Cecelia Ahern

przez **aralk** » 2 lipca 2012, o 18:23

Dla mnie w romansie muszą być, gdzie indziej niekoniecznie. Czytam pół na pół, więc myślę, że nie jest źle.

przez **basik** » 3 lipca 2012, o 22:31

Nic tej pani nie czytałam i jakoś mnie nie ciągnie po oglądnięciu filmu...chyba to nie moja bajka

przez **aralk** » 4 lipca 2012, o 08:05

akurat do tej pani, choć źle jej nie oceniam, namawiac nikogo nie będę :wink:

przez **Agrest** » 6 lipca 2012, o 18:50

Skończyłam i nawet mi się podobało, choć zaliczenie tego przez pinks do "obyczaju z wyraźnym HEA" "romansu z byłym nauczycielem" było bardzo mylące

Ale ogólnie było niezłe i pewnie coś jeszcze Ahern przeczytam, choć kilka ostatnich filozofujących zdań bym wycięła, bo myślę, że jednak wcale nie każdy zostaje "odnaleziony".

przez **Księżycowa Kawa** » 18 grudnia 2012, o 00:36

Po "P.S. Kocham Cię" jakoś nie ciągnie mnie do dalszego zaznajamiania się z Ahern, choć nie mówię, że już nic nie przeczytam. "P.S. Kocham Cię" dla mnie było nieco zbyt odrealnione, zabrakło mi klimatu Dublina (akurat na to miałam chęć) i jakoś niespecjalnie mnie poruszyło, ale taki mąż wydał mi się co najmniej interesujący.

przez **Katarzyna888** » 18 grudnia 2012, o 21:50

Spoiler:

Nawet rzadnego duchowego pojednania nie bylo, tylko jej ,,wziecie sie w garsc''.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 grudnia 2012, o 23:15

Katarzyna888 napisał(a):

Spoiler:

No tak, tylko czmu musiala go usmiercic

Na tym się opierała fabuła - inaczej to wszystko nie miałoby sensu...

przez **Katarzyna888** » 21 grudnia 2012, o 23:23

Mialoby wiekszy gdyby czlowiek nie zalowal, ze on nie zyje. Bo wlasciwie to jego poznawalo sie z jej wspomnien. Czytanie tej ksiazki to jak rozdrapywanie strupa.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 grudnia 2012, o 23:25

Widocznie był zbyt idealny na ten świat. :wink:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 24 grudnia 2012, o 00:09

A ja wam powiem, że dla żałobników zawartość książki bardziej zrozumiała się robi. Ona jakoś lubi pisać o utracie.

Agrest napisał(a):Skończyłam i nawet mi się podobało, choć zaliczenie tego przez pinks do "obyczaju z wyraźnym HEA" "romansu z byłym nauczycielem" było bardzo mylące

Z pedagogiem szkolnym, przepraszam :hyhy:

przez **klarek** » 16 maja 2015, o 21:21

Nie bardzo wiedziałam gdzie to wkleić, ale tutaj temat mało przeglądany więc może powisi chwilę

Mnie akurat w tym miejscu dzisiaj nie było, ale ponoć Cecelia - jak określiła Mała - jest słodka. Fakt, uśmiecha się cały czas, rozmawia sama, wystarczy kilka słów sklecić po angielsku, a rezygnuje z tłumacza. Nie spieszy się i mimo wielkiej kolejki wpisuje imienne dedykacje. Mała była pod wrażeniem

przez **sunshine** » 18 maja 2015, o 19:13

Ojej

jak fajnie!

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 maja 2015, o 19:38

Fajnie

Zazdroszczę Małej

przez **sunshine** » 18 maja 2015, o 19:40

ja tez

chciałabym tam być

przez **klarek** » 18 maja 2015, o 20:05

Tym bardziej, że z relacji wynikało, że jest szalenie uprzejma, sympatyczna, zadaje pytania i wymienia kilka słów z każdym

No i ta dedykacja

Dla takiego młodego czytelnika to ważna rzecz :hyhy:

przez **joakar4** » 18 maja 2015, o 20:12

jak ta twoja Mała wyrosła :shock:

śliczna dziewczyna

oglądałam kiedyś wywiad z Cecylią w ddtvn, wydawała się bardzo sympatyczna

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 maja 2015, o 20:18

Qrcze, żałuję, że się nie wybrałam

I widzę u Małej "Love, Rosie" :bigeyes:

przez **klarek** » 18 maja 2015, o 21:11

joakar, dzięki

rośnie, co ma robić, mnie już prawe przerosła

Duzzz, tak. Niestety, najpierw obejrzała film, zakochała się, przeczytała książkę i na koniec kupiła swoją. Trochę inna kolejność, ale wszystko ma zaliczone. Ja podobnie

Czytałaś? Oglądałaś?

przez **sunshine** » 18 maja 2015, o 21:18

Fajna Mała wie co dobre :hyhy:

ja czytałam i oglądałam i ach :love:

wolę jednak książkę

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 maja 2015, o 21:20

Oglądałam i się zakochałam jak Mała :bigeyes:

Książkę jednak kupiłam, ale jeszcze nie czytałam.

A tak szczerze dlatego że się cykam, że popsuję sobie odbiór :wink:

Nie wiedziałam, że ten film jest na podstawie książki, jakoś informacja o tym nie dotarła do mnie i z przyjaciółką byłam na tym w kinie

Dopiero później znalazłam, że Ahern napisała taką książkę. Zatem jak widzisz u mnie z kolejnością też na bakier. :wink:

przez **sunshine** » 18 maja 2015, o 21:23

Bo książka jednak inna niż film

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 maja 2015, o 21:25

Sun, pierw mnie zachęciłaś, a teraz się znowu boję :lol:

przez **sunshine** » 18 maja 2015, o 21:29

Ale książka ma naprawdę dużo uroku :bigeyes:

ja mam do niej sentyment :smile:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 maja 2015, o 22:25

Idzie Ci nieźle namawianie mnie :lol:

Dłuższy weekend jak będzie to przysiądę do niej

przez **sunshine** » 19 maja 2015, o 08:39

Super

ciekawa jestem Twej opinii

bo ja jestem tą książką zachwycona :love:

Cecelia Ahern

Kto przegląda forum