przez Księżycowa Kawa » 17 grudnia 2014, o 19:42
„Niebezpieczne złudzenia” Amanda Scott
Ta historia według mnie wyróżnia się przede wszystkim tym, że realistycznie przedstawia to, jak wyglądała sytuacja prawna kobiet w Anglii na początku dziewiętnastego wieku, przynajmniej na tyle, ile się orientuję. Natomiast sama powieść oraz bohaterzy są w porządku.
Lady Daintry Tarrant jest porywcza, kąpana w gorącej wodzie, niezależna, wykazuje nadmierną skłonność do sprzeciwiania się, przy tym jednocześnie nie za bardzo lubi słuchać innych, chwilami okazuje się za bardzo zacietrzewiona oraz niecierpliwa. Naiwnie pojmuje, na czym polega tak naprawdę niezależność. Niekiedy zbyt szybko wyciąga wnioski – to znaczy: najpierw mówi, potem myśli, co sprawia sporo jej kłopotów. Z czasem jednak uczy się odrobiny powściągliwości.
Lord Gideon Deverill jest zdecydowany, odpowiedzialny, wie, czego pragnie (chociaż w jednej kwestii zdawał się nieco pogubiony) i w sumie wytrwale dąży do celu. Niemniej jednak z reguły postępuje sensownie i potrafi docenić Daintry, lecz nie zawsze to okazuje w najlepszy sposób, co powoduje nieco konfliktów. Nie boi się uczuć i tym samym nie odstawia żadnych kabaretów pod tym względem, co cieszy.
Podobała mi się w pewnej chwili postawa lorda Andrew Penthorpe'a.
Natomiast akcja kręci się wokół próby wyjaśnienia przyczyn powstania konfliktu pomiędzy rodzinami Tarrant i Deverill, ponieważ nikt nie ma pojęcia, co było powodem niechęci, nawet najstarsi tego nie pamiętają. No i w międzyczasie właśnie jest poruszana kwestia prawna kobiet w Anglii, co wynika z sytuacji, w jakiej znajduje się starsza siostra Daintry, Susan. I ważną rzeczą jest fakt, że ojciec Daintry pragnie jak najszybciej pozbyć się córki z domu i skoro sama już trzykrotnie zrywała zaręczyny, postanawia ją wydać za lorda Penthorpe’a, zacięcie dążąc do wyznaczonego celu. Chwilami to nawet jest zabawne.
Tak czy inaczej, całość jest ujęta sensownie i logicznie, aczkolwiek miałam wrażenie, że właśnie ta kwestia prawna kobiet przebija się przez tę opowieść i chyba to najbardziej w tym zapamiętam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot
"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.