Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:01

Tara Sivec

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 maja 2015, o 10:27

Co by nie powiedzieć o Drew ,to nudzić się z nim nie można . To chyba dobrze u faceta ? :hyhy:

Pamiętacie scenę z kotem terrorystą ? :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 maja 2015, o 10:32

ale nie chciałabym mieć takiego w domu :P

co się kotu dziwić? :P Drew zasłużył
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 maja 2015, o 10:38

Pomylił się biedak ,zdarza się najlepszemu :evillaugh:
Duży plus za wytrzymanie . Ile oni w końcu nie uprawiali seksu ? Rok ? Niejeden poszukałby sobie kogoś na boku .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 maja 2015, o 10:45

chyba nawet ponad rok ;)
oj tak musiał ją kochać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 13 maja 2015, o 13:41

wiedzmaSol napisał(a):No i duch podglądacz :P

Jak mogłam o duchu zapomnieć! :mur: Matko, ale się uśmiałam jak oni się kochali, a Drew poczuł, że duch dotknął jego tyłka :rotfl: I potem coś próbował temu duchu przekazać, żeby "walił swojego dusznego konia", a ich zostawił w spokoju. Dżizas :evillaugh:
I z tym lizakiem jeszcze, co mu się do przyczepił, coś tam "wyrzuciłem włochatego lizaka do kosza na śmieci" :evillaugh:
Lucy napisał(a):Duży plus za wytrzymanie . Ile oni w końcu nie uprawiali seksu ? Rok ? Niejeden poszukałby sobie kogoś na boku .

No nie?! To mi się podobało.Wcześniej uważałam, że Drew to totalna łajza, a tutaj czekał i nawet aż tak bardzo się nie awanturował :)
Lucy napisał(a):Pamiętacie scenę z kotem terrorystą ? :evillaugh:

O jaaa! Najlepsze było jak Drew zamknął się w kiblu i zostawił Jenny samą na pastwę tego kota :evillaugh:

Położył mnie jeszcze małż w zaroślach. Matko :evillaugh:

Uśmiałam się przy tym nieźle. Chyba nawet nominuję to w rankingu 2015 :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 maja 2015, o 13:56

ten lizak to było tuż przed zajęciami z pożycia małżeńskiego już na końcu książki chyba nie? :P
że on się tym lizakiem miział :P

nooo Drew zaimponował ;) niby świr ale wierny i kochający ;)

nie zapominaj że małż w zaroślach to teściowej był :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 13 maja 2015, o 14:01

Tak, tak, przed tymi kursami to było czy jak to tam ;) I czy to nie ona go tym smyrała? A potem się przylepiło do kłaków, a Ci ludzie zainteresowani zaczęli się schodzić do sali więc któreś za tego lizaka szarpnęło :evillaugh:

No właśnie dlatego ten małż był taki zabawny, że to teściowej. A potem się jeszcze po nim pochorowali :evillaugh:

Aaaa! Rozwalił mnie jeszcze tytuł filmu, o którym mówił Drew. Robin Wzwód :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 maja 2015, o 17:07

A pamiętacie depilacje ?? :hahaha: I jej obsesje na punkcie c***i ? :evillaugh: A kiedy zaczęła rodzić on o szydełkowaniu wypalił :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 13 maja 2015, o 18:57

Tak było coś takiego :evillaugh: Wcale się nie dziwię, że ona przez jego komentarze wpadła w kompleksy odnośnie swojej dolnej połowy ;) Jeszcze przecież była sytuacja, że mu się koszmar śnił, że jej
Spoiler:
była straszliwa i chciała go pożreć, zaatakować czy coś takiego i on jej się potem z tego nieopatrznie zwierzył :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 maja 2015, o 10:49

bo Drew ma język za długi :P
ale ten sen i jego uzewnętrznienie z nim mnie położyły :P w ogóle ta książka mnie mega bawiła :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 maja 2015, o 10:51

Ja też! Przy dwójce byłam mocno zażenowana, a tutaj jakoś nie! A jak tego gazu pieprzowego napuścili w sex shopie i później coś mim się upierniczyło, że zombie chcą ich pożreć :evillaugh: I z tym kupalem :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 maja 2015, o 10:54

nooo dwójka momentami zawstydzała. Np ten seks w camperze :zalamka:

oj z tym gazem to się nie popisali.
A jak lalki niańczyli? :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 maja 2015, o 11:04

O tym zapomniałam! :D
A jeszcze coś było jak mieli pilnować dzieciaków i te dziewczynki pomalowały sobie twarze czarnym mazakiem, a jak im raz dał lizaki, żeby się nie darły, powklejały je sobie we włosy :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 maja 2015, o 11:08

a oni nie urządzili sobie wieczoru gier i dzieciaki siedziały w jednym pokoju, dziewczynki się umalowały a Gavin olewka, nic nie powiedział? :evillaugh:

było coś z tymi lizakami, że jednolita się cała piątka zrobiła :P

a jak ojciec Drew śledził Jenny i ta go dorwała wraz z Clare i Liz? :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 maja 2015, o 11:15

Może i jakoś tak to było. Już mi powyłaziły niektóre rzeczy z głowy :P
Tak z ojcem kojarzę. Chyba paralizatorem został potraktowany przez którąś? :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 maja 2015, o 11:17

chyba tak :P
ale próbowały też gazem tylko im to trochę nie wyszło :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 maja 2015, o 16:18

Papaveryna napisał(a):Ja też! Przy dwójce byłam mocno zażenowana, a tutaj jakoś nie! A jak tego gazu pieprzowego napuścili w sex shopie i później coś mim się upierniczyło, że zombie chcą ich pożreć :evillaugh: I z tym kupalem :evillaugh:


Jak to czytałam ,to aż głową kręciłam . Jak małe dzieci :ohlala: Ich żony miały przyjemność obcowanie z gazem ,a oni nie .

Pamiętacie jak udawała orgazm ? :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 maja 2015, o 16:55

o rety nie :P
nie pamiętam, nie wiem jakim sposobem :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 14 maja 2015, o 22:09

czytając ten watek boje się czytać te książki :P

ale mam jedynkę w domu dzięki Sol i spróbuje :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 maja 2015, o 22:15

Sun, wcale Ci się nie dziwię :P Ale Spaldinga przeżyłaś więc nie masz się co martwić według mnie ;) Uważam, że najgorsza jest dwójka. Natomiast przy jedynce i trójce mimo zberezeństw wszelakich można się też nieźle pośmiać ;)

Lucy, to było jak jej kazały oglądać "Kiedy Harry poznał Sally"czy jakiś inny film kilka razy pod rząd aż się nauczy odpowiednio jęczeć i potem wypróbowała to w domu na Drew? :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 maja 2015, o 23:01

Sun czytaj nie bój się ;) nie ma czego ;) super się to czyta. A jak Ci się spodoba kolejne dwie też Ci podeślę ;)

Teraz pamiętam! Tak to było dokładnie tak jak Very pisze ;)
Chyba muszę sobie na wyrywki poczytać :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 15 maja 2015, o 12:08

Do tej pory się dziwię że Spaldinga przeczytałam :P

Spoko spróbuje tę jedynkę i się przekonam :D
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 maja 2015, o 12:10

ja coś słyszałam że w weekend majowy miałaś czytać :P czekasz na długi czerwcowy chyba :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 15 maja 2015, o 12:15

No chyba, wiesz jest dłuższy :hyhy: :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 maja 2015, o 12:17

dobra dobra, już się nie wymiguj :P
czytaj :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość