Teraz jest 5 października 2024, o 11:26

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lutego 2015, o 12:15

Madi, przybij piątkę. Arena to też moja pierwsza SEP i w sumie początek przygody z romansami innymi niż paranormale ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 9 lutego 2015, o 12:39

Ach wspomnień czar... Początek mojego romansocholizmu... To były czasy :bigeyes: Kiedy byłam jeszcze piękna i młoda ...Albo przynajmniej młoda :evillaugh:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lutego 2015, o 13:20

mojego też ;)
zaliczałam paranormale plus trochę Cabot historycznej, a potem Tajemnica Garwood i Arena i przepadłam :bigeyes:

no a teraz zostało tylko i :evillaugh:
o sobie mówię :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 9 lutego 2015, o 14:08

Very, ja też jestem ciekawa czy "Arena" Ci się spodoba :hyhy:
Chociaż chyba już mogę szykować szubienicę tylko nie wiem dla kogo pierwszego czy dla Daisy czy Alexa :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lutego 2015, o 15:46

Duz, oboje dostaną takie cięgi że się nie pozbierają jak ich Very weźmie w obroty :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 lutego 2015, o 20:56

duzzza22 napisał(a):Chociaż chyba już mogę szykować szubienicę tylko nie wiem dla kogo pierwszego czy dla Daisy czy Alexa :evillaugh:

Duzz, poczekaj, jeszcze nie szykuj. Może się uda, że Very zakocha się w zwierzakach i nie zauważy, co wyprawiają bohaterowie.
Papaveryna napisał(a):Phi. Ja się nie daję naprostowywać.

Potwierdzam, Very się nie daje.
Ale to lepiej, bo jest się z kim podroczyć.
Papaveryna napisał(a):Ted bez Meg to jak bez ręki :hyhy:

A ja bym powiedziała, że Ted bez Meg to jak bez duszy. Cyborg przecież.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 10 lutego 2015, o 11:19

Tak. Masz rację z Tedem ;)

Janka napisał(a):Potwierdzam, Very się nie daje.
Ale to lepiej, bo jest się z kim podroczyć.

Cieszę się, że odbierasz to jako droczenie, a nie obrażanie czy prawienie złośliwości :cheer:
To znaczy złośliwa bywam, ale to nie jest skierowane do nikogo personalnie tylko do gupków ze książek.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lutego 2015, o 11:30

Very, do brunona? :evillaugh:
Ale jednak mam nadzieję że polubisz Arenę :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 10 lutego 2015, o 11:31

Jakiego, kuźwa, brunona? :evillaugh:
Tego z tablicy?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lutego 2015, o 11:32

no tak :P
nie było mu brunon? :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 10 lutego 2015, o 11:35

Chyba tak. Jakoś tam na "B" :P
Tutaj miałam na myśli przygłupich (według mnie) bohaterów książek. Ale Brunon też swoje piętno odcisnął :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lutego 2015, o 13:08

w Arenie głupich nie ma. Daisy się może wydaje początkowo pusta, ale ma dziewczyna jaja.
A Alex... Mimo że to śfinia to go lubię.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 10 lutego 2015, o 16:37

Daisy na pewno jest zawzięta i tak łatwo się nie poddaje, ale czasem zastanawiam się czemu nie zabrała fraków i nie uciekła. No, ale inaczej książki by nie było ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 10 lutego 2015, o 19:25

wiedzmaSol napisał(a):w Arenie głupich nie ma. Daisy się może wydaje początkowo pusta, ale ma dziewczyna jaja.
A Alex... Mimo że to śfinia to go lubię.


podpisuje się pod tym... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 lutego 2015, o 23:18

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 11 lutego 2015, o 18:01

Skończyłam Arenę i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Nie sądziłam, że spodoba mi się ten cyrkowy klimat, ale bardzo się pomyliłam, cały ten świat wykreowany przez panią Phillips, a zwłaszcza zwierzęta powaliły mnie na kolana.
Przede wszystkim nie sposób było się oderwać, raczej nie ma to związku z samą fabułą, bo tu powtarza się utarty schemat wymuszanego małżeństwa i wzajemnej niechęci, która powoli przeradza się w uczucie. Myślę, że chodzi tu właśnie o klimat i lekkość z jaką ta książka jest napisana, dosłownie połyka się kolejne strony.
Bohaterowie moim zdaniem świetni, Daisy niby taka delikatna i głupiutka panienka, okazuje się twardą i inteligentną osobą. Alex, choć ja zwykle nie lubię tego typu bohaterów, zauroczył mnie, może nie od początku, ale jego upór z jakim powtarzał, że nigdy się nie zakocha, nawet w momencie gdy już dawno przepadł był naprawdę uroczy.
Książka bardzo mi się podobała. :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 11 lutego 2015, o 19:07

Kolejna fanka Areny :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2015, o 20:25

Obession, Sinjun rozkłada prawda?
I ten wątek niby paranormalny ale jednak naturalny ;) cudowne to było.
Sama czytałam na jedno posiedzenie.
I nie lubiąc śfiń Alexa uwielbiam. Jak on pięknie tą swoją próbę przeszedł. Janka pisała że bohaterowie Starsów muszą przejść próbę, Alex też musiał i zrobił to koncertowo.
Sheby nie znoszę, mimo że wiem że chciała dobrze to i tak nie polubię jej za nic.
A Daisy, początkowo mnie irytowała swoim piskliwym i takim naiwnym zachowaniem a potem wyszła z niej kobieta z jajami. Czterema chyba bo dwa to mało :P
Bardzo się cieszę że polubiłaś, moja pierwsza SEP (chyba każdy już to wie :hyhy: ) więc sentyment :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 11 lutego 2015, o 22:56

Janka napisał(a):A ja bym powiedziała, że Ted bez Meg to jak bez duszy. Cyborg przecież.



ale jaki cyborg...cudny :D już to kiedyś pisałam, ale chcę go w tej niebieskiej półciężarówce :D i z tymi jego zapędami <tu cenzura, z jakimi> :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 lutego 2015, o 23:03

oj aż mi smaka na powtórkę Areny robicie....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 lutego 2015, o 23:08

A ja się coraz bardziej do niej zniechęcam... :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 lutego 2015, o 23:10

Very no co Ty...czytaj...ja jestem szalenie ciekawa Twojego wrażenia... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 lutego 2015, o 23:46

U mnie przeważnie jest tak, że im mocniej coś jest chwalone tym bardziej mi się nie podoba ;)
No ale zobaczymy. Póki co muszę skończyć 12 Plumkę, na którą wcale nie mam ochoty :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 lutego 2015, o 00:12

O, nie pamiętam Sinjun. To było jakieś zwierzątko?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2015, o 05:21

Dokładnie takie same wrażenia jak Obession, miałam po pierwszym czytaniu "Areny".
A przy każdym następnym było jeszcze lepiej, bo mogłam Daisy i Alexa lubić już od samego początku.
Księżycowa Kawa napisał(a):O, nie pamiętam Sinjun. To było jakieś zwierzątko?

Stary, bardzo mądry tygrys.
Papaveryna napisał(a):U mnie przeważnie jest tak, że im mocniej coś jest chwalone tym bardziej mi się nie podoba ;)

No i super. Już szykuję torebkę.
wiedzmaSol napisał(a):Sheby nie znoszę, mimo że wiem że chciała dobrze to i tak nie polubię jej za nic.

Ja też jej nie lubię. Nadęta baba.
duzzza22 napisał(a):Daisy na pewno jest zawzięta i tak łatwo się nie poddaje, ale czasem zastanawiam się czemu nie zabrała fraków i nie uciekła. No, ale inaczej książki by nie było ;)

Bała się życia bez pieniędzy. Nigdy nie próbowała przejąć za siebie odpowiedzialności i wydawało jej się, że sobie nie poradzi.
Była pewna, że Alex po ślubie pożyczy jej pieniądze na życie i puści wolno, ale się zdziwiła, bo odmówił. Trzymała się go w takim razie, bo inne rozwiązania ją bardziej przerażały. Dopiero jak los ją zmusił do ochraniania życia dziecka, to znalazła w sobie tę wielką siłę.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość