Teraz jest 5 października 2024, o 05:21

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 stycznia 2015, o 11:05

aur_ro napisał(a):Moim zdaniem Theo wcale sie nie zmienia ;)


o kurczę...dziś w końcu kończę to się dowiem...ale przemiana w nim jest...jako dzieciak był totalnie postrzelony i miał jakieś problemy a tu powoli wychodzi na prostą....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 11 stycznia 2015, o 11:11

Papaveryna napisał(a):A za mną te 30 parę stron i wszystko robię żeby tylko nie czytać :zalamka:

Ale dlaczego? Bo czarny charakter jest bohaterem?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 stycznia 2015, o 11:40

Aur_ro takie Twoje prawo ;)
ale ciekawa jestem dlaczego uważasz że on się nie zmienia. Dla mnie
Spoiler:


Des, a jak to dla Ciebie jest? Theo się zmienia czy nie? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 stycznia 2015, o 13:59

...zdecydowanie się zmienia...juz od momentu jak okazało się iż jest
Spoiler:
...i to jego zainteresowanie Anne... :hyhy:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 stycznia 2015, o 14:00

ja bym powiedziała, że widzimy go z innej strony po prostu.. bardziej go poznajemy. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 stycznia 2015, o 14:15

Lia, też ;) na pewno też zgłębiamy jego psychikę i poznajemy motywy działania.
Ale nadal będę się upierać, a Wy się wcale ze mną nie musicie zgadzać że Theo się zmienia. Godzi ze sobą. Z przeszłością. Powód mojego myślenia?
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 stycznia 2015, o 14:21

aur_ro napisał(a):
Papaveryna napisał(a):A za mną te 30 parę stron i wszystko robię żeby tylko nie czytać :zalamka:

Ale dlaczego? Bo czarny charakter jest bohaterem?

Nie! Coś mi się zrobiło i czytać nie mogę :smarkam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 stycznia 2015, o 14:28

Very, to przerwę sobie zrób, nie naciskaj ;) wróci ochota. Na siłę to tylko sobie popsujesz
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 stycznia 2015, o 14:38

Ja już z rok nie mam ochoty :ohlala:
Z przerwą na Stukacza :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 stycznia 2015, o 16:22

LiaMort napisał(a):ja bym powiedziała, że widzimy go z innej strony po prostu.. bardziej go poznajemy. ;)


to fakt,...ma mroczną przeszłość...ale powoli wszystko wychodzi na prostą...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 12 stycznia 2015, o 21:14

2-ga czesc Starsów ("Podróż do nieba ") z Bobbym Tomem calkiem mi sie podobała. A już koncówka nawet bardzo, kiedy oswiadczył sie Gracie na przyjęciu i te wrzaski które potem nastapiły, było to niespodziewane i ożywcze. Nawet koncowa dramatoza była ok.
Natomiast 3 - cia czesc "Kandydat na ojca ", matko, myslałam że ogladam jakąs głupia polska komedie romantyczna na podstawie Grocholi z pięciesiecioletnią Stenką robiąca za podfruwajkę.

Generalnie ciężko czytało mi sie poczatki tych 2 ksiązek, tam ggdzie SEP zawiązywała akcję. Sztuczne, nieprawdopodobne, infantylne. I ta pijana (po 3 lampkach wina!!!!) Gracie użalajaca się nad swoim dziewictwem. I ta doktor Jane poszukująca tępawego dawcy spermy, ciągle podkreslająca swoja nieprawdopodobną inteligencję. Ach! miałam przed oczami Brodzik czy Dygant w ich 'popisowych' rolach.
W tych dwu książkach szalenie za to podobaly mi sie watki poboczne - dwóch par po 50 ce. W "Podróż do nieba" matki Bobbego Toma i Waya, "Kandydacie na ojca" wątek rodziców Cala- ich historia. Szkoda że stanowiły tło, bo były ciekawsze, imo .

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 stycznia 2015, o 21:30

W dwójce właśnie ta druga para choć ich sexy mnie nieco odstręczały wywoływała większy dreszcz emocji niż para główna :]

Kandydata lubię całościowo, druga para tutaj wcale mnie nie brzydziła. Faktycznie pomysł z przygłupem na ojca głupi i urojony, ale to jedna z moich ulubionych Starsów, bo się przy niej uśmiałam.
Natomiast dwójka :ohlala: A ta scena co się upiła, wypiwszy trochę wina i zaczęła przystawiać do BT :] Nie wiem, ale dla mnie ta bohaterka była obrzydliwa :zalamka:

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 12 stycznia 2015, o 21:54

Ale nie wnerawiała cie ta cała Jane ? Snuła sie po domu wymyslajac "wzory".
Wydawało mi sie zawsze, ze wymyslanie wzorów to zadanie matematyków, i ze fizyka jest nauką bardziej eksperymentalną. No dobrze, dobrze, isnieje tez fizyka teoretyczna, a kobita wszak zajmowała sie Teorią Wszystkiego. No ale, do diabła, skoro gadała ciągle o kwarkach to powinna zapieprzać przy akceleratorze czasteczek w CERN, c'nie? Zamiast wyciągac ciagle srednią arytmetyczną z dwóch IQ - jej i tępawego futbolisty. ;)
I smieszne i straszne....

Papaveryna napisał(a):Natomiast dwójka :ohlala: A ta scena co się upiła, wypiwszy trochę wina i zaczęła przystawiać do BT :] Nie wiem, ale dla mnie ta bohaterka była obrzydliwa :zalamka:

"już nigdy nie bede uprawiac seksu" łolaboga! dziecinna 30 latka. Nie wierzę, że takie istnieją. Chociaz moge sie mylić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 12 stycznia 2015, o 22:17

Kandydat na ojca....nieco mnie wkurzał a to z racji bohatera i jego wielkiego ego.... :zalamka:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 stycznia 2015, o 22:31

A ja tam lubiłam Cala i było mi go momentami szkoda :P W sumie to nie jego wina, że Jane uznała go za jełopa buraczanego, bo raz powiedział "poszłem" :]
aur_ro napisał(a):Ale nie wnerawiała cie ta cała Jane ? Snuła sie po domu wymyslajac "wzory".

A wiesz, że ja nie zwróciłam na to aż takiej uwagi, ale jak wyżej napisałam, momentami było mi żal Cala, że go w to wszystko wplątała ;)

aur_ro napisał(a):"już nigdy nie bede uprawiac seksu" łolaboga! dziecinna 30 latka. Nie wierzę, że takie istnieją. Chociaz moge sie mylić.

Ona jakby z lasu wylazła, dżizas :beat_shot:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 12 stycznia 2015, o 22:33

o nie Cal to taki dupek... i ta jego obsesyjka że niewiasta powyżej 20 to już za stara.... :zalamka: za to jego brat Gabe to dopiero jest super... :bigeyes:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 stycznia 2015, o 22:34

Dla mnie Cal nie był dupkiem. Ja go lubię :D

I nie sądzę że ktokolwiek byłby super miły dla osoby, która postanowiła się z nim pobzykać bo jest takim ćwokiem że nie zrobi za mądrego dzieciaka. On i tak na klatę to wziął. Ja bym jej dała kopa na rozpęd.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 12 stycznia 2015, o 22:36

... nie jest on moim ulubieńcem niestety :evillaugh: ...a w Odrobinie marzeń...to już zamordowałbym go za to co zrobił Rachel... :zalamka:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 stycznia 2015, o 22:37

W Odrobinie też go lubiłam :D
Pastorka za to powiesiłabym za jaja.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 12 stycznia 2015, o 22:39

o widzisz Very...pastorek tez był wkurzający...ale Cal to już mnie dobijał...biedna Jane ze trafiła na niego.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 stycznia 2015, o 22:40

Ja uważam całkiem odwrotnie ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 stycznia 2015, o 22:41

Faktycznie, Jane trochę przesadzała z tą swoja histerią na temat IQ, ale jakoś to pasowało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 12 stycznia 2015, o 22:43

Papaveryna napisał(a):Ja uważam całkiem odwrotnie ^_^


i fajnie...mamy co plocić...a ich jest tylu że wybór mamy... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 stycznia 2015, o 22:46

No nie :D I nikt się nie nabzdycza niepotrzebnie :hyhy:
Ja tam lubię Cala i Gabe'a :) I Deana, ale bardziej w "Idealnej parze" niż w jego książce, a jeszcze Kevina chociaż książkę o nim już nieco mniej ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 12 stycznia 2015, o 22:49

oj Gabe to mój ulubieniec.... :bigeyes: no a Heath i Cal to... :zalamka: :zalamka:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości