Lilia napisał(a):tak, bo jest pokoleniowa i jest ciągłość historii.
Jadzia napisał(a):W pierwszej odpowiedzi powiem głośno i wyraźnie: TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD "LĘKU PRZED MIŁOŚCIĄ"!!!!!!!!! Ostrzegłam lojalnie, moja rola zakończona
wiedzmaSol napisał(a):Dziewczyny dwa pytania. Ta Rodzina R. to jakie czasy?
Drugie pytanie, bogato tam jest?
Lestat napisał(a):a jak ja nie lubię średniowiecza to R. bardzo
aur_ro napisał(a):To ta z serii Rosecliffe. Mnie tez specjalnie jakos nie zachwyciła, Poczatek słaby, ale faktem jest że pozniej sie rozkreca. Bardziej podobaja mi sie jej regencyjne.
Księżycowa Kawa napisał(a):Wydaje mi się, że "Sawantki" czytałam kiedyś, ale nie pamiętam teraz, o czym były.
mad_line napisał(a):aur_ro napisał(a):To ta z serii Rosecliffe. Mnie tez specjalnie jakos nie zachwyciła, Poczatek słaby, ale faktem jest że pozniej sie rozkreca. Bardziej podobaja mi sie jej regencyjne.
Ja Roseclife zaczęłam od 3. części i było po ptokach Ten cykl KONIECZNIE trzeba czytać chronologicznie. Według mnie te regencyjne nie wyróżniają sie niczym szczególnym, ale czasami mam ochotę po prostu na takiego średniaka i wtedy sięgam po Becnel.
klarek napisał(a):A i Siostry lubię. Mocno niegrzeczne są
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości