Teraz jest 22 listopada 2024, o 04:13

Liz Carlyle

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 października 2014, o 23:19

Taa, trochę już na ten temat było, ale widocznie nie zaspokoiło ciekawości.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 października 2014, o 11:16

no było ale te obiecanki cacanki nadal są obiecankami...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 października 2014, o 15:21

Ale ona niczego nie obiecywała ;) Miej litość dla biednej Liz ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 26 października 2014, o 20:08

Ja po przeczytaniu Bałamutki (świetna!) boję się ruszyć dalej... :?
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 października 2014, o 08:21

Agreście, ale skoro ma napisane to chyba już większość roboty za nią nie? :P

Madi, a co w ogóle powiesz o Bałamutce?
Czytałam ją jako pierwszą Carlyle, ale jakoś tak ni grzało ni ziębiło. Autorką zachwyciłam się później.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 października 2014, o 09:41

Agreście, ale skoro ma napisane to chyba już większość roboty za nią nie? :P


No ale ona napisała, że JEŚLI jej się w życiu prywatnym unormuje, to MOŻE coś wyda. I napisała to zaledwie dwa miesiące temu ;) Nie widzę tu obietnicy, z której można rozliczać i to tak szybko... Oficjalnie mówi, że jest na emeryturze, a czy do tej szuflady sięgnie czy nie, to już tylko jej dobra wola. Pewnie te książki wymagają jeszcze redakcji, poprawek po latach. Carlyle nie robi skoku na kasę jakimś starym odrzutem - to chyba dobrze?

Jeśli ktoś bardzo za Carlyle tęskni, a jest w stanie czytać po angielsku, to warto pamiętać, że napisała też kilka opowiadań, w tym nawet jedno współczesne. Ja mam jedno (historyczne), z książki Tea for Two, i ono ma prawie 200 stron, więc nie takie znów krótkie opowiadanko.

A tak swoją drogą - to oznacza, że za jakiś czas w Bisie zwolni się jedno autorskie miejsce. Ciekawe, czy zaczną wydawać kogoś nowego?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 października 2014, o 19:48

wiedzmaSol napisał(a):Agreście, ale skoro ma napisane to chyba już większość roboty za nią nie? :P

Niekoniecznie, jeśli wymaga mnóstwa przeróbek. Przecież może nie chcieć wydawać czegoś słabego.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 27 października 2014, o 20:17

wiedzmaSol napisał(a):Madi, a co w ogóle powiesz o Bałamutce?
Czytałam ją jako pierwszą Carlyle, ale jakoś tak ni grzało ni ziębiło. Autorką zachwyciłam się później.


Jeśli chodzi o Bałamutkę to spodziewałam się, że będzie łatwo i przyjemnie a książka okazala się z lekka dramatyczna, zupełnie jak u Balogh. To dobrze. Przede wszystkim podobało mi się, że bohaterowie byli ludzcy, popełniali błędy, dąsali się, byli jak wrzody na tyłku, szczególnie Stuart :twisted: Świetne napięcie między Zoe i Robertem, no i wmieszani w to wszystko rodzice tja Trochę za mało o związku Stuarta i jego ukochanej. Ogólnie uwielbiam motyw przyjaciela z dzieciństwa, więc nawet jeśli były tam jakieś niedociągnięcia to ja ich nie zauważylam. Ba! Powtarzałam już ją dwukrotnie.

Chyba nie potrafię wybrać swojej ulubionej książki Carlyle, wszystkie jakie czytałam do tej pory oceniłam bardzo wysoko, wszystkie tez doczytalam do końca, bez kartkowania co jest moim brzydkim nawykiem. Trzymam kciuki za pojawienie się nowych książek (obowiązkowo o panu Kemble), a te które mi pozostaly zamierzam rozsądnie dawkować.
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 2 listopada 2014, o 16:00

czytam to Zdradzieckie serce i całkiem fajne to :P

wiecie co czy ten Kemble co się tu pojawia jako lokaj chyba od lorda Rannocha to on jest później inspektorem? Coś mi sie jakoś majaczy :mysli:

a że czytałam nie po kolei to nie pamiętam :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 listopada 2014, o 16:27

Sun, widzisz :P

Kemble inspektorem? :hahaha: on raczej występuje po drugiej stronie barykady :P prowadzi sklep z różnymi cennymi rzeczami. Czasem pomaga Maxowi ale to po przyjacielsku ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 2 listopada 2014, o 16:34

To jest fajne ale nie chce mi sie czytac :P

własnie w Tajemniczym dżentelmenie on sie pojawił? :P
bo z jakiejs innej ksiązki go kojarze :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 listopada 2014, o 16:37

ale lenistwo :P

Pan Kemble pojawia się w każdej części ;)
w Zdradzieckim sercu i Wdówce był lokajem, potem w Dzielnej niewieście robił za opiekuna głównego bohatera, no takiego też lokaja, a potem to już jest właścicielem sklepu i mąciwodą :P każdemu bohaterowi się wciśnie w coś, wtrąci i namiesza :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 2 listopada 2014, o 16:38

on się chyba w każdej pojawiał - bardziej lub mniej.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 listopada 2014, o 16:39

Diabelskie sztuczki nawet są o jego siostrze więc siłą rzeczy jest go sporo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 2 listopada 2014, o 16:40

Dzięki dobrze wiedzieć :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 lutego 2015, o 23:31

Obrazek
marzec 2015

Kate, lady d'Allenay, nie planuje małżeństwa. Ma zamek, którym musi zarządzać, i młodszą siostrę oddaną jej pod opiekę, toteż nigdy nie postępuje nierozważnie - przynajmniej do chwili, kiedy w jej zamku na skutek wypadku pojawia się przystojny, pełen życia mężczyzna i uwodzi ją pocałunkami, sprawiając, że dziewczyna czuje nieodpartą pokusę, by ulec choć raz namiętności.

A mężczyzną tym okazuje się Edward Quartermaine, wydziedziczony przez arystokratyczną rodzinę, budzący powszechny lęk i uchodzący za bezlitosnego właściciel najbardziej osławionego londyńskiego salonu gry. Teraz jest pewien tylko jednego - pragnie Kate... Ta skandaliczna namiętność dla niej może oznaczać zgubę, chociaż dla niego ocalenie...
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 22 lutego 2015, o 23:34

superrrrrrrrrr..... :cheer: :cheer: :cheer: Quartermaine... :bigeyes:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 lutego 2015, o 23:46

A jaka interesująca okładka...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 lutego 2015, o 07:49

Bardzo sie ciesze :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2015, o 11:16

oooo :bigeyes:
ekstaza ;) muszę jeszcze Pannę Młodą w Blasku Księżyca kupić tylko :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 lutego 2015, o 11:23

To już ostatnia, tak?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2015, o 11:26

na to by wychodziło.
Jedynie te opowiadania o Kemble'u może kiedyś...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 lutego 2015, o 11:27

Dzięki. Upewniam się, bo chcę napisać do Bisu, czy planują wydawać w zamian kogoś nowego.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 23 lutego 2015, o 12:18

Des - powinnyśmy pana Q. zapamiętać? :mysli:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2015, o 12:51

Agreście, delikatnie zasugeruj im może Hoyt albo Chase? :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości