Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

przez **Księżycowa Kawa** » 4 stycznia 2015, o 19:59

Ten miałam na myśli "Oczy czarownika":

- Owszem, byłabym zainteresowana życiem towarzyskim - przyznała ostrożnie. - To znaczy, gdybym spotkała odpowiedniego mężczyznę.
- Odpowiedniego mężczyznę? To znaczy jakiego?
- Każdy jakoś sobie wyobraża swego idealnego towarzysza.
- A twój? Jaki ma być?
Rzuciła mu niepewne spojrzenie, ale wciąż miał zamknięte oczy. Zauważyła, że jego rzęsy są kruczo-czarne i bardzo gęste i że na policzkach ma głębokie cienie.
- Mój idealny mężczyzna musi być otwarty, ciepły i łagodny. Ktoś, komu mogłabym ufać. Ktoś, kto się potrafi zaangażować. A co najważniejsze: ktoś, kto potrafi gotować.
- Gotować? - Lukas otworzył oczy. - Chcesz faceta, który umiałby gotować?
- Jasne. Z pewnością wiele razy będzie mi musiał pomagać w kuchni w „Pesto Presto".
- Cholera! - Lukas wyglądał na rozzłoszczonego. - Nie wymagasz zbyt dużo, co? Nic nie wspomniałaś o umiejętnościach łóżkowych faceta. A może ci na tym nie zależy, pod warunkiem, że będzie miły i przydatny w kuchni?
- To ty zacząłeś tę rozmowę - powiedziała ze złością Katy. - A teraz chcesz mnie wprawić w zakłopotanie.
Lukas pochylił się nad nią, zmuszając ją do głębszego wciśnięcia się w poduszki.
- Wiesz, co myślę?
- Co? - Katy brakowało tchu. Tętno skoczyło jej do góry, a w dolnych częściach ciała odczuwała rozlewające się ciepło. Spojrzała na Lukasa i poczuła się jak sparaliżowana. Oczy czarownika, pomyślała.
- Myślę, że seks jest za nisko na twojej liście.
- Naprawdę?
- Naprawdę. Uważam, że jeśli miałabyś wybierać między facetem, który potrafi gotować, a takim, który jest dobry w łóżku, powinnaś wybrać tego drugiego.
- Dlaczego? Zawsze mogę mojemu kucharzowi doskonałemu kupić podręcznik seksu. Każdy facet, który ma dość rozumu, aby dobrze gotować, potrafi się nauczyć, co ma robić w łóżku.
- Tak ci się tylko wydaje. Muszę ci coś powiedzieć. Gotowania można nauczyć każdego idiotę. Natomiast kochanie się z aniołem stróżem wymaga prawdziwego talentu.
Zamierzał ją pocałować. Katy przygryzła dolną wargę.
- Myślę, że nie powinieneś tego robić, Lukasie.
- Poproszę cię o radę, kiedy będę jej potrzebował, aniele - odparł i wpił się w jej usta.

przez **basik** » 4 stycznia 2015, o 22:10

sunshine napisał(a):Hm nie każdemu wszystko sie podoba wiadomo.
Pani Quick pisze specyficznie i ma podobne motywy i schematy. Ale która autorka tak nie ma?

Ja u siebie zauważyłam ze czasem jak ktoś pisze że mu się nie podoba to się zniechęcam.

Aczkolwiek ja jestem taka że mnie się większość książek podoba.
Jakos nie wybrzydzam za bardzo. To jest chyba dziwne. Czytam dla siebie i już. A romanse mają to do siebie ze się przy nich odprężam

Sun ja mam tak samo, mnie też większość książek się podoba.
Dość długo nie czytałam nic Quick, bo denerwowały mnie bohaterki, wydawały mi się po prostu głupie. Wole romanse takie bardziej na poważnie, ale gdy chce przeczytać coś zabawnego, to biorę się za Quick

przez **szuwarek** » 4 stycznia 2015, o 22:27

ja własnie Oczy czarownika tylko lubię. Poza paranormalami i współczesne to Absolutnie bezwzględnie, Idealni partnerzy bardzo... Zgubione znalezione. oj prawie wszystkie. Pamiętam, że bardzo polubiłam Diabelską cenę - och jaki on tajemniczy!

przez **Księżycowa Kawa** » 4 stycznia 2015, o 22:32

W pierwszej chwili nie skojarzyłam – miałam to jako wydane Stephanie James. „Diabelska cena” była niezła i poniekąd przypominała mi HŚŻ :evillaugh:

przez **sunshine** » 4 stycznia 2015, o 22:34

basik napisał(a):
sunshine napisał(a):Hm nie każdemu wszystko sie podoba wiadomo.
Pani Quick pisze specyficznie i ma podobne motywy i schematy. Ale która autorka tak nie ma?
Ja u siebie zauważyłam ze czasem jak ktoś pisze że mu się nie podoba to się zniechęcam.
Aczkolwiek ja jestem taka że mnie się większość książek podoba.
Jakos nie wybrzydzam za bardzo. To jest chyba dziwne. Czytam dla siebie i już. A romanse mają to do siebie ze się przy nich odprężam

Sun ja mam tak samo, mnie też większość książek się podoba.
Dość długo nie czytałam nic Quick, bo denerwowały mnie bohaterki, wydawały mi się po prostu głupie. Wole romanse takie bardziej na poważnie, ale gdy chce przeczytać coś zabawnego, to biorę się za Quick

o to fajnie że masz tak jak ja

w sumie często się zdarza że bohaterki sa głupiutkie, a bohaterzy z resztą nie lepsi.

w sumie jej współczesne też są do siebie podobne. Co poradzić.

przez **Księżycowa Kawa** » 4 stycznia 2015, o 23:13

Tak jej bohaterów nie określiłabym.

przez **klarek** » 4 stycznia 2015, o 23:15

ja znowu nie uznałabym bohaterek za głupiutkie :mysli:

przynajmniej nie wszystkie :mysli:

przez **LiaMort** » 4 stycznia 2015, o 23:17

że niby które głupie?. :shock:

przez **Księżycowa Kawa** » 4 stycznia 2015, o 23:18

Jeśli już, przychodzi mi na myśl jeden przypadek i w jednej kwestii.

przez **klarek** » 4 stycznia 2015, o 23:20

może źle zrozumiałam wypowiedź sun :mysli:

Ja nie bardzo wiem, wiele przymiotników bym im przypisała, ale nie wiem czy "głupiutkie" byłby jednym z nich

przez **szuwarek** » 4 stycznia 2015, o 23:28

Akurat IMHO bohaterki Krenyz są samodzielne i dosyć inteligentne - w większości.

przez **Księżycowa Kawa** » 4 stycznia 2015, o 23:30

Dokładnie, również tak to widzę.

przez **sunshine** » 5 stycznia 2015, o 00:35

Chodziło mi ogólnie o bohaterki i bohaterów. Nie tylko od Krentz/Quick. Powinnam może napisać glupie a nie głupiutkie. Przepraszam.

Zgadzam się bohaterki pani Krentz z romansów współczesnych są inteligentne

i bardzo sympatyczne.
Bardziej chyba chodzi o romanse historyczne. basik tez o tym wspomniała.

Poprawie te słowo głupiutkie. Bo to faktycznie brzmi dziwnie.

przez **Lilia ❀** » 5 stycznia 2015, o 13:08

Bohaterek Quick też nie nazwałabym głupiutkimi. Jak na tamte czasy one są czasem lepiej wykształcone od mężczyzn z towarzystwa.

przez **szuwarek** » 5 stycznia 2015, o 13:30

wiele z nich zarabia ( nie są gwiazadmi sezonu itd), podejmuje pracę. W Arcane to chyba wszystkie. Sa może czasem naiwne w relacjach damsko-męskich , ale że to wybija z rytmu facetów i zabija im ćwieka nam dostarcza rozrywki. (Lavinia czy Charlotte). Wprowadza elementy humoru (och przypomniała mi się świątynia bez dziewic z Kochanki :rotfl:

, albo Imogena z Intrygi kiedy wmawia Colchesterowi słabe nerwy :rotfl:

). Zapewne jest schemat, ale akurat IMHO mnie odpowiada, wiem czego mogę się spodziewać i jesli w danej chwili tego mi brak, wiem gdzie to znajdę...

a propos - zaczynam
Obrazek

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2015, o 14:34

Masz rację.
Widziałam to z inną okładką. Ale się rozpędziłaś

przez **Lilia ❀** » 5 stycznia 2015, o 15:26

A ja czekam do jutra na nową Krentz

przez **szuwarek** » 5 stycznia 2015, o 15:28

Lilio-- no czekanie mnie wykańcza. najgorsze, że wyjeżdżam rodzinnie na cały weekend i NIE BĘDĘ MIAŁA KIEDY CZYTAĆ!!! dramat...

Kawo -- bo mnie ciekawość zżera :twisted:

przez **sunshine** » 5 stycznia 2015, o 15:36

szuwarek napisał(a):wiele z nich zarabia ( nie są gwiazadmi sezonu itd), podejmuje pracę. W Arcane to chyba wszystkie. Sa może czasem naiwne w relacjach damsko-męskich , ale że to wybija z rytmu facetów i zabija im ćwieka nam dostarcza rozrywki. (Lavinia czy Charlotte). Wprowadza elementy humoru (och przypomniała mi się świątynia bez dziewic z Kochanki , albo Imogena z Intrygi kiedy wmawia Colchesterowi słabe nerwy ). Zapewne jest schemat, ale akurat IMHO mnie odpowiada, wiem czego mogę się spodziewać i jesli w danej chwili tego mi brak, wiem gdzie to znajdę...

tego cyklu akurat nie czytałam

przez **szuwarek** » 5 stycznia 2015, o 16:14

ale Lavinię znasz?

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2015, o 17:59

szuwarek napisał(a):Kawo -- bo mnie ciekawość zżera

Mnie również i do paru innych.

Miała być "Droga nad rzeką", a nie wyszło...

A wiecie, że na BBN można już znaleźć "Czerwień naszyjnika"?

przez **sunshine** » 5 stycznia 2015, o 18:04

szuwarek napisał(a):ale Lavinię znasz?

no właśnie też nie

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2015, o 18:07

To fajna seria i niezłe zagadki kryminalne.

przez **szuwarek** » 5 stycznia 2015, o 18:11

i dżem porzeczkowy :hyhy:

przez **sunshine** » 5 stycznia 2015, o 18:14

Już zapisuje do przeczytania :hyhy:

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Kto przegląda forum