Diana Palmer

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 19:12

Ażebyś wiedziała lew jej książki są nierealne postacie nieskomplikowane zakończenia banalne kobiety mopy faceci śfinie a to jedna z najpopularniejszych autorek :evillaugh:

i mało kto przyznaje się ze ja czyta

przez **Levanda** » 22 grudnia 2014, o 19:17

Ja się przyznaję

Czekam niecierpliwie na kolejne jej dzieła

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 19:20

Cóż ja też :wstyd:

przez **Levanda** » 22 grudnia 2014, o 19:31

Jestem ciekawa, o kim będzie następna powieść. Na Rourka długo czekałyśmy, ale obecnie nie mam pomysłu na kolejnego bohatera.

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 22:33

Ty jesteś na bierzaco a ja muszę na polskie czekać :wryyy:

Ale fakt też się zastanawiam kto to moze być. Może w ostatnich pojawia się jakaś postać :mysli:

przez **Levanda** » 23 grudnia 2014, o 20:15

Hmmm pewnie inny jakiś agent :bezradny:

przez **penelope** » 26 grudnia 2014, o 01:08

Może Zack z książki o Carsonie i Minette? ma jakieś złe przeżycia z kobietami, więc pasuje jak ulał ^^

jest też syn Dana Lassitera. więcej pomysłów nie mam, ale mogłaby się zająć na dobre młodszym pokoleniem.

przez **Levanda** » 26 grudnia 2014, o 10:18

Tak, oni by pasowali. Przypuszczam, że Diana pociągnie jeszcze wątek narkotyków i zabójstw, więc stawiałabym na jakiegoś policjanta lub agenta.

przez **fanka76** » 26 grudnia 2014, o 13:25

Przeczytrałam ukochany wrog :bigeyes:

stara dobra palmerka ach było tam wszystko co chorzy na palmeroze lubią :evillaugh:

Szkoda ze czesciej jej nie wydaja :disgust:

przez **Levanda** » 26 grudnia 2014, o 21:38

Poczekaj, może nas zaskoczą w nowym roku

przez **aur_ro** » 23 stycznia 2015, o 16:15

Jak chyba tu napisalam już, do tej pory nie natknełam sie na 'typową palmerkę'. Ani facet nie byl jakoś nadprogramowo śfiniowaty, ani bohaterka na 100% mop. Ale nareszcie nastąpiła ta wiekopomna chwila.
Oto w moje ręce trafiła ksiązka "Dwa kroki w przyszłość" ("Lawless"). Wzięłam bo na GR ma ocenę pow 4, więc myślałam, że musi być OK, zwłaszcza że to zadna nowość i ocena musi być na pewno wypośrodkowana. Ha. Ha.

Bohater jest głupowatą śfinią, bohaterka zakochanym w głupku mopem. Ok. 30 letni Judd i 16 letnia Christabel zawierają "biale" małżenstwo, by chronić Christabel przed agresywnym ojcem i prowadzić razem rancho. Utrzymywane w tajemnicy malżenstwo chcą uniewaznić w momencie kiedy Ch. osiągnei 21 lat - pełnoletność. Przez 5 lat malżenstwa Judd widziany jest z innymi kobietami (ale zachowuje podobno dyskrecję) a Christobel skrycie podkochuje sie w nim. W 5 tym ( w zalożeniu- ostatnim) roku ich małzenstwa, by dofinansować farmę Judd i Christabel wynajmują rancho ekipie filmowej. Judd zaczyna szaleć na punkcie ślicznej aktorki. Odwozi, przywozi na plan, caluje się z rudą, prowadza na przyjęcia, zapominając całkiem o Chrissie, ba! kupuje jej nawet pierscionek ze szmaragdami, które ruda nosi ostentacyjnie na seredcznym palcu (i to wszystko w sytuacji kiedy podobno nie ma pieniędzy, a rancho potrzebuje dofinansowania, a jego młoda zona chodzi w starych, zniszczonych ciuchach). O co w tym wszystkim chodzi? Uwaga, uwaga, Judd, jak wyznaje zazdrosnej Ch., ani razu jej nie zdradził, jest jej wierny, bo przecież przysięga małżenska itd. Masochista, czy co?. I młoda żona mu wierzy. Judd idzie w koncu do lózka z Christabel. Potem chce rozwodu. Potem znów całuje sie z rudą na planie i umyslnie nie zauwaza żony. Potem Christabel chce rozwodu. On jej nie chce go dać.
I tak w kolo macieju. Ani składu, ani ładu, ani zadnej logiki. Dom wariatów im. pani Palmer

przez **Księżycowa Kawa** » 23 stycznia 2015, o 16:40

Co racja, to racja, ale historia nie była jeszcze taka zła :hyhy:

A owe braki logiczne występują na jeszcze większą skalę. Znasz może „Amelię”? Wprawdzie nie pamiętam szczegółów, ale tam nieźle pojechała pod tym względem.
Z drugiej strony raz na jakiś czas zdarza się, że bywa w miarę rozsądnie, to znaczy jak na Palmer :evillaugh:

przez **aur_ro** » 23 stycznia 2015, o 16:48

"Amelii' chyba nie znam. Ale pewnie poznam, jak znam siebie...

przez **Księżycowa Kawa** » 23 stycznia 2015, o 16:58

Czytałam to wieki temu, jeszcze jakoś na początku mojej przygody z romansem, gdy nie zwracałam uwagi na tytuły oraz autorki i nie zapomniałam treści :hyhy:

Dopiero niedawno udało mi się dopasować ten tytuł.

przez **penelope** » 25 stycznia 2015, o 22:39

jeśli chodzi o Dwa kroki to (z tej i jeszcze jednej czy dwóch w których było to wspomniane) nie potrafię wyłapać czy to w końcu jest sekretne małżeństwo czy nie. na początku niby to tajemnica ale z biegiem wydarzeń w książce okazuje się (na przykład na balu), że pół miasteczka o wszystkim wie i potępia Judda. Diana nie mogła się zdecydować czy co?

dla mnie jednak największą świnią pozostaje wąsaty Rodrigo :mur:

za Cashem też nie przepadam i miałam nadzieję, że Tippy go kopnie w cztery litery.

przez **Księżycowa Kawa** » 25 stycznia 2015, o 23:01

Wtedy to chyba nie byłaby Palmer :hyhy:

przez **aur_ro** » 26 stycznia 2015, o 11:38

penelope napisał(a):jeśli chodzi o Dwa kroki to (z tej i jeszcze jednej czy dwóch w których było to wspomniane) nie potrafię wyłapać czy to w końcu jest sekretne małżeństwo czy nie. na początku niby to tajemnica ale z biegiem wydarzeń w książce okazuje się (na przykład na balu), że pół miasteczka o wszystkim wie i potępia Judda. Diana nie mogła się zdecydować czy co?

dla mnie jednak największą świnią pozostaje wąsaty Rodrigo za Cashem też nie przepadam i miałam nadzieję, że Tippy go kopnie w cztery litery.

A tippy i cash mają osobną ksiązkę? I gdzie ten Rodrigo?

Tak, z tym małzenstwem to tez bylo jakieś głupie. Książka zaczyna sie od tego, że (a oni juz sa 5 lat malzenstwem) on spotyka ją w grupie kolegów studentów i mówi do niej: "tylko się nie wygadaj" - że niby nie wygadaj sie o naszym malżenstwie. No, śmieszne! Tak jakby niedawno slub wzięli.
W ogóle w książce ciągle powtarzają sie wzmianki, że niby nikt nie wie, ale wie kilka osób w miasteczku. I znowu Judd jest zaskoczony myślą, ze skoro publicznie prowadza się z aktoreczką to może to wyglądać w oczach innych jak małżenska niewierność.
Mam wazenie ze Palmer pisała tę ksiązkę po pijaku

przez **penelope** » 26 stycznia 2015, o 22:10

Tippy i Cash - Zdrajca

Rodrigo i Glory - Nieustraszeni

co gorsza nikt, kto edytował Dwa kroki nie zwrócił na to uwagi. jakim cudem?

przez **Księżycowa Kawa** » 27 stycznia 2015, o 18:27

Bo może to była wspólna libacja, która nieco się przeciągnęła :evillaugh:

przez **penelope** » 29 stycznia 2015, o 01:44

Mam nadzieję, że za jakiś czas ogłoszą nową książke Diany (na 2015 na razie jest przewidziana tylko o Rourke'u) i będzie to Zack, ale słabo to widzę

ostatnio czytałam (i kilka razy przeglądałam) Texas born i naprawdę mi się spodobało

jeszcze myślę o zabraniu się do części o Sarze i Wolfie ale coś mnie od niej odpycha. chyba nie lubię takich postaci jak Sara (a przynajmniej tak jak została pokazana w TB)

przez **Levanda** » 22 marca 2015, o 21:51

Nowa książka Diany już niebawem!!!!

http://harlequin.pl/ksiazki/sny-na-jawie

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 marca 2015, o 23:16

Śfinia będzie? To chyba jedna z jej starszych :mysli:

przez **Księżycowa Kawa** » 23 marca 2015, o 00:09

A bywa u niej inaczej? :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 marca 2015, o 00:42

A i owszem bywa. Niestety :smarkam:

przez **Księżycowa Kawa** » 23 marca 2015, o 00:46

O, w takim razie jeszcze nie trafiłam…

Diana Palmer

Kto przegląda forum