Jill Shalvis

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 12:33

fajnie że się zgadzamy
i wiadomo ilu czytelników, tyle opini
mnie się no strasznie w tych książkach podobały te przypisy na początku każdego rozdziału

przez **sunshine** » 30 marca 2015, o 12:35

Przypisy? musze sobie przypomnieć

Myślę że niebawem zabiore sie za tę Szczęściarę

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 12:36

w tej tez są, wszystkie o czekoladzie :evillaugh:

przez **sunshine** » 30 marca 2015, o 12:39

Aaa

o czekoladzie mniam

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 12:43

prawda, mniam
fajne są, można się pośmiać , takie napisy na koszulkę

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 marca 2015, o 12:43

W każdej książce znajdziemy zarówno wady jak i zalety. Jednych jest więcej drugich mniej. Czasem zbyt duża ilość wad/niedociągnięć zbyt mocno razi by być na tak. Ale z drugiej strony są też książki, które pomimo wad i niedociągnięć są dla nas perełkami. Ale to wszystko jest kwestią upodobań.
I racja ile czytelników tyle opinii :wink:

Byłoby nudno jakbyśmy wszystko tak samo lubiły czy nie znosiły

W pierwszej cytaty z początku rozdziałów mi się najbardziej podobały

Później ich już nawet nie pamiętam. Ale te z "Oczarowanej", cytaty mamy bohaterki były bardzo fajne. Pomagały nam poznać w pewien sposób ich matkę.

Księżycowa Kawa napisał(a):Faktycznie, wykonanie na tyle słabe, że niespecjalnie zachęca do sięgnięcia po następne.

Trochę niedopracowania i niestety zgrzyta. Jednak i tak z trzech pierwszych to właśnie dwójka najbardziej mi się podobała.

Nie wiem czy tyż łezki gdzieś tam nie uroniłam, ale nie dam sobie za to ręki uciąć, bo to już dawno dawno temu było :mrgreen:

Potem jest "Oczarowana", a najmniej podeszła mi część o Chloe

sunshine napisał(a):haha no jedynka to tylko mi sie kojarzy z remontem i z seksem

A ja jeszcze pamiętam scenkę po tym babskim wieczorze... Jak M. otwiera drzwi i jest w jakiś kolorowych włosach czy to coś kolorowego na twarzy miała, a w drzwiach J. :lol:

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 12:45

niebieską maseczkę, bo się naj.... pod choinką z twarzami aktorów :evillaugh:

przez **sunshine** » 30 marca 2015, o 12:47

Haha no faktycznie pamietam :rotfl:

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 12:49

jak ja się śmiałam, super to było
i ona mu te drzwi zamknęła :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 marca 2015, o 12:51

Może i maseczka :rotfl:

Zapamiętałam, ze tylko coś kolorowego miała :rotfl:

Niezła ta scena była :evillaugh:

przez **sunshine** » 30 marca 2015, o 12:53

Zabawne to było :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 marca 2015, o 13:00

Bo ta M. to ogólnie postrzelona była :rotfl:

Z dwójki za to niewiele pamiętam :lol:

Jedynie to, że ta córka miała lepszy kontakt z ojcem przynajmniej tak było powiedziane i że, T. miała problem z nawiązaniem kontaktu.

O i pamiętam, że szeryf przyjeżdżał na kawkę i z Chloe nie pałali do siebie sympatią

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 13:01

Było pare fajnych
W drugiej części ta w kuchni z maka :evillaugh:

i z ta para dziadków co chcieli olejek :evillaugh:

jak dla mnie to poprawiacze nastroju, nawet kupeli na urodziny kupiłam, zobaczymy co powie :niepewny:

przez **sunshine** » 30 marca 2015, o 13:04

OO teraz mi sie o tej mące tez przypomniało

Tak Ford miał chyba lepszy kontakt z tą córką. Tara nie umiała się otworzyć.

A trzecia część była o Chloe i szeryfie już pamiętam :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 13:09

Ford został moim ulubionym ciachem, to jak on do niej po pianemu wydzwaniał :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 marca 2015, o 13:10

sunshine napisał(a):Tak Ford miał chyba lepszy kontakt z tą córką. Tara nie umiała się otworzyć.

A trzecia część była o Chloe i szeryfie już pamiętam

A z szeryfa i Chloe pamiętam jakąś scenkę z kanapy, ale co tam było już niestety nic a nic nie pamiętam

No oczywiście jej astmę pamiętam :roll:

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 13:13

to jak one ganiały nago w tym lesie a szeryf tam przyjechał, to dobre było

przez **sunshine** » 30 marca 2015, o 13:14

Ford to byl chyba z nich wszystkich najlepszy

ciacho że hej

a ta Chloe z trzeciej cześci to taka chyba niezdecydowana była cos tak kojarze.

a to jak ganiały po lesie to tez druga cześć?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 marca 2015, o 13:22

Ja chyba wolę bohatera pierwszej :hyhy:

Bob budowniczy i już po mnie :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 30 marca 2015, o 13:29

duzzza22 napisał(a):Bo ta M. to ogólnie postrzelona była

Ona była okropna! Taka tu niby rozlazła, zahukana, a z drugiej strony miała jakąś obsesję na punkcie seksu. Masakra. I to jej wyrzekanie się mężczyzn. Co za debilizm. Dla mnie Oczarowana to było takie dziadostwo, że do tej pory nie mogę sobie darować, że wydałam na to kasę :ohlala:

sunshine napisał(a):Ford to byl chyba z nich wszystkich najlepszy
ciacho że hej

On był taki dość sympatyczny

I pamiętam, że jego polubiłam, bo Tarę to już tak nie bardzo :disgust:

Te bohaterki jakieś takie nie tego. Prócz tej ze "Szczęściary"

przez **szuwarek** » 30 marca 2015, o 13:32

duzzza22 napisał(a):Ja chyba wolę bohatera pierwszej Bob budowniczy i już po mnie

oj jest coś w budowlańcach :hyhy:

przez **•Sol•** » 30 marca 2015, o 13:45

Pierwszy i drugi tom jest spoko bohaterowie tresc i w ogole. ale trzeci to jakas masakra. Ta bohaterka to taka wioskowa kretynka a szeryf jak kogut sie puszyl...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 marca 2015, o 13:50

Co do trzeciej to ja się śmieję, ale serio takie numery to tylko Palmerka potrafi w przystępny sposób przekazać

Dobrze, że autorka po niej się ocknęła i stworzyła taką świetną czwórkę :wind:

Papaveryna napisał(a):
duzzza22 napisał(a):Bo ta M. to ogólnie postrzelona była

Ona była okropna! Taka tu niby rozlazła, zahukana, a z drugiej strony miała jakąś obsesję na punkcie seksu. Masakra. I to jej wyrzekanie się mężczyzn. Co za debilizm. Dla mnie Oczarowana to było takie dziadostwo, że do tej pory nie mogę sobie darować, że wydałam na to kasę

No dobra z tym się trudno nie zgodzić :evillaugh:

szuwarek napisał(a):
duzzza22 napisał(a):Ja chyba wolę bohatera pierwszej Bob budowniczy i już po mnie

oj jest coś w budowlańcach

Cóż

Mają ten swój urok :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 30 marca 2015, o 13:57

sunshine napisał(a):Ford to byl chyba z nich wszystkich najlepszy
ciacho że hej

a ta Chloe z trzeciej cześci to taka chyba niezdecydowana była cos tak kojarze.

a to jak ganiały po lesie to tez druga cześć?

z tego co pamiętam to w trzeciej, ale może coś pomerdałam :niepewny:

przez **Papaveryna** » 30 marca 2015, o 14:07

wiedzmaSol napisał(a):Pierwszy i drugi tom jest spoko bohaterowie tresc i w ogole. ale trzeci to jakas masakra. Ta bohaterka to taka wioskowa kretynka a szeryf jak kogut sie puszyl...

Pierwszy też była masakra :rotfl:

A pamiętam, że Ty tego trzeciego nie dałaś rady skończyć. Ja też :evillaugh:

O matko! Szeryf to w ogóle taki małomiasteczkowy Chuck Norris. Co to on nie potrafił, co to on nie robił. I w ogóle tak to było napisane, że nie przebrnęłam i nie pamiętam też za bardzo, co tam było. Tę "Oczarowaną" lepiej już kojarzę :zalamka:

Jill Shalvis

Kto przegląda forum