Teraz jest 20 września 2024, o 06:25

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 30 marca 2015, o 17:32

Viperina napisał(a): I miał ojca alkoholika, który był murarzem.

Mówił mu, że jest śmieciem i nic w życiu nie osiągnie? I bił go kielnią? :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 30 marca 2015, o 18:26

a bohaterka ma koleżankę - mega seksowną i mega inteligentną, która z powodu intryg brzydkiej i głupiej koleżanki traci pracę i teraz pracuje jako kelnerka i wpada w oko finansiście. On ją zatrudnia jako asystentkę i ta w mig ogarnia wielki koncern, reorganizuje, układa mu zycie i - jak on sobie bez niej dawał radę? :bezradny: oczywiście kocha ją od pierwszego spojrzenia, ale traumy każą mu tę myśl odrzucać.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 marca 2015, o 19:20

Viperina napisał(a):Joakar, Tobie się, Kochana, pomyliło z finansistą (tym co został Prezesem Banku Światowego na ostatnim roku studiów i musiał w tym celu porzucić dorabianie jako barman w kultowym barze na Manhattanie). My tu o architekcie rozmawiamy.

nie, nie, nie
On jest na tyle dobrym architektem, że w liceum zaprojektował osiedle, które sam weekendami pomagał budować. Domki sprzedały się na pniu. Wszystko oczywiście jest w pełni zasilane energią wiatrową i słoneczną i procent z zysku idzie na biedne dzieci w Afryce. Potem jako, że miał już kasę, zaprojektował drugie osiedle i tak krok po kroku zbudował kilka domów dla szejka i miliard uzbierał. :smile:


Szuwarek, ja tej bohaterce to bym może jeszcze dorzuciła jakiegoś byłego psychopatę. Może ją w przeszłości bił i poniżał. I teraz nasz finansista pomaga jej przezwyciężyć strach przed seksem, który jej oczywiście mija zaraz po wejściu z nim do łóżka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 30 marca 2015, o 19:30

Zbierzcie to razem i wydajcie będzie bestseller :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 marca 2015, o 19:40

nie robicie przypadkiem offa?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 30 marca 2015, o 19:55

nieeee :wink: to współczesne jest .
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 30 marca 2015, o 19:59

Lilia napisał(a):nie robicie przypadkiem offa?

ale jakiego zabawnego :lol:
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 30 marca 2015, o 20:09

Hahaha. Nie robią offtopa, bo opisują idealny romans współczesny. A nawet jesli robią, to offtop ten cudownym jest!
Zarty żartami, ale tak jak Stuart powinna co nieco wiedziec o pracy tłumacza, tak i Malpas powinna co nieco wiedziec o realiach w branzy budowl., nawet jesli tylko odbierała telefony w tej firmie budowlanej w której kiedyś podobno pracowała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 30 marca 2015, o 20:20

aur_ro - ale clou historii to punkt 3. co do 4 to nie wiem - nie myliłabym budowlańca z architektem- to są u nas dwa różne kierunki i zawody. Może znac teorię, ale murować bym architektowi nie dała. Tak jak i kłaść rur.

joakar - eee to zaczynamy erotyczną stronę historii? Czyli ta od finansisty ma traumy, które on cudownym dotykiem uleczy, a ta od architekta to może kompleksy, i narzeczony ją porzucił i teraz ona nie jest pewna czy on aby ją kocha. Do tego jakąś była bym wplotła, która namota po palmerowsku..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 30 marca 2015, o 20:34

Wykasowałam czesc wpisu, żeby nie robić już rzeczywiście offtopa, ale nie zgadzam sie z toba, szuwarku co do 4. Znam specyfikę tych zawodów, i tak, oczywiście architekt projektuje. Nawet kierownik budowy (po Budownictwie) najbliżej wykonawstwa - sam nie brudzi sobie rąk (jak nie musi) tylko dogląda robót murarzy, zbrojarzy, ciesli itd, itd.. Ale nie ulega dla mnie watpliwości ze architekt powinien być biegły w stronie praktycznej tego zawodu. Na Wydziałach Architektury wymiar praktyczny jest niestety pomijany i to jest, m.zd., błąd. Architekci powinni umieć robić kielnią i znać cięzar cegły ;) I niektórzy znają. Więc podtrzymuję, że pkt.4 nie jest nie mozliwy. :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 30 marca 2015, o 20:40

Ok - punkt jest możliwy, i może podnieść wartość bohatera.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 30 marca 2015, o 21:15

Zwłaszcza, gdy bedzie wtedy rozebrany do pasa (bohater)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 30 marca 2015, o 22:06

aur_ro napisał(a):Zwłaszcza, gdy bedzie wtedy rozebrany do pasa (bohater)

I przyjaciel finansista... Może jeszcze sportowiec albo gliniarz?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3229
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 31 marca 2015, o 06:50

Gliniarz będzie w czwartym tomie, to ten, który zaaresztował księgowego ze sraczką. Zakocha się w młodszej przyrodniej siostrze architekta, cudownie odnalezionej po latach. Okazuje się bowiem, że murarz zrobił dziecko dziedziczce fortuny, której stawiał fontannę w ogrodzie i robił basen (wiadomo, że takie rzeczy robią właśnie murarze ze skłonnością do alkoholizmu). Matka siostry architekta zmarła przy porodzie i dziewczynka była wychowywana przez dziadków (dziadek jest mentorem finansisty). Oni się w zasadzie z bratem znali, tylko nie wiedzieli, że są rodzeństwem. Lajtmotiwem związku odnalezionej siostry z gliniarzem jest to, że gliniarza nie stać na prywatnego jumbojeta i nie będzie mógł żonie kupić na rocznicę ślubu wyspy na Pacyfiku.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 31 marca 2015, o 07:51

dooobreee... oj ten gliniarz, uczciwy ale tępiony przez skorumpowanych kolegów. Tym razem to ona od pierwszej chwili będzie wiedziała, że to ten jedyny, ale on będzie miał te opory. Ale przyjaciele z dzieciństwa - architekt i finansista mu wytłumaczą. sami juz pławiący sie w szczęściu i miłości.
a sportowiec? ambitny, pracowity, inteligentny - nie taki pukacz dzięcioł. Nieee, szanujący kobiety bo tak go matka - samotna porzucona wychowała. ale tyle sie naoglądał w tym świecie, ze nie ufam boi się uczuć, boi się że zostanie zraniony. i poznaje specjalistkę od PR - zatrudniona przez architekta do nowego projektu. Przebojową, głośną, ambitną - takich kobiet unikał. Ale w drodze na ślub finansisty na jego wielkim ranczu poznają się, ściga ich jakiś maniak i on odkrywa jej druga twarz. zakochuje się jak goopi. ale sie boi... ona tez sie boi. bo to wiecie... sławny sportowiec. :wink:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 31 marca 2015, o 16:11

Dziewczynki :lovju:
Lilia napisał(a):Mówisz o połówkach? Myślałam, że całych. Połówek nie kupiłam.

Między innymi i o nich ;)
Często jak na GR wychwycę, że są to staram się już kupować i czytać tak jak jest podawana kolejność. Zatem kupiłam sobie jedną połówkę i z tej serii Texas, ale tej części 3,5 już nie i 4 też nie. :P Poczekam na 5. wtedy dokupię resztę. A teraz przydałoby się wziąć za kolejną :hyhy:

Lucy napisał(a): Najlepszy było kot :evillaugh: to co zrobił na końcu ,kiedy się odnalazł. Normalnie kopara mi opadła :hahaha:

Kot jak zwykle wymiata :mrgreen: Też mnie tym rozwalił :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 31 marca 2015, o 18:59

Zdziwiło mnie, że wolałaś zapłacić drożej za połówkę, a nie kupiłaś czwórki za grosze (dobra, ok. 4 zł), zwłaszcza że taniej nie będzie :niepewny:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 31 marca 2015, o 23:40

Będę zaglądać co jakiś czas, może uda się taniej :)
E-book z połówką ma jeszcze dwa inne opowiadanka, więc w sumie nie było tak drogo i nawet się opłacało :D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 kwietnia 2015, o 12:26

A czytałaś już coś dalej prócz części pierwszej?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 1 kwietnia 2015, o 14:16

Zaczęłam czytać drugą "Sweet mistake", ale przeczytałam dwa pierwsze rozdziały. Terminy z biblio mnie gonią, a nie mam zbyt wiele czasu ostatnio więc wyczytuję te w papierku :bezradny:
Ale powoli, powoli przeczytam. Szczególnie, że ta druga jest właśnie o Jacksonie, strażaku, byłym wojskowym i tym, bracie, który jest rozwodnikiem i ma malutka córeczkę :mrgreen: A on mnie bardzo interesuje :D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 kwietnia 2015, o 18:57

Mnie też :)
Kolejna (zdaje się) jest o jego byłej :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 2 kwietnia 2015, o 23:52

Painted faces L.H. Cosway.

Obrazek

Ojej, jakie to fajne było...:)
Trochę niekonwencjonalana opowieśc o miłości, ale tak świetnie napisana i przekonująca, że z łatwością i przyjemnością się ją czyta.
Najważniejsi tutaj są bohaterowie. To oni tworzą klimat tej histori. Nicholas(Viv) i Freda(Fred) to rewelacyjny duet. Ona to pracująca na dwa etaty, miłośniczka gotowania i wypieków, wygadana i sarkastyczna, szczera i otwarta, chociaż niepozbawiona kompleksów (związanych z lekką nadwagą) młoda dziewczyna. On to...artysta. Podróżuje po świecie, dając występy pod pseudonimem Vivica Blue (występy głównie mają miejsce w klubach dla gejów, ale nasz bohater to rzadki przypadek hetero drag queen ;)). Już przy pierwszym spotkaniu (Nicholas-Viv wynajmuje na czas pobytu w Dublinie mieszkanie sąsiadujące z lokum Fredy) porozumienie jest natychmiastowe. Obydwoje świetnie czują się w swoim towarzystwie, nie osądzają siebie i innych, potrafią ze sobą rozmawiać. W pierwszej kolejności postanawiają zostać jedynie przyjaciółmi, ale wiemy, że ciężko będzie im ten stan utrzymać (Nicholas już na początku dobiera się do Fredy, ciągle szuka kontaktu, chociażby najmniejszego, jak muskanie po plecach, włosach, rączce...)). Pomimo, że ich relacje pogłębiaja się w przeciągu zaledwie kilku tygodni, nie wyczuwa się jakiegoś pospiechu. Ich uczucie rodzi się naturalnie, a czytelnikowi raczej łatwo przychodzi w nie uwierzyć. Do tego fajne napięcie i chemia...aaa i sceny łóżkowe też niczego sobie ;)
W tle mamy barwną grupę znajomych i przyjaciół naszych bohaterów, byłego chłopaka-prześladowcę, starszych rodziców bohaterki, nocne życie Dublina...razem wszystko tworzy fajną atmosferę.

Istotnym jest fakt, że w czasie czytania nie czułam żadnego dyskomfortu związanego z postacią Nicholasa i jego profesją. Tak, kiedy jest na scenie, jest kobietą, ale kiedy schodzi ze sceny i zmywa makijaż, staje się stuprocentowym mężczyzną. Freda akceptuje go w obu rolach, bo dla niej Nicholas to przede wszystkim cudowny (chociaż zraniony) człowiek. O jego przeszłości i tym co go ukształtowało dowiadujemy się w drugiej połowie... ale wiekszości można się domysleć już po prologu.

Jeżeli chcecie czegoś nieoklepanego, ładnie opowiedzianego, wzruszjącego i ciepłego, i nie razi was oryginalność ;) bohatera, to zapraszam do lektury :)

btw, książka była dostępna w swoim czasie za darmo na Amazonie, więc może któraś z was ma ją w swoich zasobach.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 3 kwietnia 2015, o 00:43

Brzmi ciekawie, pewnie się skuszę :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40167
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 3 kwietnia 2015, o 11:21

kochana a to jest druga część jakiegoś cyklu, bo taka informacja mi wyskoczyła?
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 3 kwietnia 2015, o 14:17

nie.
chociaż owszem, jest druga część, ale pisana z punktu widzenia bohatera...
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości