Teraz jest 25 listopada 2024, o 07:11

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 listopada 2014, o 22:02

Ale to słodkie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 27 listopada 2014, o 22:22

dobre.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 listopada 2014, o 23:34

Znakomite :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 28 listopada 2014, o 15:15

Melduję się po ponad tygodniu. Robię wytrwale "Skalpel" i nadal mam regularne spacerki. Efekty widać - wyglądam inaczej, mięśnie mam bardziej zarysowane, choć nadal bez spektakularnych zmian. Jak na niespełna dwa miesiące regularnych ćwiczeń to i tak jest nieźle. Waga nadal około 63 kg. Przymierzam się do "Killera".
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 28 listopada 2014, o 15:32

Gratulacje Kawko, ja mam na razie kryzys i nie ćwiczę. Ale od poniedziałku się biorę za siebie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 3 grudnia 2014, o 09:06

byłam wczoraj na treningu, ubrałam się w dresy w których chyba z 6 miesięcy nie łaziłam, ubyło mi jakieś dwa centymetry. za to moja waga równo do góry, dobiłam do 70 kilogramów :bezradny: i bądź tu człowieku mądry
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 grudnia 2014, o 13:21

Mnie się wydaje, że to normalne zjawisko. Samo przychodzi z wiekiem.
Niestety, to efekt starzenia się organizmu, które zaczyna się już w wieku 22-23 lat.
Budowa tkanek się zmienia z roku na rok i ich waga również.
Do tego dochodzą zmiany hormonalne.
Słyszałam, że kobieta może co rok ważyć nawet o kilogram więcej i jest to prawidłowe. (U mężczyzn jest inaczej.)
Tak jest do jakiegoś określonego wieku, a potem waga ma prawo spadać.
Dlatego są opracowane tabele ze zdrową wagą w stosunku do wzrostu, uwzględniające także wiek danej osoby.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 3 grudnia 2014, o 13:25

cholera jestem stara :evillaugh:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 grudnia 2014, o 13:36

Jak prawie każdy.
Tylko dzieci nie są.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 3 grudnia 2014, o 14:04

po 30 też podobno metabolizm znacznie zwalnia :mur: wypadałoby odstawić humor poprawiajki i używki :hahaha:

marzenie ściętej głowy :evillaugh:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 3 grudnia 2014, o 14:08

i widzisz to wszystko tłumaczy, jestem po 30
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 grudnia 2014, o 14:19

Lestat napisał(a):po 30 też podobno metabolizm znacznie zwalnia

Słyszałam, że po 40-stce.
I że wtedy kobiecie ma wystarczyć połowa tych kalorii, które wpierniczała wcześniej. A że z rozpędu i przyzwyczajenia nadal wpierniczają takie same porcje, to potem mają "masz babo placek".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 3 grudnia 2014, o 14:20

Serio, mi się wydaje, że to głównie genetyka, stan zdrowia i styl życia :)

W takie slogany, jak ten, że po kolejnej "dziestce" obowiązkowo się tyje, to ja nie wierzę, Każdy organizm jest inny.
Sama, co roku, przy okazji rutynowych badań robię poziomy hormonów, a od nich bardzo dużo zależy. Nie powiem, żebym żyła jakoś specjalnie zdrowo, ale staram się nie przesadzać w żadną stronę. Od mniej więcej 10 lat mam stała wagę. Oczywiście, zależnie od dnia cyklu i natężenia stresu, waha się 1-2 kg w górę lub w dół, ale tragedii nie ma. Ważę mniej i mam lepsze ciało, niż jak miałam 19 lat i jako studentka funkcjonowałam na pierogach od mamy i ciastkach :D

BTW - też jestem po 30 ;)
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 5 grudnia 2014, o 20:53

ObrazekObrazek
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 6 grudnia 2014, o 18:43

dobre... :hahaha:
...zaraz idę sobie pobiegać :cheer: ...mój nałóg trwa... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 15 grudnia 2014, o 10:49

uznaje wszem i wobec, warzenie jest do niczego
byłam w sobotę na trzy godzinnym maratonie fitnessu i jestem jeszcze cięższa nić byłam, ważę już 71 kilo
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 15 grudnia 2014, o 14:27

mięśnie ważą więcej niż tłuszczyk :mrgreen: ważniejsze są centymetry!
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 15 grudnia 2014, o 14:49

tym się będę pocieszać, tylko ja lubię na rączki, jeszcze trochę i mnie chłop nie dźwignie :evillaugh:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 grudnia 2014, o 00:25

Odnośnie tych wszystkich spektakularnych osiągnięć w kwestii chudnięcia . :]

Siłownia ,która mieści się blisko mnie i osobiści trenerzy .
https://www.facebook.com/pages/Trener-P ... 00?fref=ts
Metamorfoza Pani Kariny. Kto ją widział na siłowni ,albo na ulicy ,wie ,że tak nie wyglądała dwa miesiące temu jak na zdjęciu po lewej .

http://nk.pl/#profile/13355837/gallery? ... box_header#!album=2&viewer=photo/14725387/100

- tak wygląda zdjęcie w całości i zostało zrobione w 2011 r. ,a nie jak napisał trener " z zeszłorocznych wakacji"


Tak widniało jeszcze rano :

Z takim efektem kończymy współpracę z Kariną. Sami możecie ocenić... Gdy się zgłosiła do "Projektu PROFORMA" na wadze widniało 60,8kg masy ciała, po dwóch miesiącach wspólnej pracy uzyskaliśmy 55,5kg masy ciała a tym samym świetną sylwetkę.

Po edycji :

Z takim oto efektem kończymy współpracę z Kariną. Sami możecie ocenić... Gdy się zgłosiła do "Projektu PROFORMA" na wadze widniało 65kg masy ciała, po dwóch miesiącach wspólnej pracy uzyskaliśmy 55,5kg masy ciała, a tym samym świetną sylwetkę.

Kto tu kogo w konia robi ? :zalamka: Koleżanki oczywiście piszą ochy i achy ,chociaż wiedzą ,że aż takiej nie przeszła metamorfozy.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 9 stycznia 2015, o 01:14

wiecie co... schudłam 2 kg.. nawet tego nie chcąc. ;) z tego wynika, że najlepsza dieta to stres i zmartwienia.. i nie odchudzanie się eh. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 9 stycznia 2015, o 01:17

Ja przytyłam a mój mi na to, że jemu tak się nawet bardziej podoba :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 stycznia 2015, o 08:44

ja przytyłam 5 kilo i jestem już tym wszystkim zmęczona :smutny:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 9 stycznia 2015, o 09:14

ja ostatnio też, ale twierdze, że to lepiej niż chudnięcie nie wiadomo z jakiego powodu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 stycznia 2015, o 09:21

też prawda

tylko wiekszośc ludzi jak by jadła to co ja, to by z głodu padła , a ja tyje :smutny:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 9 stycznia 2015, o 09:56

Ale Aniołku ty zbytnio nie masz na to wpływu. :przytul:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość