Susan Elizabeth Phillips

przez **obession** » 17 lutego 2015, o 12:03

Papaveryna napisał(a):
obession napisał(a):Strasznie polubiłam możliwość dzielenia się z Wami moim przemyśleniami na temat przeczytanych książek i dziś podzielę się wrażeniami po „Pierwszej damie”. Wybaczcie (wiem, że to męczące).

Wcale, że nie Cieszę się, że nadal chcesz się z nami dzielić wrażeniami

Nie tak łatwo mnie wystraszyć.

Janka napisał(a):Obession, bardzo ładnie to ujęłaś.
obession napisał(a):Muszę powiedzieć, że przede wszystkim bardzo polubiłam bohaterów. To było dużo łatwiejsze niż przypadku „Czyż ona nie jest słodka”.

A ja, podobnie jak przy "Czyż ona nie jest słodka", tutaj też długo potrzebowałam na ich polubienie.
Ale za to, przy natychmiastowej powtórce, nie tylko polubiłam bohaterów, ale też bardzo pokochałam ich historię.

Janko bardzo dziękuję.

U mnie to miłość od pierwszego czytania. Zwłaszcza do Mata ma słabość, on jest strasznie uroczy.

wiedzmaSol napisał(a):Obession to co teraz? Wymyślne zachcianki?

Jeżeli tylko tak książeczka będzie w bibliotece, to tak.

A jak nie, to zamówię i wezmę coś co będzie, a czego nie czytałam.

Ten Ted mnie coraz bardziej ciekawi, tak się nim zachwycacie.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 lutego 2015, o 14:05

Obession, możesz wrzucić recenzję 'Czyż ona nie jest słodka' i 'Pierwszą damę' do działu z recenzjami? Z góry dziękuję

przez **obession** » 17 lutego 2015, o 14:20

Jasne, że bym mogła. :zawstydzony:

Tylko nie jestem pewna czy się nadają.
Ale mam je wrzucić razem, osobno czy jak? Nie chce palnąć jakiejś głupoty.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 lutego 2015, o 14:38

Załóż kochana dla każdej nowy temat

Bardzo dziękuję

przez **rewela** » 18 lutego 2015, o 18:16

ostatnio byłam obserwatorem w tym temacie, bo nie czytałam ani "Czyż ona nie jest słodka" ani "Pierwszej Damy"... no ale już nadrobiłam

zacznę od "Czyż ona..." rozpętała się tu niezła dyskusja na temat Sugar, Winnie, nawet Ryan'owi się oberwało

więc ja tu tylko chwilę

polubiłam Sugar mniej więcej od 40 strony

pokochałam jak czytała "Daphne" małemu chłopcu.. jej dorastanie nie było łatwe, trudna droga, dużo złośliwości, tęsknoty, nadzieje...dobra, ale nie chcę jej usprawiedliwiać

w końcu się ogarnęła! dobra szkoła chamstwa na początek, zaowocowała tym kim się stała po latach.. o Winnie pisać nie będę, szkoda czasu .... sama historia? troszkę męcząca, jakoś bardzo skupić się nie mogłam... ale chemia między S i C była bezbłędna!!! czułam to pod swoją skórą

i znów dialogi, dialogi i jeszcze raz dialogi...

hmm.. "Pierwsza Dama" podobała mi się bardzo

ożesz...ile ja się przy tej książce naśmiałam...
bohaterów można było polubić od pierwszego przedstawienia:) a Lucy to niezłe dziecię było

(to tak z zestawieniem tego co się o niej czytało, "Nikt mi się..." i "Panna młoda...") ale pewnie dlatego, że "Pierwsza.." nie budziła żadnych skrajniejszych emocji myślę, że szybko o niej zapomnę...

przez **Papaveryna** » 19 lutego 2015, o 14:06

Ja o dziwo przy "Pierwszej damie" mało się śmiałam i wkurzała mnie bohaterka. Nie wiem czym, ale nie lubiłam jej. No i nie przepadam za przebierankami. Pewnie dlatego też tak nie lubię książki o Lucy

przez **aur_ro** » 19 lutego 2015, o 14:11

"1sz dama" to jedyna książka SEP której nie przeczytałam. Ona mi sie tylko ostała.

przez **Papaveryna** » 19 lutego 2015, o 14:13

Szybka jesteś, podziwiam :padam:

Mi zostało chyba jeszcze ze trzy :mysli:

przez **gosiurka** » 19 lutego 2015, o 16:54

Mi więcej ok 10ciu, ale jak radość mnie czeka :smile:

Na razie próbuję się zmusić do przeczytania Areny, wiem ,że bardzo fajna książka, tylko ja nie lubię cyrku, ale wiem muszę się przemóc bo warto :smile:

przez **obession** » 19 lutego 2015, o 16:57

Gosiurko warto.

Mnie się bardzo podobało. :bigeyes:

przez **Papaveryna** » 19 lutego 2015, o 17:02

Gosiurko, mam to samo :paluszki:

Też nie czytałam "Areny" :evillaugh:

przez **gosiurka** » 19 lutego 2015, o 17:05

Papo to może zmówimy się na jakiś termin będzie raźniej :smile:

przez **Papaveryna** » 19 lutego 2015, o 17:06

Może to dobra myśl

Wtedy będzie trudniej się wykręcić od czytania. Dziewczyny mnie niby ścigają, ale no :bezradny:

przez **gosiurka** » 19 lutego 2015, o 17:07

Wiem mam to samo :roll:

przez **obession** » 19 lutego 2015, o 18:27

Ja nie wiem czemu Wy się tak ociągacie.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 lutego 2015, o 00:12

Tak jakoś z niektórymi książkami bywa i niekiedy bywa potrzebna pomoc, aby skłonić do zajrzenia...

przez **Papaveryna** » 20 lutego 2015, o 16:20

obession napisał(a):Ja nie wiem czemu Wy się tak ociągacie.

Po prostu wewnętrzny głos podpowiada mi żeby omijać

przez **aur_ro** » 20 lutego 2015, o 16:40

Ale glosy zewnętrzne (czyli my) zachęcają do lektury.
Tez nie lubię tematów cyrkowych, ale Arena nawet mi się podobała, choć bardzo smieszyła mnie tam pewna naiwna, naciągana kwestia genealogiczna. Ten hamerykanski kompleks błękitnej krwi, hihi

przez **obession** » 20 lutego 2015, o 20:24

Very, a jak Twoje wewnętrzne głosy motywują tą podpowiedź?

przez **rewela** » 20 lutego 2015, o 20:37

czytać nie marudzić

a potem opowiadać jakie wrażenia

hihihi

przez **Księżycowa Kawa** » 20 lutego 2015, o 21:45

Niezła motywacja :wink:

przez **gosiurka** » 20 lutego 2015, o 22:38

Papa co powiesz na przyszły weekend?

przez **Janka** » 21 lutego 2015, o 04:44

rewela napisał(a):hmm.. "Pierwsza Dama" podobała mi się bardzo ożesz...ile ja się przy tej książce naśmiałam...

W ogóle nie pamiętałam, że była śmieszna. Chyba czas na powtórkę.

rewela napisał(a): .... sama historia? troszkę męcząca, jakoś bardzo skupić się nie mogłam...

O "Czyż ona nie jest słodka" mam bardzo podobne zdanie do Twojego, oprócz tego fragmentu o męczącej historii. Tylko wątek pary pobocznej mnie wymęczył, a główna historia niesamowicie mi się podobała.

przez **rewela** » 21 lutego 2015, o 14:34

w "Pierwszej damie" dziecię małe wprowadziło trochę humoru i mnie buziak cały czas się szerzył

i jak zawsze dialogi wprowadzały mnie w dobry nastrój

a przy "Czyż ona nie jest słodka" to wątek poboczny się ciągnie i ciągnie... mamusia, tatuś, córeczka...och.. :zalamka:

ale chemia między Sugar i Colinem jest miodzio

i to ogólnie przemawia na "tak" dla książki

przez **Janka** » 23 lutego 2015, o 23:56

Chciałam się Was o coś zapytać i śniło mi się, że to już tutaj zrobiłam, ale zapomniałam jaka była Wasza odpowiedź w moim śnie, dlatego zapytam jeszcze raz:
Dziewczynki, kto był drugą parą w "Pierwszej damie"?

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum