Margit Sandemo

przez **KatiaBlue** » 10 lutego 2015, o 20:21

Już prawie skończyłam Skrzydła kruka. Na poczatku straszne nudy, a potem jak wciągnie to nie puszcza

przez **•Sol•** » 10 lutego 2015, o 20:23

prawda?

na początku takie dziwne i sztywne, a potem kryminał jak malowany

i taki dzielny Heike :adore:

przez **KatiaBlue** » 10 lutego 2015, o 20:26

Zwabiłam cię

myślałam, że przez początek nie przebrnę. Zaczynałam mieć wątpliwości czy SoLL czytam wgl

przez **•Sol•** » 10 lutego 2015, o 20:34

jak o SoLL mowa to jestem

czasem mi oczy wypadają już od kompa to odchodzę, ale tak to obecna

No jest kilka takich tomów, że zaczyna się topornie a potem marzenie

a zagadka jest fajnie rozpisana i w sumie nie taka oczywista

no i Heike już jedzie do Vingi :smile:

przez **KatiaBlue** » 10 lutego 2015, o 21:03

Czyli w następnej części już będzie? Fajnie

przez **•Sol•** » 10 lutego 2015, o 21:57

a nie następny jest Diabelski Jar. Też przyjemna książka i chyba jakaś gałąź rodziny się objawia.
Ale w następnym już będzie. Od razu ją poznasz na początku

przez **KatiaBlue** » 10 lutego 2015, o 22:08

Na razie przeplatam sobie SoLL z innymi książkami, także XXI musi poczekać dzień czy dwa

przez **•Sol•** » 10 lutego 2015, o 22:09

jak czytałam pierwszy raz to nie byłam w stanie

czytałam ciurkiem.
Ale Ty możesz na tym dobrze wyjść, nie przeje się

przez **KatiaBlue** » 11 lutego 2015, o 09:49

No właśnie ja mam problem z tym, że nie potrafię pod rząd kilku książek z serii przeczytać, bo mnie potem odrzuca ;(

przez **•Sol•** » 11 lutego 2015, o 12:00

No to dawkuj

Sama widzisz że SoLL jest zarąbista i nie warto jej sobie obrzydzić

przez **KatiaBlue** » 11 lutego 2015, o 16:28

No właśnie

troche już tęsknię za Heikem, a polecanka coś mi nie idzie

przez **•Sol•** » 11 lutego 2015, o 16:48

ha! Polubiłaś Heikego

przez **KatiaBlue** » 11 lutego 2015, o 17:22

No polubiłam

jak go można nie lubić ??? Już go lubiłam jak siedział w klatce, a mandragora go chroniła, bo wiedziałam, że jest dobry

przez **•Sol•** » 11 lutego 2015, o 17:33

nie można

dotknięty a tak dobry

zło go nigdy nie skusiło, zawsze miał czyste serce

raz go mocno kusiło, było tak że prawie już już, ale jednak się wybronił. Taką silną miał wolę.

przez **KatiaBlue** » 11 lutego 2015, o 17:36

Bo to dobry chłopak

Mnie zadziwia Ulvhedin. Ten to się zmienił na dobre, a z jaką czułością o rodzinie myślał

przez **•Sol•** » 11 lutego 2015, o 17:49

oj tak była metamorfoza nieziemska.
I mimo że taki był trudny początkowo to go bardzo lubię. I miał bardzo fajną śmierć, jeśli śmierć może być fajna

przez **KatiaBlue** » 11 lutego 2015, o 18:07

Ingrid go upiła

no tak, fajna śmierć

przez **•Sol•** » 11 lutego 2015, o 18:25

oni urzędowali we dwójkę

Spoiler:

przez **KatiaBlue** » 11 lutego 2015, o 19:43

Zabalowali i tak wyszło

przez **Księżycowa Kawa** » 11 lutego 2015, o 20:05

tajemna napisał(a):I jest ciągle ta ciekawość, co będzie dalej z pozostałymi.

Również tak ostatnio mam.

przez **•Sol•** » 11 lutego 2015, o 20:37

Zabalowali, ale Katiu on też miał wiek słusznawy

92? Chyba dobrze pamiętam

Kawo, a Ty stanęłaś czy czytasz?

przez **KatiaBlue** » 11 lutego 2015, o 20:38

No, no, jakoś tak było. W każdym razie po dziewięćdziesiątce

przez **•Sol•** » 11 lutego 2015, o 20:39

nooo a życie też miał ciekawe. Może początkowo ciężkie, ale potem rodzina, przyjaciele

no i 92 w tamtych czasach, zresztą w naszych tak samo, to wyczyn

i jeszcze okoliczności odejścia nie takie straszne

przez **KatiaBlue** » 11 lutego 2015, o 20:41

W tamtych czasach to wyczyn. W naszych wyzwanie... Oby dożyć do emerytury

przez **Księżycowa Kawa** » 11 lutego 2015, o 21:01

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, a Ty stanęłaś czy czytasz?

Stanęłam na 14 tomie, ale może niedługo coś się ruszy.

Margit Sandemo

Kto przegląda forum