Margit Sandemo

przez **KatiaBlue** » 24 stycznia 2015, o 20:19

No to się zaczyna, już mam kilka teorii co do tego Szatana

tylko jeszcze muszę się wciągnąć w rodzinkę, bo mi się zapomniało trochę. Np. Lena... Ona miała swoją książkę, czy jej historia gdzieś tam w tle się pojawiła? Bo nie pamiętam

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2015, o 20:49

Lena była tylko wspominana

ona sama ma tylko rolę przekazicielki genów, jej brat już jednak większą

czytaj uważnie

Jakie masz teorie? :smile:

przez **KatiaBlue** » 24 stycznia 2015, o 20:53

Dwie pierwsze podobne jak w książce:
- Kolgrim
- Tengal Zły
Trzecia jest prawdopodobnie wytworem mojej wyobraźni, bo nie jestem pewna jak to by się z czasem zgadzało, ale przecież Tristan miał pewien epizodzik i uważam, że wyszedł z tego dzieciak o żółtych oczach.

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2015, o 20:55

lekki spojler:

Spoiler:

no więc już pewnie wiesz jeśli przeczytałaś

przez **KatiaBlue** » 24 stycznia 2015, o 20:56

Nie przeczytam. Chce mieć do końca książki przeświadczenie, że jestem genialna

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2015, o 20:57

nie wiem czy do samego końca ale jakiś czas możesz się napawać

przez **KatiaBlue** » 24 stycznia 2015, o 20:58

Zawsze coś

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2015, o 21:07

no i co nadal nie lubisz Villemo tak bardzo?

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2015, o 21:10

Czytasz teraz „Ślady szatana”?

przez **KatiaBlue** » 24 stycznia 2015, o 21:53

Tak, Kawo

Sol, nie, już mnie tak nie drazni

Edit
Sol, pozwoliłam sobie przeczytać twój spoiler, bo jestem już prawie na 100% pewna, że jednak jesten genialna. Wiem, że Kolgrim nie żyje, ale któryś z panów w tej części podsunął myśl, że może mandragora go wskrzesiła...

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2015, o 23:11

W zasadzie końcówka była ciekawa, miałam następną część, bo chyba po części to będzie kontynuacja.

przez **KatiaBlue** » 24 stycznia 2015, o 23:56

Skończyło się tak, jak to się dzieje z prawie każdym facetem: zmiękł na widok syna

Nie ma szans, żeby to nie był syn Tristana. Na pewno nim jest!!!

przez **Księżycowa Kawa** » 25 stycznia 2015, o 00:34

Nieźle to wyglądało :hyhy:

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2015, o 09:02

A no

jeszcze jak padł przed Villemo na kolana, żeby ta się zgodził zrobić z niego Tengala Dobrego... To już wgl szał

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2015, o 13:16

No był był

W ogóle w Sadze sporo jest takich scenek wzruszających

A Ulvhedin jak się złapią z Ingrid... Nooo zobaczysz. Powiem Ci że śmierci można mu pozazdrościć :evillaugh:

ale spokojnie, odejdzie w podeszłym, mocno podeszłym wieku

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2015, o 13:18

Wgl zauważyłam, że wszędzie piszę Tengal a to przecież Tengel!!! A skończyłam Ostatniego rycerza

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2015, o 13:19

no Tengel, Tengel

po ichniemu to podobno wódz, czy jakoś tak

I jak Rycerz?

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2015, o 13:28

Mam ten dar do przekręcania imion

A fajnt, fajny. Może akurat koncówka nie dokońca mnie interesowała, ale tak ogólnie to ciekawa

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2015, o 13:30

Akurat tej części tak za mocno nie pamiętam, ale coś tam było o dziecku wykorzystywanym chyba...
Margit lubi wplatać wątki biograficzne

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2015, o 13:32

Tak Marina późniejsza żona Tristana była wykorzystywana. Ale mi się nie podobała ta sekta czy jak to nazwać w podziemiach zamku. Trochę mnie to nudziło.

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2015, o 13:35

a to jest wyparte z mojej pamięci

to co, Kwiat wisielców?

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2015, o 13:38

Wiatr od wschodu
No nie wiem, czy dzisiaj zacznę... Postaram się, ale nie wiem jak będzie z czasem

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2015, o 13:39

a. Uroiłam sobie że 15 to Rycerz.
Wiatr jest ciekawy

ciężkawy ale sporo się dzieje

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2015, o 13:42

Szkoda, że porobiło się tak, że i Tengel III i Christiana mają już dzieci. Z chęcią bym sobie poczytała jak do tego doszło, a nie Villemo wróciła do Szwecji i ooo jest babcią

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2015, o 14:17

ale wiesz, jakby tak o każdym napisała to by było nie 47 tylko 107 części

albo coś koło tego :evillaugh:

a zresztą Tengel III niczym się nie wyróżniał

był normalnym człowiekiem, kolejnym przekazicielem genów tylko i wyłącznie

Margit Sandemo

Kto przegląda forum