Diana Palmer

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 kwietnia 2015, o 21:18

Levanda napisał(a):Ja już przeczytałam Całkiem ok Jest śfinia, sierota, wypadek i modelka-rywalka

I jeszcze tego nie przeczytałam :mur:

przez **Księżycowa Kawa** » 24 kwietnia 2015, o 22:11

Levanda napisał(a):Racja. Brzydkie są, bo się nie malują. Grube są, bo tylko im się tak wydaje

Albo niewłaściwe ubrania...

przez **Alicja91** » 24 kwietnia 2015, o 23:11

Jak jest brzydka to dlatego, ze się sama strojem i fryzurą oszpeca. A potem żale, że mężczyźni szaleją za jakąś głupią dziewoją, która cyc w dobrze skrojonej sukni pokaże, a i uczesać się umie :disgust:

Za to jednak lubię Palmer, takie przewidywalne wątki chyba nigdy mi się nie znudzą :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 kwietnia 2015, o 23:17

Prawda?

Palmerka jest jedyna w swoim rodzaju :lol:

przez **Alicja91** » 24 kwietnia 2015, o 23:34

Jak chcę poczytać o biednej dziewicy, która zaszła w ciąże po pierwszym sexie i teraz musi się hajtnąć z mrocznie przystojnym bohaterem, to wiem, że najlepiej poszukać u Palmer :hyhy:

przez **Levanda** » 25 kwietnia 2015, o 07:58

Cóż. Diana ma upodobanie do bajki o Kopciuszku

Książę dostrzega coś interesującego w dziewczynie, jak jest w pełni umalowana, wystrojona itd. Nie wiem, czemu ona tak chętnie określa swoje bohaterki, jako brzydkie....

Ale z drugiej strony, te niby brzydkie, ale inteligentne zniosę, ale te, które są głupie dobijają mnie.

przez **Fringilla** » 25 kwietnia 2015, o 13:42

gonia napisał(a):Co do urody bohaterek, to ona mnie tak bardzo nie drażni, gorzej z peanami pochwalnymi na cześć męskiej urody, SEP mnie tym wykończyła . A u Palmer, z tego co pamiętam, to też co jeden to piękniejszy.

oj, ma na swym koncie takich, co to tylko własna matka za urodę chwaliła

ps uroda... ech, niegdyś wystarczyło czystą skórę mieć

przez **Levanda** » 25 kwietnia 2015, o 19:39

A co myślicie o bohaterkach, które sprawiają wrażenie mało inteligentnych??

W powieści Nieujarzmiony bohater jest boskim weterynarzem, a ona sprawiała na mnie wrażenie prostaczki. Używała słów "forsa" i "żarcie" i robiło to na mnie piorunująco złe wrażenie.

przez **Księżycowa Kawa** » 25 kwietnia 2015, o 19:46

A to nie kwestia tłumaczenia? Chyba bym na coś takiego nie zwróciła uwagi (przy tylu innych błędach)...

A tak ogólnie, to bohaterzy wydają mi się mało inteligentni i niepotrafiący logicznie myśleć, jeśli w ogóle :hyhy:

przez **Levanda** » 25 kwietnia 2015, o 19:53

A to swoją drogą.

Ja jednak nie mogę znieść, kiedy te dziewczyny są żenująco naiwne. Że niby nie wiedzą, jak wygląda seks itd :mur:

przez **gonia** » 25 kwietnia 2015, o 21:47

Ja nie tylko tego nie mogę u niej znieść i dlatego skończyłam na kilku HQ i Da Capo.

przez **Księżycowa Kawa** » 25 kwietnia 2015, o 23:12

Levanda napisał(a):Ja jednak nie mogę znieść, kiedy te dziewczyny są żenująco naiwne. Że niby nie wiedzą, jak wygląda seks itd

Gdyby tylko jedna taka była, to jeszcze pół biedy, ale żeby wszystkie :mur:

tego wręcz się nie da czytać :roll:

przez **Alicja91** » 25 kwietnia 2015, o 23:51

Najlepsze są te dziewoje wychowane na farmie, co mimo widoku piesków, koników, krówek dalej nie wiedzą co i jak :mur:

O orgazmicznych doznaniach przy pocałunkach lepiej nie wspominać.

przez **Levanda** » 26 kwietnia 2015, o 09:14

W swojej głowie zwalam to na nieudane pożycie seksualne autorki

przez **gosiurka** » 26 kwietnia 2015, o 15:50

Trudno myśleć inaczej...... ciekawe co na to mąż..... hmmm

przez **Levanda** » 26 kwietnia 2015, o 16:04

A myślisz, że czyta jej książki? :evillaugh:

przez **gosiurka** » 26 kwietnia 2015, o 16:15

Ktoś na pewno i pewnie się go zapytał, kiedy uświadomi żonę :rotfl:

przez **Levanda** » 26 kwietnia 2015, o 16:17

Ta totalna przewidywalność Diany, jej powtarzalność, naiwność.... dlaczego wciąż wydają jej książki?

Te 2 najnowsze są okropne!

przez **gosiurka** » 26 kwietnia 2015, o 16:20

Dobrze wiedzieć, no cóż brakuje mi tej starej Palmerki :smutny:

przez **Levanda** » 26 kwietnia 2015, o 18:43

Na szczęście wydają u nas jej stare powieści. Nowe mnie dobijają :mur:

Te jej gadki o grach na :mur:

przez **penelope** » 27 kwietnia 2015, o 21:33

Dla mnie najgorsza Palmer wszech czasów to Odważni. W porównaniu z nią każda jest niezła.

przez **Księżycowa Kawa** » 27 kwietnia 2015, o 23:42

Jeszcze na to się nie natknęłam. Aż tak było źle? Chyba już jedną podobną opinię słyszałam na ten temat hmmm

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 kwietnia 2015, o 00:01

Tam chyba było zbyt dużo gadania o nie wiadomo czym zamiast skupieniu się na bohaterach i ich rozwijającym się romansie. :mysli:

przez **Księżycowa Kawa** » 28 kwietnia 2015, o 00:04

Widocznie samej Palmer znudziło się pisać w kółko to samo i nie wiedziała biedna, jaką ścieżką dalej podążyć :hyhy:

przez **Levanda** » 28 kwietnia 2015, o 08:00

Ta książka była naciągana, bo tam się pojawiają zmyślone państwa i dyktatorzy. Ja chcę przeczytać powieść o jednookim najemniku i jego Clarissie

Diana Palmer

Kto przegląda forum