Teraz jest 20 września 2024, o 21:30

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 listopada 2014, o 17:24

Nie wiem, co z tą żyrafą. Ucieka. Trzeba ją ganiać.
Miałam ochotę zabrać się za oryginał tomu 20, ale zobaczyłam, że jest już w niemieckich zapowiedziach. Chyba zaczekam 4 miesiące na niemiecką.
Żyrafa też będzie musiała zaczekać.
Albo sobie trochę pogrzebię w tomie 20 już teraz, a całą przeczytam potem.

Tak, chodziło mi o "Nie Stawił się".
W starych polskich było tak samo?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 listopada 2014, o 18:41

Żyrafę ganiać może tylko Steph. Nikt inny.

Duz? Było tak samo? Ewo? Wy chyba wiecie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 listopada 2014, o 18:58

Pogrzebałam trochę w swoich starych (poświęciłam się, bo dojście do szafki zastawione jest w tej chwili deską do prasowania i górą niepoprasowanych ciuchów), a wszystko na daremno, bo nie znalazłam w nich żadnego skrótu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 listopada 2014, o 19:03

może tamta wersja nie obejmowała skrótu? Inaczej się jakoś ich określało w tłumaczeniu Ambera?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 listopada 2014, o 19:07

Albo za słabo szukałam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 5 stycznia 2015, o 15:53

Czy ktoś wie kiedy wychodzi 14? Pani w sklepie wspominała coś o 30 stycznia ale nigdzie nie znalazłam potwierdzenia :bezradny:
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 5 stycznia 2015, o 18:06

Janko, a co polecasz Evanovich spoza Plumki ?
Bo może bym sobie coś poczytała w oryginale jeśli warto.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 stycznia 2015, o 20:12

Moniu nie mam pojęcia. Miała być 19 listopada ale się zbiegła z 6 Dorą Wilk i przesunęli nie wiadomo na kiedy.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 stycznia 2015, o 22:24

faris napisał(a):Janko, a co polecasz Evanovich spoza Plumki ?
Bo może bym sobie coś poczytała w oryginale jeśli warto.

Według mnie bardzo warto.
Jest 12 harlequinków - są słodkie, urocze, miłe i lekkie. Żadnych traum, żadnych na siłę tworzonych melodramatów. Po prostu ładnie opowiedziane przyjemne historyjki. Moja ulubiona to "The Rocky Road to Romance", a najmniej podobała mi się "Naughty Neighbor" (była nudna).
Poza harlequinami/romansami jest jeszcze kilka serii przygodowych:
-Jeden z harlequinków, "Full House", został wykorzystany przez Charlotte Hughes do napisania jeszcze 5 tomów w serii. "Full Tilt" był bardzo fajny, "Full Speed" jeszcze też, a potem im dalej, tym słabiej. Czyta się miło, ale w zasadzie niczego nie wnoszą. Te dalsze części raczej odradzam.
-Uwielbiam serię o Barnaby i Hookerze. Bardzo przygodowa, bardzo dużo akcji, dowcipnie napisana. Pięknie wplecione wątki miłosne. Dla mnie idealna. Dwa tomy plus bardzo fajny komiks.
-We współpracy z Lee Goldbergiem powstaje teraz całkiem nowa seria. Przeczytałam tom pierwszy i jestem w nim zakochana. To nie jest seria dla każdego, bo dzieje się tam tak dużo, że osobę nienawykłą może ogłuszyć. Książka była trochę jak taki film z Catherine Zetą-Jones i Seanem Connery, tylko wszystko było dużo bardziej skoncentrowane i intensywne. Tam jest wciśnięte dosłownie wszystko, nawet piraci, bezludne wyspy, tajemne jaskinie i inne elementy, które absolutnie uwielbiam. Przygody, zwroty akcji, szokujące tempo, sensacja, pościgi, strzelaniny, czyli pełen program.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 stycznia 2015, o 03:29

Przeczytałam "Pros and Cons". To jest króciutkie opowiadanko, w którym poznajemy bohaterów serii powstającej we współpracy pani Evanovich z Lee Goldbergiem. Było bardzo miłe, lekkie i przyjemne. Niczego odkrywczego i niezapomnianego tam nie było, ale jako całość było urocze i nawet momentami zabawne.
Jak ktoś ma pod ręką, to polecam.
Żałuję, że nie przeczytałam tego przed czytaniem części pierwszej serii, bo bym wiedziała, że bohaterowie na siebie od dawna lecą, a nie że dopiero coś się między nimi wykluje kiedyś tam później.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 lutego 2015, o 17:32

wiedzmaSol napisał(a):Żyrafę ganiać może tylko Steph. Nikt inny.

Duz? Było tak samo? Ewo? Wy chyba wiecie ;)

Zostałam do czegoś wywołana. Ale nie wiem do czego :P O co chodzi? Jak mogę i pamiętam to powiem co i jak ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2015, o 17:34

czy w wydaniu Ambera, pierwszym Plumki u nas też na tych co Steph ich ganiało mówili NS - Nie Stawił się?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 lutego 2015, o 18:08

Takiej pamięci to ja nie mam ;) Jutro w biblio będę to zgarnę książkę i się dowiem. W katalogu widzę, ze jest dostępna.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2015, o 06:08

Jestem ciekawa, czy znajdziesz, bo ja już dwa razy szukałam i nadal bez efektu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 lutego 2015, o 10:20

no właśnie Janko, my chyba o tym rozmawiałyśmy i nie było jak sprawdzić ;)
Duz, poszukaj, oby Ci się udało ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2015, o 16:16

W tej chwili wolę wcale nie ruszać moich książek, bo może się okazać, że wyjąć się dało, a włożyć z powrotem już nie wszystkie, ale na pewno sprawdzę to porządnie, jak już będę miała do nich dobre dojście.
Zobaczę najpierw w oryginalnej wersji, gdzie dokładnie mam szukać, a potem porównam te miejsca w obu wersjach polskich.
W niemieckich wiem, jak to tłumaczą. Jest NVGler (od Nicht Vor Gericht Erschienen), a skrót pojawia się dopiero w części trzeciej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 20 lutego 2015, o 12:49

Skończyłam wreszcie "Parszywą dwunastkę" :zalamka:
I tak. Duży plus za wątek kryminalny. Cały czas się coś działo , nie było nudno jak w niektórych częściach, gdy Stephanie na okrągło jeździ przez całą książkę samochodem po mieście.
Oczywiście na wątek romansowy patrzę już z pewną rezygnacją. Po dłuższej przerwie w czytaniu Plumki znów zaczęło mnie to wkurzać. Ale co poradzić. W sumie przyjemnie się to czyta, gdyby jeszcze nie to że robi z Morelliego frajera nadstawiając dupę drugiemu...A Morelliego zdecydowanie autorka popsuła. Wcześniej był taki gorący, a teraz siedzi głównie w domu z pieskiem jak stara ciotka. Chyba żeby był większy kontrast między nim i Komandosem.
Scena kiedy Komandos mieszkał u Stephanie i przyłaził do niej spać i próbował coś więcej ale mu się nie udało. bo akurat przyszedł Morelli obrzydliwa. Chyba ten cały psychol powinien zamiast przyklejać Stephanie do krzesła taśmą skleić jej nogi żeby ich nie rozkładała.
Jeśli chodzi o humor zdecydowanie mi go zabrakło. Zespół który tworzyli Lula, Sally a potem jeszcze babcia był bardziej niesmaczny niż zabawny.
Moim zdaniem zdecydowanie nie jest to najlepsza część z serii, nie dałabym jej miejsca nawet w pierwszej trójce. I nie chodzi wcale relacje romansowe tylko ogólnie niczym szczególnym się nie wyróżniała jak na mój gust. I ten szczątkowy humor też mnie nie zadowolił. Zdecydowanie fajniejsza była 10, 2, a nawet 8 choć tam romansowo jeszcze gorzej było.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 20 lutego 2015, o 13:47

wiedzmaSol napisał(a):czy w wydaniu Ambera, pierwszym Plumki u nas też na tych co Steph ich ganiało mówili NS - Nie Stawił się?


Ostatnio czytałam Evanovich i w książce jest NS - Nie stawił się :-)
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 20 lutego 2015, o 17:18

A mnie się 12 podobała. Ale ja to chyba po prostu jestem już nieobiektywna, bo pewnie co by się nie działo i tak będę uwielbiać :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 20 lutego 2015, o 17:50

Ja taka miła nie jestem ;)
Tutaj dla mnie jedynie wątek sensacyjno-kryminalny był ciekawy, a reszta porażka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 lutego 2015, o 02:55

To świetnie, bo to są kryminały. Tu właśnie wątki kryminalne i sensacyjne mają być dobre.
To w romansach mają być dobre wątki romansowe.
faris napisał(a):A mnie się 12 podobała. Ale ja to chyba po prostu jestem już nieobiektywna, bo pewnie co by się nie działo i tak będę uwielbiać :rotfl:

Kocham tom 12. Jeszcze 13 był dla mnie super, a dalsze niestety (mniej lub więcej) w moich oczach straciły.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lutego 2015, o 12:30

12 mnie końcówką położyła bo się popłakałam pierwszy raz na Plumce. Ale dla mnie naj był na razie tom 10 i ten co babcia się wprowadza do Steph. Czytałam dość szybko po sobie i mi się miksują czy to 5 czy 6.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 lutego 2015, o 15:38

Też tego nie wiem, ale w 5 pomieszkiwał u niej Randy Briggs, więc chyba Babcia nie wtedy.
W 6 była taka cudowna scena z Rangerem, którą kocham najbardziej z wszystkich tych książek. Jak ona chciała go zakuć w kajdanki, a on zakuł ją. Ranger był wtedy uciekinierem i kojarzę scenę, w której on w nocy znalazł się ze Stephanie u niej w domu, z sypialni wyszła Babcia, a Ranger uciekł.
W tej chwili najmilej wspominam wątek sensacyjny z Dziewiątki oraz Szóstki. (I te jej spadania z drzewa. Boskie były.)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 lutego 2015, o 04:28

Janka napisał(a):To świetnie, bo to są kryminały. Tu właśnie wątki kryminalne i sensacyjne mają być dobre.
To w romansach mają być dobre wątki romansowe.

No ale skoro już jest to go oceniam ;)
W ogóle mam żal do Evanovich, że mi taki ból zadała. Chciałam zostać jej fanką, a ona dała mi kopa i podeptała moje uczucia. Mogła się domyśleć, że ja takich rzeczy tolerować nie będę. A ona ma mnie w nosie, inne czytelniczki są dla niej ważniejsze. Niech spada na szczaw :foch:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 lutego 2015, o 22:04

O, właśnie. Też już do tego doszłam, że inne czytelniczki są dla niej ważniejsze. Ona musi mieć Europę, Azję i pozostałe kontynenty głęboko w D.
Na pozwoleniu na tłumaczenie zarabia grosze, a nakład też pewnie nie ma znaczenia w porównaniu do nakładów amerykańskich.
Amerykanki pokochały Stephanie jako dziwkę i ich to wszystko nie rusza. Są zachwycone, to pani Evanovich się coraz bardziej nakręca.
A jak mówię jej, że ma trochę przystopować, to wcale mnie nie słucha.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości