Romans paranormalny

przez **Alias** » 5 marca 2015, o 20:09

To jeszcze możecie czytnąć sobie jej Obsession(też z obcym

). Całkiem fajniutkie było

przez **Księżycowa Kawa** » 5 marca 2015, o 20:23

A czyje to jest?

przez **Lilia ❀** » 5 marca 2015, o 20:51

Któraś z tych części (może jedynka) była za darmo na Amazonie. Mam....

przez **Alias** » 5 marca 2015, o 20:59

Księżycowa Kawa napisał(a):A czyje to jest?

Zdaje się, że rozmawiamy o Jennifer L. Armentrout...

przez **Księżycowa Kawa** » 5 marca 2015, o 23:00

Aha, nie sprawdzałam, co ma jeszcze niewydane, bo tego, co jest, na razie nie przeczytałam. To tym bardziej to może być interesujące.

przez **Księżycowa Kawa** » 13 marca 2015, o 21:35

Ona jest uznawana za piękność, a jednak skrywa w sobie pewną tajemnicę, która może okazać się śmiertelnie niebezpieczna. Jednocześnie przy tym jest niezależna i zaradna. On uchodzi za potwora, jako że tak naprawdę nikt nie wie, co takiego ukrywa skrzętnie za maską, choć rozmaitych spekulacji nie brakuje. Ma również temperamentny charakter, przez co raczej nie zjednuje sobie sympatii ludzi. Niby to jest historyk – ostatecznie akcja toczy się 1881 roku w Londynie, lecz także pojawia się wątek paranormalny, który został ciekawie wpleciony w fabułę. Można również liczyć na intrygę kryminalną, która sprawia, że bohaterzy muszą zmierzyć ze śmiertelnym zagrożeniem, a także podjąć niewymownie trudne decyzje, które wszystko zmienią. Bywa zatem tajemniczo, zaskakująco oraz intrygująco. I tak oto mamy „Firelight” Kristen Callihan.
Warto na to rzucić okiem, ponieważ niewątpliwie to jest interesująca historia, ciekawie opowiedziana, szczególnie pod względem emocji bohaterów, a nawet nieźle się kończy, zarazem mam wrażenie, że zabrakło jakiegoś akcentu, który „Firelight” wyróżniłby się na dłużej, a niektóre wątki mogłyby być wyraziściej poprowadzone.
Niemniej jednak ciekawią mnie dalsze części tego cyklu.

przez **szuwarek** » 13 marca 2015, o 22:07

oo cieszę się, w końcu na coś namówiłam ;-)

przez **Księżycowa Kawa** » 13 marca 2015, o 22:11

Ja tam jeszcze inne zaznaczyłam, ale póki co, czasu nie było.

przez **szuwarek** » 18 kwietnia 2015, o 14:50

na fali paranormali sięgnęłam po twórczość Lynn Red
Obrazek

i krótko mówiąc polecam fankom Laurenstone - chociaż tutaj sa spokojniejsze bohaterki, mniej bicia i przekleństw. Typowe i raczej schematyczna fabuła ale podana strawnie, z humorem. Z problemami nawet logicznymi i jednak innymi dla każdej dwójki bohaterów. Misie są groźne ale i mruczące :wink:

alfa wilk szurnięty na punkcie swojej żony, sztywny jeż historyk etc... lekkie, łatwe, przyjemne jako deserek.

przez **klarek** » 18 kwietnia 2015, o 16:31

ja mam ostatnio bzika na punkcie wielkich, kudłatych i mruczących

wypadłaby pomruczeć

szkoda, że po obcemu

przez **szuwarek** » 18 kwietnia 2015, o 19:39

eee podstawowe słownictwo miłosno-anatomiczne, do tego gorgeus, big, wonderful, strong w róznych konfiguracjach i już pół książki :-)

przez **klarek** » 18 kwietnia 2015, o 19:46

Nie wiem czy by mnie po drodze do zrozumienia szlag nie trafił

przez **szuwarek** » 20 kwietnia 2015, o 09:24

a zauważyłyście, że wilki są powoli passe, a teraz szaleństwem są misie ?

przez **Księżycowa Kawa** » 23 kwietnia 2015, o 18:26

W zasadzie nie, ale chyba faktycznie coraz więcej tych misiów. W polskiej wersji chyba jeszcze nie ma żadnego?

przez **szuwarek** » 23 kwietnia 2015, o 18:46

nie ma, ale będzie :wink:

przez **Księżycowa Kawa** » 23 kwietnia 2015, o 18:52

A niby co takiego?

przez **szuwarek** » 23 kwietnia 2015, o 18:57

Myślałam o tym Obrazek

szukam, chyba, że masz coś fajnego. Tyle tego po ang, że trudno wybrać.

przez **Księżycowa Kawa** » 23 kwietnia 2015, o 19:15

Planują to wydać po polsku?
Znam tylko z okładek, jakby co…

przez **klarek** » 23 kwietnia 2015, o 20:36

Szuwarku

przez **szuwarek** » 24 kwietnia 2015, o 09:04

jeszcze szukam... a poszukując trafiam na takie rzeczy :shock:

raz czekałam na bohaterkę, załapałam, że jest dwóch facetów i może być trójkąt , ale czekam.... po drugim rozdziale załapałam, ze się nie doczekam :roll: