Mówisz szybkie rozwiązanie akcji No za tak naiwnego Deamon nie miałam.
A tak serio to się ciesze, że tak a nie inaczej autorka to rozwiązała.

Przez to i ja już dokładniej nie zagłębiałam się w drugą część z recenzji. Poczekam aż przeczytam

Sama zwykle tak postępuję. Jednak nie wgłębiałam się zbytnio w fabułę, bo szkoda zdradzać szczegóły – uważam, że lepiej się czyta, gdy można liczyć na różne niespodzianki.

Zgadzam się w 100 % Lubię niespodzianki, nieprzewidywalne zwroty akcji.

[Księżycowa Kawa]

Mnie również ogromnie raduje, że autorka tak tego nie rozwiązała i dzięki temu tej seria się wyróżnia.

[KatiaBlue]

Ostatnio coś słabo się na forum udzielałam, więc nie powiedziałam, że zaczęłam trzecią część... Ale przed połową zostawiłam, bo średnie takie

Spoiler:

wszyscy się nienawidzą przez śmierć Adama

Może kiedyś dokończę

[Księżycowa Kawa]

A ja, póki co, nie miałam okazji, poza tym zastanawiam się nad „Zaczekaj na mnie”. Poza tym słyszałam, że czwórka jest ciekawsza

[KatiaBlue]

Mówisz że czwórka ciekawsza? Hmm to może niebawem dokończę haha moja polecanka czytaj czytaj

[Księżycowa Kawa]

Tak słyszałam, ale jeszcze nie miałam okazji sprawdzić, nawet trójki jeszcze nie miałam w ręku. Na razie wykańczam zaczęte.

[KatiaBlue]

Bohaterowie zaczęli mnie już drażnić. Wszyscy na raz

[Księżycowa Kawa]

Być może za dużo na raz? I może dobrze, że mi się trafiła przerwa...

[KatiaBlue]

Może i to, bo ja mam problemy z maratonami...
Ale w sumie bohaterowie tacy się dziwni zrobili

[Księżycowa Kawa]

Zaciekawiłaś mnie tym...

[Duzzz]

Już za połową jestem wkurza mnie Blake, Ben, Butler czy jak mu tam chyba podlapałam to od Daemona. Skarpetki w renifery

Spoiler:

Kurka, co on jej na tej kartce napisał na trygonometrii, że buraka złapała???

Jestem prawie w tym samym momencie, nie wiem o co jeszcze chodzi ze spoilerem, chyba.
Ale Blake czy właśnie jak mu tam jest wk.... i tracę ochotę by czytać dalej
Nie wiem po co tego gostka tu autorka dodała

[Księżycowa Kawa]

Pod koniec to się wyjaśni Ta postać przydaje się do ukazania pewnej rzeczy.

[gosiurka]

A ja dopiero Obsydian skończyłam i zrobiłam małą przerwę na polecankę i wracam do reszty, książka jest

Spoiler:

zajebista

[Księżycowa Kawa]

Tak, zgadzam się z tym. Sama myślę, aby do trzeciej się dorwać

[KatiaBlue]

A ja jak pozostawiłam trzecią część, tak stoi w miejscu

[Księżycowa Kawa]

Dokończyłaś, czy przerwałaś w trakcie?

[KatiaBlue]

Przerwałam w trakcie, bo mocno się rozczarowałam. Nie wiem, może zaliczę jeszcze jedno podejście na spokojnie...

[Księżycowa Kawa]

Jestem ciekawa, ale i zastanawiam się nad „Zaufaj mi” – zobaczymy, jak to mi wyjdzie.

[KatiaBlue]

Z perspektywy Cama? Oj tak, tak. Koniecznie

[Duzzz]

Ehh a ja utknęłam na dwójce... Wkurza mnie ten Borys, czy jak mu tam No i nie mogę się przez niego przedrzeć. Nie wiem czy sobie nie odpuszczę. Jedynka rewelacyjna była, ale ta dwójka

[KatiaBlue]

Przez Daemona też już sama nie wiem jak ten koleś miał na imię

[Duzzz]

Wiesz to chyba jedyny jak na ten moment pozytywny aspekt tej książki