Janet Evanovich

przez **Papaveryna** » 22 lutego 2015, o 22:55

Ja ostatnio bardzo zwracam w książkach uwagę na prowadzenie się bohaterów. Robi się ze mnie stara wapniara, ale nic nie poradzę na swoje zapędy. Przy Sivec miałam mieć dobrą zabawę, a zepsuła mi ją bohaterka z waginą zamiast łba. Teraz kupię sobie beret i laskę i będę tępić wszelkie książkowe zwyrodnienia :choler:

przez **Janka** » 22 lutego 2015, o 23:11

To przerzuć się na razie na grzeczniejsze książki.
Przygodowe Evanovich są super, tylko niestety jeszcze nie po polsku.

przez **•Sol•** » 23 lutego 2015, o 11:25

Very, nie zamieniaj się w mszycę!
Nie rób tego!

a Plumka ma swędziszparkę, nic się nie poradzi. Na szczęście tylko dla dwóch gości a nie więcej

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 lutego 2015, o 16:32

Papaveryna napisał(a):Przy Sivec miałam mieć dobrą zabawę, a zepsuła mi ją bohaterka z waginą zamiast łba. Teraz kupię sobie beret i laskę i będę tępić wszelkie książkowe zwyrodnienia

Very,

PS. Książkę w wydaniu Ambera mam, zerknę jak znajdę chwilkę czasu

przez **Janka** » 23 lutego 2015, o 23:52

wiedzmaSol napisał(a):a Plumka ma swędziszparkę, nic się nie poradzi.

Ona ma 30 lat. To podobno czas największych seksualnych możliwości kobiety.
Chłopaków też ma jeszcze w wieku niewiagralnym.
No to niech korzysta z tego, co natura dała, dopóki jeszcze może.

przez **Papaveryna** » 24 lutego 2015, o 00:07

wiedzmaSol napisał(a): a Plumka ma swędziszparkę, nic się nie poradzi. Na szczęście tylko dla dwóch gości a nie więcej

To o jednego za dużo.

przez **Janka** » 24 lutego 2015, o 00:09

Święta prawda.
Najbardziej lubiłam, jak kochała obu serduszkiem, ale inne części ciała oszczędzała tylko dla Morellego.

przez **•Sol•** » 24 lutego 2015, o 11:48

Janko, najlepiej było tak jak napisałaś, ale cóż, nie mamy wpływu na autorkę...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 lutego 2015, o 16:28

wiedzmaSol napisał(a):czy w wydaniu Ambera, pierwszym Plumki u nas też na tych co Steph ich ganiało mówili NS - Nie Stawił się?

W "Po pierwsze dla pieniędzy" z 1996 nie ma takiego skrótu/zwrotu. Pojawia się 'nie stawił się' tylko i wyłącznie

przez **Janka** » 24 lutego 2015, o 16:39

Ślicznie dziękuję za potwierdzenie. Sama też nie znalazłam, ale mogłam za słabo szukać.
W niemieckich wersjach skrót pojawia się od tomu nr 3. Muszę jeszcze zobaczyć, jak jest w oryginałach.
Sol, a w nowych polskich skrót był od pierwszego tomu?

przez **•Sol•** » 24 lutego 2015, o 17:04

Duz, również dziękuję

tak, Janko. Od razu na początku się pojawił i cały czas jest

jak Connie tłumaczy Steph o co chodzi w tej robocie to używa skrótu. No a to przecież początek książki.

przez **Janka** » 24 lutego 2015, o 17:09

OK, sprawdziłam. W oryginałach skrót FTA też występuje od razu, od początku pierwszego tomu.

przez **Janka** » 6 marca 2015, o 03:03

Kilka lat temu pani Evanovich zaczęła pisać 7-tomową serię o Lizzy i Dieslu. Napisała dwie sztuki, "Wicked Appetite" i "Wicked Business", i się urwało.
Najprawdopodobniej, zajęta nową serią, pisaną wspólnie z Lee Goldbergiem, doszła do wniosku, że serii Wicked już nie da rady sama dokończyć i zaprosiła do współpracy innego pisarza. "Wicked Charms" ukaże się 23 czerwca, a na okładce widnieje dodatkowo pan Phoef Sutton. Strzelam, że to on napisał całą książkę, a pani Evanovich tylko konspekt i ewentualnie nadzorowała postęp prac.
Oczywiście nie musiało być aż tak źle, to tylko moje głupie domysły.
Nie czytałam jeszcze tych książek, więc nawet ich nie porównam, ale dokładnie tak było przy serii Full, pisanej wspólnie z Charlotte Hughes. Z każdą kolejną książką było w środku coraz mniej pani Evanovich, a coraz więcej pani Hughes. W tomie czwartym z Janet Evanovich zostało już tylko nazwisko na okładce. W środku nie było jej widać wcale.

przez **Janka** » 26 marca 2015, o 21:56

Mam już tom 20. po niemiecku :cheer:

przez **•Sol•** » 20 maja 2015, o 11:32

Dziewczyny, słyszałyście coś o 14 tomie?

przez **•Sol•** » 20 maja 2015, o 16:47

sama sobie odpowiem :evillaugh:

https://www.facebook.com/StephaniePlumP ... =1&theater

przez **Papaveryna** » 21 maja 2015, o 20:04

A mnie jakoś po nudnej 12 w ogóle przestało ciągnąć do Plumki. Mam nieprzeczytaną 13 w domu. Leży i czeka.

przez **•Sol•** » 21 maja 2015, o 20:08

szkoda

nie pamiętam już dokładnie 13 ale chyba było ok

przez **Papaveryna** » 21 maja 2015, o 20:10

Przeczytam kiedyś skoro mam, ale wiesz...

przez **•Sol•** » 21 maja 2015, o 20:15

taaak pewnie będziesz brzęczeć

przez **Papaveryna** » 21 maja 2015, o 20:23

Nie wiem nawet czy będzie mi się chciało brzęczeć

Po prostu chyba mi się już znudziło czytanie Plumki. Wcześniej było wielkie wow, a potem spowszedniało i jeszcze ten rozczłonkowany watek romansowy zaczął mnie dobijać. A mnie z wiekiem coraz mocniej niektóre rzeczy zaczynają uwierać

przez **Janka** » 25 maja 2015, o 16:11

Papaveryna napisał(a): po nudnej 12

Serce mi krwawi.

przez **•Sol•** » 25 maja 2015, o 16:12

12 była ok

końcówka mi zapadła w pamięć jakoś tak a reszta mniej ale też było dobrze. Ciekawie

nie wiem czemu Very się nudziłaś

przez **Janka** » 25 maja 2015, o 16:23

Papaveryna napisał(a): i jeszcze ten rozczłonkowany watek romansowy zaczął mnie dobijać. A mnie z wiekiem coraz mocniej niektóre rzeczy zaczynają uwierać

A ja przeciwnie. Ostatnio jeszcze bardziej się wzmocniłam w przekonaniu, że jak ona tak lubi, to niech sobie sypia z kim chce. Jej pupa, jej sprawa.
Jak faceci się "rozczłonkowują", to spotyka ich więcej tolerancji. Prawa kobiet (a właściwie ich brak) pod tym względem przetrwały jeszcze od średniowiecza.

przez **Papaveryna** » 27 maja 2015, o 03:50

Janka napisał(a):
Papaveryna napisał(a): po nudnej 12

Serce mi krwawi.

Oj tam przejadła mi się już Plumka po prostu. A ta 12 serio mi się w ogóle nie podobała. O wiele bardziej 10, a i już nawet 11.
Najgorzej, że jakoś trzeba się zabrać za 13. Takie ma ładne kolorki, szkoda jej nie czytać, a mnie zupełnie nie ciągnie do niej. Nawet odrobinę

A z rozczłonkowaniem to nie. Ja mam swoje schematy i to mi zdecydowanie nie pasuje. Ostatnio zjechałam Dziewczynom historyk, do którego piały, a dla mnie był taki sobie, a nawet dość słaby,a bohaterka robiła maślane oczy w międzyczasie do drugiego. Jezu, jak mnie to wnerwiło. Nie mogę ja takich rzeczy tolerować, nic z tym już nie zrobię

Janet Evanovich

Kto przegląda forum