Rozumiem Anielico, każdy ma swój gust i bardzo mnie to cieszy
Dopóki nikt nikogo nie obraża, a tylko wyraża kulturalnie swoje zdanie, to ok. Co do Shakiry, bardzo lubię. Przypomniałaś mi o niej. Jak już wcześniej wspominałam lubię hiszpańskojęzyczne piosenki, jednak nie lubię na nią patrzeć. Jest śliczna, utalentowana, ale jak zaczyna się ruszać, dostaję odruchu wymiotnego. Moim zdaniem dużo na tym traci. Taplanie się w błocie, czy obleśnie wygibasy na fortepianie ("La totura") odejmują jej uroku. Niestet właśnie to powoduje, że ludzie nie skupiają się na jej piosenkach, tylko ciele.