Maggie Osborne

przez **•Sol•** » 15 kwietnia 2015, o 15:50

Duz, z moją kolejką może w tym dziesięcioleciu się uda

przez **Papaveryna** » 15 kwietnia 2015, o 16:05

duzzza22 napisał(a):Myślisz?
Ja mam wątpliwości. Sadzę, że ona jak to ona spadła na cztery łapy. Czyli przyjęła jednak propozycję Wally'ego i stała się przykładną żonką Szkoda chłopa

Dobrze, że Max przejrzał na oczy, co to za upiorna baba jest. W ogóle umysł nie skażony ani jedną inteligentną myślą. Pustak totalny :ohlala:

Ojciec też wreszcie się wnerwił i nie chciał mieć z nią więcej do czynienia.
Może i przyjęła ofertę. Ale jeśli propozycja Wally'ego była poniżej jej godności mogła śmiało zrezygnować i nie wyjeżdżać z nim. Na pewno na nic dobrego z jego strony nie zasłużyła. Na kopa w

Spoiler:

jedynie. Wstrętna flama.

przez **rewela** » 15 kwietnia 2015, o 20:03

Papa i jeszcze koniecznie "Kobietę" przeczytaj!

przez **Papaveryna** » 15 kwietnia 2015, o 20:29

Ok, będę miała na uwadze

Muszę tylko się za nią rozejrzeć, bo w domu nie mam. Mam jeszcze "Układ", "Żony" i "Kowbojki" na stanie

A możesz słówko szepnąć o czym ta "Kobieta"?

przez **rewela** » 15 kwietnia 2015, o 20:47

...w generalnym skrócie to książka jest o zemście, relacjach braterskich no i przede wszystkim o przemianie jaką przechodzi główna bohaterka, jak uczy się i poznaje siebie... Samantha, czy lepiej Sam, jak sama się nazywa, jest cudowna! jako dziecko była świadkiem pewnej zbrodni, która miała wpływ na całe jej życie.. radzi sobie na swój sposób, ale do czasu jak spotyka faceta, którego oczy przypominają jej o wydarzeniach z przeszłości...

Książkę już wyciągnęłam z szafy, sama zrobię sobie powtórkę, bo to jedna z lepszych książek jakie czytałam...

przez **Papaveryna** » 15 kwietnia 2015, o 20:52

Dzięki, Rewelo

Planowałam już wcześniej tę książkę nabyć, bo wspominała mi o niej Duz

Ale Pani, u której kupowałam Osborne tego tytułu akurat nie miała

Ale na Allegro widzę, że są :hyhy:

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2015, o 10:35

Very widzę w ciągu Osborneowym :hyhy:

przez **Papaveryna** » 16 kwietnia 2015, o 12:11

Jeszcze nie wiem

Szczerze to jak w "Złoto" wkręciłam się w trymiga tak początek "Układu" jest strasznie nudny i dopiero 30 stron przeczytałam. Ale będę cisnąć dalej

przez **gonia** » 16 kwietnia 2015, o 13:17

Układ i Północ to dla mnie najsłabsze książki Osborne. Żony i Kowbojki też, z różnych przyczyn, nie wzbudziły we mnie wielkich ochów i achów. Najbardziej podobały mi się: Złoto, Kobieta, Preria i Nieznajoma. Ale to jest tylko rzecz gustu i motywów jakie się lubi, a jakie nie. Ogólnie warto poznać Osborne, zwłaszcza jak już się człowiekowi przejedzą te wszystkie salony, bale i arystokracja.

przez **Papaveryna** » 16 kwietnia 2015, o 13:23

Widać, że trzeba spróbować samemu, bo każdy ma inne typy :hyhy:

przez **gonia** » 16 kwietnia 2015, o 13:35

Tak zawsze najlepiej :wink:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 kwietnia 2015, o 14:03

Very, "Kobietę" jak coś ja mam, mogę pożyczyć, bo i tak mam dla Ciebie książkę do wysłania

Ja jestem ciekawa jak Very zareaguje na "Żony" :evillaugh:

Spoiler:

mogą odstraszać. :lol:

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2015, o 14:08

ło matko

Duz, to mało nęcące

gonia napisał(a):Ogólnie warto poznać Osborne, zwłaszcza jak już się człowiekowi przejedzą te wszystkie salony, bale i arystokracja.

no ja mam ten problem że tej arystokracji jest mi ciągle mało, ale Osborne ma swoje mocne strony

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 kwietnia 2015, o 14:13

Nie czytałaś jeszcze "Żon"? Powiem Ci, że myślałam kochana, że Osborne to już dawno za Tobą :mysli:

przez **Papaveryna** » 16 kwietnia 2015, o 14:16

Ale bohater się z nimi obydwiema

Spoiler:

Czy jak? Bo jak się

Spoiler:

to jednak dziękuję, postoję :yeahrite:

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2015, o 14:22

Duz, dokładnie dwie

Układ i Północ

ona ma specyficzne ksiażki i jak się ma ochotę na bale i Anglię to nie ma co sobie Osborne psuć

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 kwietnia 2015, o 14:31

Very, kochana wiedziałam! :evillaugh:

Innej reakcji się nie spodziewałam :evillaugh:

Nie kochana. :wink:

On,

Spoiler:

Sol, ale wiesz ile dobrego Cię omija

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2015, o 14:33

domyślam się

ale też nie chcę tego dobrego sobie spsuć

no chyba że Osborne ma jakiś klasycznoangielski romans :hyhy:

przez **gonia** » 16 kwietnia 2015, o 14:38

Papaveryna napisał(a):Ale bohater się z nimi obydwiema

Spoiler:

bzyka?

Czy jak? Bo jak się

Spoiler:

bzyka

to jednak dziękuję, postoję

Nie, Very, przeczytaj sama, nie zrażaj się. Mnie w tej książce co innego drażniło. Czasem tematem romansów są bardzo trudne sprawy ( tu wykorzystywanie seksualne) i bywa, że autorka tak to ukaże, że mnie to irytuje :bezradny:

.

przez **Papaveryna** » 16 kwietnia 2015, o 15:07

Yhm. Czyli wnioskuję, że tutaj będzie nieco trudniej

Ale nic, książkę mam i prędzej czy później się za nią pewnie zabiorę

No i kamień z serca mi spadł, że nie

Spoiler:

się z tymi dwoma żonami na zmianę :ohlala:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 kwietnia 2015, o 15:21

No wiesz! Nie poleciłabym Ci takiej książki! :evillaugh:

Więcej kochana zaufania :mrgreen:

Na pewno tematyka jest trudniejsza. Z początku bohaterka może irytować, bo nie wiadomo o co chodzi, chodź domyślić się można, jednak stopniowo to będzie się rozwijać i jej zachowania będą bardziej zrozumiałe.

Spróbujesz, będziesz wiedzieć o co chodzi

A ja się biorę za "Układ", którego wcale nie pamiętam więc potowarzyszę Ci :mrgreen:

Sol, no niestety :bezradny:

przez **Papaveryna** » 16 kwietnia 2015, o 15:29

Ja tam zawsze jestem nieufna jeśli idzie o książki

Super, ja tam bardzo się cieszę z takiego towarzystwa :lovju:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 kwietnia 2015, o 16:18

No, ale chyba na jakieś straszne miny do tej pory cię nie namówiłam :evillaugh:

O Shalvis pierwszych zapominamy, bo od początku mówiłam, o dobrej czwórce :mrgreen:

A Osborne ma jeszcze kilka świetnych książek, szkoda tylko, że tak mało.

Czekam na kolejne relacje :cheer:

Cieszę się bardzo, ja Ciebie też :lovju:

przez **ewa.p** » 18 kwietnia 2015, o 21:33

ja przy czytaniu Złota miałam wrażenie podobieństwa Maxa do Johna z Magnolii Palmer.Obydwaj czuli,że musza się ożenić z niechciana kobietą,zostawiając tę swoją jedyną i wymarzoną.I w obydwu przypadkach ta wyidealizowana donna była zwykłą prukwą łasą na pieniądze i znaczenia...

przez **Księżycowa Kawa** » 18 kwietnia 2015, o 23:16

W sumie masz rację, ale "Złoto" wydaje się być bardziej przekonujące.

Maggie Osborne

Kto przegląda forum