Teraz jest 24 listopada 2024, o 22:43

Sport

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 lutego 2015, o 18:45

reagujesz jak moja mama :hyhy:
patrzeć nie będzie, ale przełączała, by zobaczyć wynik i jak akcja była, przełączała na inny kanał albo wychodziła z pokoju.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 lutego 2015, o 19:03

W takich gorących momentach często wychodzę z pokoju, żeby się nie denerwować. Bo niby nie oglądam, ale porażki przeżywam jak rasowy kibic.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 lutego 2015, o 20:16

chyba widziałaś się z moją mamą :hahaha:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 1 lutego 2015, o 20:17

z moją także..xD :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 1 lutego 2015, o 22:23

I moja. :hyhy: Ale dzisiaj była zmuszona patrzeć, bo ja i mąż patrzyliśmy, a byliśmy u niej na kawie :P
Biedna, nerwowa była ale się nie skarżyła :lovju:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 1 lutego 2015, o 22:41

Lilia napisał(a):chyba widziałaś się z moją mamą :hahaha:

I ze mną, normalnie myślałam, że zejdę, jeszcze Ślubnemu nawsadzałam, że durny i takie głupoty ogląda, że ja na serce zaraz padnę. A jak wyłączył telewizor to myślałam, że jeszcze szybciej zejdę.
Przez ten sport to człowiek tylko lata życia traci :zalamka:

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 lutego 2015, o 23:22

O to to, właśnie, z ust mi to wyjęłaś. Też zawsze mamroczę pod nosem w takich sytuacjach, ale mojego M. to nie wzrusza. I też nawtykam mu od nieczułych gamoni, których nie wzrusza, że ja tu zaraz padnę na zawał. :disgust:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 lutego 2015, o 23:32

A która z was ogóle interesuje się tą dyscypliną? Pewnie żadna :rotfl: Ale jak grają o medale to trzeba patrzeć :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 2 lutego 2015, o 15:15

Ja nie, broń Boże. Jedyny sport jaki mnie interesuje i systematycznie uprawiam, to naciskanie kciukiem przycisków w pilocie od telewizora i stukanie palcami w klawiaturę od komputera. :D Mój chłop niby też nie, bo on ma świra na punkcie boksu i siatkówki, ale jak walczą o medale, to niestety zawsze ogląda. Tyle, że nie przeżywa tego, tak jak ja, a mnie każda porażka przyprawia niemal o zawał serca. I wiecie co, fajnie jak wygrywają nasi, ale mi i tak zawsze żal jest tych przegranych.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 3 lutego 2015, o 00:12

żebym się którąś interesowała to by było dobrze. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 3 lutego 2015, o 08:21

Dorotka napisał(a):Ja nie, broń Boże. Jedyny sport jaki mnie interesuje i systematycznie uprawiam, to naciskanie kciukiem przycisków w pilocie od telewizora i stukanie palcami w klawiaturę od komputera. :D Mój chłop niby też nie, bo on ma świra na punkcie boksu i siatkówki, ale jak walczą o medale, to niestety zawsze ogląda. Tyle, że nie przeżywa tego, tak jak ja, a mnie każda porażka przyprawia niemal o zawał serca. I wiecie co, fajnie jak wygrywają nasi, ale mi i tak zawsze żal jest tych przegranych.

A ja mam mieszane uczucia. Gdyby Polacy wygrali z Katarem, nie wiem czy żal byłoby mi tych przegranych ;)
Generalnie uważam, że powinien wygrać lepszy, byle mu sędziowie tej "lepszości" nie zapewnili ;)

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 lutego 2015, o 11:44

No cóż, Katarczykom sędziowie zdecydowanie "pomagali", więc aż chciało się, żeby powinęła im się noga. I dlatego z całego serca kibicowałam Francuzom i cieszyłam się, że to oni zdobyli złoto. Ale Hiszpanów już było mi żal, bo zagrali naprawdę fajny mecz i tylko przypadek sprawił, że w ostatniej sekundzie meczu jeden z naszych zawodników strzelił bramkę. W dogrywce to też był łut szczęścia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 lutego 2015, o 18:08

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 9 lutego 2015, o 18:14

pomysłowi są. :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 lutego 2015, o 18:18

Czujesz naszych kiboli ? Albo stratowaliby biedne mamcie ,albo dostaliby od nich po łbie i cicho by siedzieli :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 lutego 2015, o 01:56

Ciekawy pomysł.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 marca 2015, o 22:48

Zremisowaliśmy z Irlandią 1:1
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 29 marca 2015, o 22:49

A no... Dobre i to. Ważne było żeby bez punktów nie wrócić ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 29 marca 2015, o 22:55

A było tak blisko wygranej :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 29 marca 2015, o 22:57

Nooo... Kurcze, czasami doliczany czas jest bez sensu! Tak jak dziś np

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 29 marca 2015, o 23:00

A czy to pierwszy raz :P
Polska to ma szczęście :P
doliczony czas nam nie sprzyja...
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 29 marca 2015, o 23:03

Ale nadal prowadzimy w grupie i może już nie biegniemy, ale maszerujemy w kierunku Francji ;) mam nadzieję że dojdziemy do 2016

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 29 marca 2015, o 23:47

mam nadzieję że im się uda :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 30 marca 2015, o 07:27

Szkoda by było, gdyby się nie udało. Ale chyba jedynie można to zepsuć partoląc wszystkie mecze drugiej kolejki :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 czerwca 2015, o 19:57

Wygraliśmy z Gruzją 4:0 :wesoły:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości