Susan Elizabeth Phillips

przez **kejti** » 12 lutego 2015, o 11:50

Sol przeczytałam "Nie będę damą" świetne! Rzeczywiście na początku ciężko było ale jak się rozkręciło :evillaugh:

Tak więc SEP powoli się robi jedną z moich ulubionych autorek :hyhy:

przez **•Sol•** » 12 lutego 2015, o 11:53

Kejti

bardzo się cieszę, polecanka spełniła swoją rolę

to co teraz? :smile:

przez **Papaveryna** » 12 lutego 2015, o 11:56

"Nie będę damą" jest super. Jedna z moich ulubionych :cheer:

przez **kejti** » 12 lutego 2015, o 13:22

Teraz się wezmę za polecanke ale jak skończę to mam zamiar zacząć "Czyż ona nie jest słodka"

przez **•Sol•** » 12 lutego 2015, o 14:22

może Ci się spodobać

potem bierz się za Starsów :cheer:

przez **kejti** » 12 lutego 2015, o 14:27

Taki mam zamiar :cheer:

przez **•Sol•** » 12 lutego 2015, o 14:27

pochwalam

i oczywiście czekam na wrażenia

przez **obession** » 12 lutego 2015, o 14:30

wiedzmaSol napisał(a):Obession, Sinjun rozkłada prawda?
I ten wątek niby paranormalny ale jednak naturalny cudowne to było.
Sama czytałam na jedno posiedzenie.
I nie lubiąc śfiń Alexa uwielbiam. Jak on pięknie tą swoją próbę przeszedł. Janka pisała że bohaterowie Starsów muszą przejść próbę, Alex też musiał i zrobił to koncertowo.
Sheby nie znoszę, mimo że wiem że chciała dobrze to i tak nie polubię jej za nic.
A Daisy, początkowo mnie irytowała swoim piskliwym i takim naiwnym zachowaniem a potem wyszła z niej kobieta z jajami. Czterema chyba bo dwa to mało
Bardzo się cieszę że polubiłaś, moja pierwsza SEP (chyba każdy już to wie ) więc sentyment

Oj tak Sol Sinjun był super, naprawdę to jaką więź stworzyła z nim Daisy było magiczne.

Ale wszystkie zwierzaki coś w sobie miały. Nawet plująca lama.

Ale co do Sheby to mimo, że nie lubię jej za to jak się zachowywała, to jest coś w niej co mnie intrygowało, i wcale nie chodzi mi o jej udział w pogodzeniu Alexa i Daisy. Jej postać naprawdę mnie zaciekawiła.
Ja nie wiedziałam do teraz, że to Twoja pierwsza SEP.

Ale teraz już będę pamiętać.

przez **•Sol•** » 12 lutego 2015, o 14:40

zwierzaki to zwierzaki, zawsze dodają uroku

Sheba była... Dziwna. Nie lubiłam jej, ale to była taka cyrkowa baba. Taka twarda i wiedząca czego chce i dążąca do tego mimo wszystko. Nie lubię jej i nie polubię. Kojarzyła mi się z nią Portia z Idealnej pary i dlatego Portii też nie lubię, mimo że jednak aż taka zła nie była

przez **obession** » 12 lutego 2015, o 14:46

Teraz zastawiam się co przeczytać jeszcze autorstwa pani Phillips, może mi coś polecicie dziewczyny?

Uprzedzam sławnych Starsów już czytałam.

przez **•Sol•** » 12 lutego 2015, o 14:50

Pierwsza dama? Włoskie wakacje?
Włoskie wakacje też mają wątek paranormalny :smile:

przez **obession** » 12 lutego 2015, o 15:28

Dziękuję Sol

, rozejrzę się za tymi tytułami

przez **Janka** » 12 lutego 2015, o 16:04

kejti napisał(a):Teraz się wezmę za polecanke ale jak skończę to mam zamiar zacząć "Czyż ona nie jest słodka"

Dobry wybór.

obession napisał(a):Teraz zastawiam się co przeczytać jeszcze autorstwa pani Phillips, może mi coś polecicie dziewczyny? Uprzedzam sławnych Starsów już czytałam.

To może też "Czyż ona nie jest słodka?"?

przez **obession** » 12 lutego 2015, o 16:20

To tego też poszukam.

Dziękuję Janko.

przez **Janka** » 12 lutego 2015, o 16:28

Proszę bardzo, nie ma za co.

Napisałam to trochę w swoim własnym interesie. Pomyślałam, że jak więcej osób będzie to czytało na raz, to zrobi się ładna dyskusja na ten temat i będzie można fajnie wieszać psy na tej suce, Winnie.

A "wieszanie psów na suce", uważam za swoje najlepsze zdanie, odkąd powiedziałam, że "Film "Pojutrze" oglądałam przedwczoraj".
(To była święta prawda: naprawdę oglądałam tamten film dokładnie wtedy. I teraz też jest prawda: naprawdę chętnie popowieszam na niej psy.)

przez **•Sol•** » 12 lutego 2015, o 16:34

ja też!
Nie znoszę Winnie. I niech nikt nie próbuje jej bronić!

przez **obession** » 12 lutego 2015, o 16:35

Janko

Skoro jest tam jakaś suka, to ja chętnie będę wieszała na niej psy razem z Tobą.

przez **Janka** » 12 lutego 2015, o 16:38

wiedzmaSol napisał(a):ja też!
Nie znoszę Winnie. I niech nikt nie próbuje jej bronić!

Sol, niech właśnie ktoś broni. A my wtedy zrobimy miazgę z jego argumentów.
Obawiam się jednak, że może nikt się na to nie odważyć, jak my tu tak staniemy zwartym murem przeciw Winnie.

przez **Papaveryna** » 12 lutego 2015, o 17:28

Janko, nie bądź śmieszna. Kto by się Was bał.

wiedzmaSol napisał(a):ja też!
Nie znoszę Winnie. I niech nikt nie próbuje jej bronić!

Oczywiście, że ja będę jej bronić. Choć jej nie lubię. Sugar się należało wszystko, co dostała evil1

przez **obession** » 12 lutego 2015, o 17:38

Ja jestem coraz bardziej ciekawa tej książki.

przez **Janka** » 12 lutego 2015, o 19:55

Obession, jestem pewna, że będziesz zadowolona. Nawet jesli Ci się nie spodoba, albo nie polubisz bohateróow, to i tak jakieś pozytywne emocje na pewno wywoła.
To książka bardzo bogata w treść i w tematy. Dojrzała, przemyślana, piękna i pod wieloma względami mądra.
Możliwe, że nawet najmądrzejsza i najdojrzalsza z wszystkich SEP.

Papaveryna napisał(a):Janko, nie bądź śmieszna. Kto by się Was bał.
Oczywiście, że ja będę jej bronić. Choć jej nie lubię. Sugar się należało wszystko, co dostała

Teraz ja się boję.

przez **•Sol•** » 12 lutego 2015, o 20:03

Obession czytaj, będziemy debatować

Very, nie lubisz Sugar?
Nie uważam żeby jej się to należało, kiedyś w tym wątku była piękna dyskusja że Sugar robiąc złe rzeczy była młodziutka a te kwoki z miasteczka nie miały takiego usprawiedliwienia. I nadal się tego trzymam

przez **Janka** » 12 lutego 2015, o 20:10

Te kwoki były paskudne i nikt im do dziś nic za to nie zrobił.
One sobie siedzą na swych kwoczych dupach i są z siebie nadal zadowolone.
Nic, co zrobiły nie było usprawiedliwione, a oberwało się tylko Sugar Beth.

przez **Papaveryna** » 12 lutego 2015, o 20:29

A ja o kwokach tych całych Sea coś tam nie mówię. Nie ich cyrk i nie ich małpy i im akurat Sugar nic nie zrobiła. Ale takie ograniczone stworzenia muszą mieć jakieś swoje guru, bo bez tego nie istnieją.

przez **Janka** » 12 lutego 2015, o 21:26

Racja. One bez guru by wyginęły, bo własnych rozumów nie miały.

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum