Lilia napisał(a):
PS. Po zakupie Paperwhite rozpuściłam się i zaczęłam też wydawać na Amazonie moje złotówki na książki. Mówiłam sobie, że tego nie zrobię, będę kupować tylko polskie książki, by wspomóc rodzime wydawnictwa, ale jak zwykle wyszło ze mnie skąpiradło. Popatrzyłam, że w oryginale wyjdzie mi taniej (niech żyją promocje!), nie będę musiała się martwić co autorka miała na myśli (cenzura, cięcie tekstu, wymysł tłumaczy), nie mówiąc o tym, że mogę nie dożyć wydania polskiego - przeszło mi.
Tylko mój portfel cierpi, bo wydaję więcej niż kupiłabym po polsku
Mój koronny argument dla czytania w oryginale No i ta łatwość zakupu! jeden klik i czytasz