Jak mieszkamy?

przez **joakar4** » 24 marca 2015, o 08:34

Lio, super brama :smile:

Bardzo mi się podobają wasze okna w kuchni. Przytulny kącik :bigeyes:

przez **Lucy** » 24 marca 2015, o 13:34

Janka napisał(a):Lio, fajna brama, romansoholiczna, z serduszkami.
I piękne okna, i super firanki.

Moja biblioteka niedługo będzie całkiem gotowa. Nie ma tam jeszcze ani jednej książki, ale meble już stoją prawie w komplecie.
Czekam jeszcze na jeden wąski regał, kupiony później, kóry przyjdzie w kwietniu lub maju. I zastanawiam się nad dokupieniem nadstawek na drugą połowę wysokich szafek. Połowa szafek już ma nadstawki, które sięgają do sufitu, a teraz żałuję, że nie kupiłam od razu na wszystkie, to już by były. Jak teraz kupię, to będę czekać następne 7 tygodni.
Prawdopodobnie w tym tygodniu będę mogła zacząć przenosić tam książki.
Jeszcze chcę kupić kanapę, a właściwie nie bardzo chcę, ale powinnam, żeby spać na niej w czasie remontu sypialni no i żeby mieć ją później do czytania.

Zdjęcia mile widziane :lol:

przez **gosiurka** » 24 marca 2015, o 15:44

Janko, właśnie pamiętaj , jak uzupełnisz wszystko książeczkami , prosimy o zdjęcia ,a my będziemy się wpatrywać jak w ogromną czekoladę :bigeyes:

przez **Janka** » 24 marca 2015, o 16:22

Raczej nie będę wstawiać zdjęć. Serio mówię. Nie czuję się dobrze z taką myślą.

przez **gosiurka** » 24 marca 2015, o 16:24

Szkoda, ale rozumiem, tym razem ci wybaczę :wink:

przez **Lucy** » 29 marca 2015, o 17:21

Przywiozłam z imprezy "Wielkanoc na Śląsku".

przez **LiaMort** » 29 marca 2015, o 17:35

jakie cudne.

przez **Janka** » 29 marca 2015, o 17:38

Urocze.

.

przez **Levanda** » 29 marca 2015, o 19:16

Dziewczyny, macie pomysł jak zainstalować komputer stacjonarny w dużym pokoju? Nie chcę żeby się w oczy rzucał i brzydko wyglądał.

przez **Janka** » 29 marca 2015, o 19:32

Widywałam już takie meble, sekretarzyki, że jak się komputera nie używa, to zamyka się klapę i schowany.

przez **Levanda** » 29 marca 2015, o 20:38

Właśnie o czymś takim myślałam, ale cena mnie przeraża

przez **Janka** » 31 marca 2015, o 00:41

Byłam dziś bardzo pracowita i poukładałam część książek w nowych szafkach. Przy okazji wszystkie książki wycieram. Będą się błyszczeć na Święta.
Jutro druga tura.
Jak poukładam w bibliotece książki po niemiecku, to czeka mnie jeszcze przenoszenie polskich do dużego pokoju, do szafek po niemieckich, co pozwoli je bardzo rozluźnić. W tej chwili są w sypialni, a po remoncie już nie będę tam trzymać żadnych książek.
Jeszcze muszę wymyślić, dokąd przenieść angielskie.

przez **Księżycowa Kawa** » 1 kwietnia 2015, o 22:45

Faktycznie. Planujesz jeszcze jakieś zmiany?

przez **Janka** » 1 kwietnia 2015, o 23:57

Planuję bardzo dużo zmian. W sypialni wszystkie meble będą nowe, a żaden z nich nie będzie stał w miejscu, gdzie stoją teraz.
Szafę mam na prawej ścianie, będzie na lewej, możliwe, że kupię też szafę narożnikową. Łóżko jest po lewej, a będzie pod oknem. Toaletka jest pod oknem, a będzie na środku pokoju lub po prawej.
W tej chwili mam jedną ścianę (na przeciwko okna) całą zabudowaną szafkami od podłogi do sufitu. Ponieważ już nie muszę trzymać tam książek i innych zabawek, to po remoncie w tym miejscu chyba będzie stała samotna komoda.
Kolorystycznie też będzie zmiana. W tej chwili jest różnokolorowo pastelowo, na wesoło, a będzie romantycznie. Na ścianach, podłodze i w dodatkach będzie blady róż, srebrny i biały perłowy, a meble najprawdopodobniej białe z połyskiem (lub kremowe, jeśli w końcu takie znajdę). Oprócz różowego będą akcenty fioletowe lub miętowe.

przez **LiaMort** » 2 kwietnia 2015, o 10:14

Chwali się a zdjęć nie pokaże. Złośliwiec jeden o. :czeka:

przez **Nocny Anioł** » 2 kwietnia 2015, o 10:19

Levanda napisał(a):Właśnie o czymś takim myślałam, ale cena mnie przeraża

poszukaj w komisach meblowych

przez **Dorotka** » 9 kwietnia 2015, o 18:23

Dzisiaj dobrałam się wreszcie do okna w małym pokoju i do niewielkiej półeczki tuż obok okna, żeby je umyć i musiałam ściągnąć wszystkie książki z parapetu. Wyniosłam je do przedpokoju i poukładałam w stosiki, żeby móc je policzyć. I okazało się, że jest ich 358. Łał, nawet nie sądziłam, że aż tyle mi się ich uzbierało. W tym więcej niż połowa nieprzeczytanych. :zalamka:

A sporo mam jeszcze w dużym pokoju i w pokoju komputerowym, i pod łóżkami też sporo ich poutykałam.
A tu jest fotka, żebyście nie pomyślały, że oszukuję:

Obrazek