KatiaBlue napisał(a):Czytałam dwie o Szkotach i dwie dziewiętnastowieczne "Lwica", "Szmaragd" i też wole o Szkotach. Mają świetny klimat
Dorotka napisał(a):"Lwica" trochę mnie rozczarowała, no, ale cóż, przeczytałam ją zaraz po "Szkatułce", a "Szkatułka" to dla mnie zdecydowanie numer jeden, więc właściwie nie ma się czemu dziwić. Ale z "Lwicy" utkwił mi w pamięci jeden fragment, kiedy para głównych bohaterów była na jakimś przyjęciu i jemu groziło niebezpieczeństwo [ktoś chyba z ukrycia chciał go zabić], a wtedy ona błyskawicznie wyciągnęła z buta nóż i rzuciła nim w przeciwnika, i to nad wyraz celnie. Boskie to było i boska była jego mina.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości