wiedzmaSol napisał(a):Dziewczyny potrzebuję polskiej pisarki do poczytania
ale takiej w duchu Kursy, Rudnickiej (Natalie) albo Chmielewskiej
ale nie Szwaji, bo ona rżnie całe zdania z Chmielewskiej i tego nie lubię.
duzzza22 napisał(a):Kawo, u naszych pisarek to niestety częste zjawisko. Ciężko trafić na coś dobrego, ale jest coraz lepiej A może to tylko moje wrażenie, bo i zaczęłam więcej ich czytać
Janka napisał(a):I mam też książki Gacek i Szczepańskiej, o których też sądziłam, że mogą być na wesoło, ale tu chyba trafiłam na niewypał. "Zielony trabant" to chyba najnudniejsza książka wszech czasów. Innych boję się teraz sprawdzać.
wiedzmaSol napisał(a):Witkiewicz mi się obiła o uszy. Ona na wesoło pisze?
Pietrzyk chyba. To Lucy czytała kiedyś te Histerie i z tego co pisała tam jest jedna rzecz której nie lubię. Ale ma chyba też inne książki
duzzza22 napisał(a):Będę mieć na uwadze, żeby szepnąć Ci Sol jak coś dobrego i zabawnego trafię
Księżycowa Kawa napisał(a):Tak, mnie również dobija ten motyw i co gorsza, często to jest przedstawione w mało atrakcyjny sposób
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości