Papaveryna napisał(a):Wybaczcie, staram się tu nie wchodzić, ale offa w polecankach narobiłyśmy, a chciałam Des i Sol odpisać
Dla mnie właśnie Ginevra była strasznie beznadziejna i już całkiem mnie zniechęciła do autorki
Pamiętam kiedyś dawno trafiło mi się kilka jej książek i zazwyczaj męczyłam je a jednej kompletnie nie dałam rady czytać - "Orchidea" niejaka, Da Capo w bodaj jasnozielonej okładce. Maaaasakra Po sporym czasie wypożyczyłam "Bestię". To mi się bardzo podobało, aż kilka razy sprawdzałam na okładce czy aby na pewno to ta sama autorka napisała. Szok totalny. Jak przyszłam na forum też kilka jej tytułów kupiłam, bo pamiętałam jaka super była "Bestia" i znów zonk - "Pułapki", "Kochanka" i właśnie "Ginevra" przekonały mnie, żeby kijem nie tykać. Krzywdy mi nie zrobiły, ale były nudne, nijakie i na jedno kopyto. Bohaterki takie jakieś drażniące...
W "Kochace" romans letni, a za dużo intrygi jak na moje potrzeby. Ale jak mam wybierać to ona mnie jeszcze jako tako wciągnęła...
Jeszcze mi Adra "Kontrakt" poleciła i choć mi to się zerżnięte z "Bestii" wydało i tak mi się podobało. I te dwie mam w domku. Reszty pozbyłam się prędko
A ze współczesnych czytałam jedną i też mam. Fajna była Próbowałam jakąś jeszcze, ale tym razem, no, nie dało rady
wiedzmaSol napisał(a):Dziwię się że Dziewczyny tak chętnie to chłoną i to ciurkiem. Przecież to schemat na schemacie i wszystko na jedno kopyto... Bohaterom tylko imiona zmienia i leciii.... Masakra.
Papaveryna napisał(a):W jej wątku staram się nie pisać, bo Dziewczyny lubią i ok, a takie włażenie i ględzenie wszędzie, że coś mi nie pasuje może ludzi drażnić Więc w nowym roku postaram się nad tym panować
sunshine napisał(a):Przecież można napisać że coś nam sie nie podoba.
Very nie lubisz pani Krentz/Quick?
Księżycowa Kawa napisał(a):Wobec tego z Krentz nie ryzykujesz?
Dzięki. Osobiście jak coś mi się nie podoba, to podaję powód, dlaczego tak jest, aby można było do tego się ustosunkować i czasami staram się być obiektywna, a wiadomo – różnie z tym wychodzi.
Papaveryna napisał(a):"Bestia" jest naprawdę fajna
No właśnie. Fajnie podać powód, a nie że nie lubię, bo nie albo się na coś uprzeć i w to brnąć jakby na złość tym co lubią Ja staram się też już tak bardzo nie wypowiadać o książkach, których nie czytałam negatywnie, bo kiedyś ciągle tak miałam
Długą mam listę postanowień na ten rok
A Krentz "Idealni partnerzy" fajni byli, próbowałam jeszcze jakieś Oczy, ale nie mogłam tego
Księżycowa Kawa napisał(a):Nie wszystkim to samo podchodzi. Poza tym tam występuje rewelacyjny fragment
wiedzmaSol napisał(a):Dziewczynki ale jak coś się nie podoba i umiemy o tym rozmawiać nie obrażając przy tym to przecież o to chodzi
czasem dla równowagi tylko trzeba napisać że coś się podoba żeby nie wyjść na takiego zgreda co na wszystko nosem kręci, ale jak na razie nikomu to się nie udało jeszcze. Znaczy wyjść na takiego ę ą wyrafinowańca
Oczu czarownika nie mogę przeczytać. Podchodziłam ze cztery razy i coś mnie odrzuca już na pierwszych stronach.
Ale Bestię lubię na tyle że mam swoją po ciężkich bojach i trudach ale mam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość